Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Dym z nowych hamulcy


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
13 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   snickers

snickers
  • 178 postów
  • Dołączył: 04-09-2010

Napisany 22 lipca 2011 - 16:21

W srode zalozylem nowe hamulce tarcze i klocki ATE.
Powrot w deszczu 15 km do domu - wszystko ok.
W czwartek zrobilem w sucha pogode okolo 40 km i wszystko ok- sila hamowania rosnie.
Dzisiaj rano po okolo 15 km dym z tarcz. Mocniejszy z przednich i delikatny z tylnich. Felgi cieple ale mozna je dotknac- nie parza.
Czyzby dym byl spowodowany docieraniem sie hamulcy. klocki ladnie odbijaja nie tra... dymia wszystkie cztery
wspomne ze docieram hamujac delikatnie.
i teraz pytanie... w niedziele mam jechac w trase... moge byc spokojny? ? mechanik twierdzi ze poza dymem nic nieprawidlowego nie ma. w dniu wymiany auto przeszlo przeglad techniczny. bez uwag.

#2 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 lipca 2011 - 16:47

a nie jest to czasem para wodna ?

#3 OFFLINE   snickers

snickers
  • 178 postów
  • Dołączył: 04-09-2010

Napisany 22 lipca 2011 - 16:52

raczej nie bo skad?? dym byl przy suchym asfalcie i raczej szary a nie bialy jak para

#4 OFFLINE   Adam10

Adam10

    Everybody lies

  • 7 760 postów
  • Dołączył: 15-09-2009
  • Skąd: Gdańsk, Kiełpino Górne
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 22 lipca 2011 - 16:55

nie powinno się dymić....

a dymi Ci się ze wszystkich czterech kół??
EDIT nie odczytałem, już wiem

Jesteś pewien że nie trzymają Ci te hamulce?? Może podnieś jedną stronę i spróbuj obrócić kołem

#5 OFFLINE   altar3

altar3
  • 23 postów
  • Dołączył: 18-03-2010
  • Skąd: D.G.

Napisany 22 lipca 2011 - 17:02

kolego dym z hamulców nie jest normalnym objawem, jeszcze jest możliwość że nie umyli tarcz i się wypala konserwacja czyli jakiś olej, proponuje pojeździć i pohamować troszkę ostrzej aby mocniej podgrzać tarcze jak po sobocie się nie zmieni to nie jest normalny objaw.

#6 OFFLINE   Adam10

Adam10

    Everybody lies

  • 7 760 postów
  • Dołączył: 15-09-2009
  • Skąd: Gdańsk, Kiełpino Górne
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 22 lipca 2011 - 17:07

proponuje pojeździć i pohamować troszkę ostrzej aby mocniej podgrzać tarcze


nie powinno się w trakcie docierania ostrzej hamować ;)

ale słuszna uwaga... tarcze mogą być wysmarowane jakimś śmiesznym specyfikiem. Możesz zdjąć koła i przelecieć tarcze delikatnie benzyną ekstrakcyjną lub czymś podobnym

#7 OFFLINE   jarecky

jarecky

    ## za miedzą :-( ##

  • 286 postów
  • Dołączył: 03-11-2009
  • Skąd: Jelcz-laskowice

Napisany 22 lipca 2011 - 17:12

Tydzień temu wrzuciłem sobie nowe tarcze i klocki do przodu i przez pierwsze kilometry też się zadymiło ale tylko raz,wypaliło się to co było na tarczach i teraz jest ok;)
Oddam 3,2 v6 w dobre ręce :D

#8 OFFLINE   snickers

snickers
  • 178 postów
  • Dołączył: 04-09-2010

Napisany 22 lipca 2011 - 17:33

qrde to ja juz sam nie wiem. w sumie na kilku forach wyczytalem opinie o podobnym objawie na tym zestawie...

Edit: jestem po powrocie do domu 15 km
1. Żyję :)
2. Wracałem z 2 postojami po 1 minutę na sprawdzenie hamulcy
-postój pierwszy po około 5 km- felgi letnie, zadnych oznak dymu, zadnego zapachu
-postój drugi po nastepnych 5 km- felgi cieplejsze ale to takie letnie+ , leciutki dym z tylnych tarcz, na przednich brak
- kontrola nr 3 pod domem koa przednie leciutko ciepłe, brak śladów dymu

Przed pierwszym i drugim postojem wykonywałem co kilkaset metrów hamowania z 100 do około 50 km/h
Po przyjezdzie do domu zauważyłem ślady delikatnej zmiany powierzchni tarcz hamulcowych, tak jakby sie delikatnie dotarła.

To poprosze o wasze prognozy :)

#9 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 lipca 2011 - 20:50

a powiedz czy te tarcze ATE nie były czasem takie srebrne jakby pomalowane srebrzanką i zostawało to na rękach jak się dotknęło ?

#10 OFFLINE   snickers

snickers
  • 178 postów
  • Dołączył: 04-09-2010

Napisany 23 lipca 2011 - 09:23

a powiedz czy te tarcze ATE nie były czasem takie srebrne jakby pomalowane srebrzanką i zostawało to na rękach jak się dotknęło ?


Nie- ale były pokryte jakimś srodkiem konserwującym, wiem ze przed załozeniem były z tego srodka czyszczoone, prawdopodobnie czyszczone były rozpuszczalnikiem Nitro

dzisiaj dojazd do pracy okolo 15 km w mzawce, plynna jazda + kilka kontrolnych hamowan
zadnego dymu, felgi ledwo letnie. hamulce juz hamuja bardzo fajnie dzialaja.
chyba bedzie ok jak myslicie?

#11 OFFLINE   cyp3k

cyp3k
  • 518 postów
  • Dołączył: 13-08-2009
  • Skąd: Allover :)
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 23 lipca 2011 - 09:56

Nie- ale były pokryte jakimś srodkiem konserwującym, wiem ze przed załozeniem były z tego srodka czyszczoone, prawdopodobnie czyszczone były rozpuszczalnikiem Nitro

dzisiaj dojazd do pracy okolo 15 km w mzawce, plynna jazda + kilka kontrolnych hamowan
zadnego dymu, felgi ledwo letnie. hamulce juz hamuja bardzo fajnie dzialaja.
chyba bedzie ok jak myslicie?

To że tarcze i felgi się grzeją po wymianie hamulców to norma. Dlatego że klocek jest niedotarty i trzeba mimowolnie mocniej docisnąć hebel :-) Co do dymu, podejrzewam że niedostatecznie ktoś umył tarcze z tego smaru zabezpieczającego. Po prostu się wypalał. Sam ostatnio po wymianie tarcz i klocków na Steinhofy (org. fiata) miałem kłopot z podgrzewającymi się hamulcami, 3 dni o po kłopocie. Łącznie jakieś 100km :-)

#12 OFFLINE   snickers

snickers
  • 178 postów
  • Dołączył: 04-09-2010

Napisany 23 lipca 2011 - 13:32

No własnie znou przejechałem kawałek i zdaje się że wszystko ok. Po przejechaniu 15 km z roboty do domu felgi ledwo ciepławe, hamulce działają bardzo ładnie, ostre i skuteczne :)
Zdaje sie że po 120 km od wymiany klocki i tarcze sie już wstępnie dotarły a co się miało wypalić to się wypaliło :)
Tak więc mam nadzieję po problemie. No i teraz moge sie cieszyc z niebijącej kierownicy przy hamowaniu :)
A jutro w trasę :)

#13 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 24 lipca 2011 - 22:06

Tak sobie czytam i muszę Ci powiedzieć, że przejmujesz się bzdurami, przecież to jasne jak du...pa anioła, że klocki i tarcze przez ok 350 km muszą sie dotrzeć, ułożyć itd, więc przestań panikować i jeździj dalej.

#14 OFFLINE   snickers

snickers
  • 178 postów
  • Dołączył: 04-09-2010

Napisany 25 lipca 2011 - 08:10

Tak sobie czytam i muszę Ci powiedzieć, że przejmujesz się bzdurami, przecież to jasne jak du...pa anioła, że klocki i tarcze przez ok 350 km muszą sie dotrzeć, ułożyć itd, więc przestań panikować i jeździj dalej.


To ze się muszą dotrzec to jasne, ale ze wali z nich dym taki ze łapie za gasnice to juz dla mnie nie takie oczywiste. W kazdym badz razie po temacie- wszystko się ułozyło, trasę przeżyłem