

nadmuch w trybie auto
#1
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2011 - 21:21
mam dość nietypowy problem - a może jest to normalne, a ja o tym nie wiem
w mojej omie dość dziwnie działa klimatyzacja w trybie auto. Wszystko jest fajnie jeżeli chodzi o grzanie, układ działa bez zarzutu ustawia temperaturę, normalnie miód malina.
Gorzej jeżeli chodzi o chłodzenie. Jeżeli na zewnątrz jest około 20 stopni i jadę sobie powiedzmy w trasę , klimatyzacja ustawi zadaną temperaturę i będzie ją trzymać jednak przez cały czas dość mocno wieje z nadmuchów centralnych do wewnątrz kabiny. Hałas jest uciążliwy. Wolę sobie ustawić klimatyzator na LO, nadmuch na najmniejszy i będzie cicho oraz chłodno.
Czy takie zachowanie jest normalne ??? czy klima powinna tak mocno dmuchać przez cały czas do środka kabiny? - nie jest to może najwyższa prędkość wiatraka, ale myślę, że tak 3/4 mocy. Bardzo mnie to denerwuje:mad:
#2
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2011 - 21:30
dopiero po otrzymaniu sygnału z czujnika temperatury( który znajduje się w panelu sterowania) o uzyskaniu nastawionej temperatury klimatronik automatycznie zmniejszy prędkość wiatraków. Jeśli jednak np otworzysz drzwi i temperatura w aucie znów się podniesie, to klimatronik ponownie zwiększy prędkośc wentylatora aby jak najszybciej schłodzić wnętrze auta.
#3
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2011 - 21:49
#4
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2011 - 21:51
No to doładuj klime albo sprężarka już delikatnie osłabłaProblem w tym, ze dmucha na przyklad tak po pol godzine jazdy i nie przestaje. To znaczy, ze daje duzy nadmuch, a za malo zmniejsza temperature. Tak na chlopski rozum. Wiadomo ze jak auto stoi w sloncu to popompuje mocniej przez chwile ale pozniej takie cos to chyba tylko chwilowo powinno sie dziac

#5
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2011 - 21:51
Witam,
mam dość nietypowy problem - a może jest to normalne, a ja o tym nie wiem
w mojej omie dość dziwnie działa klimatyzacja w trybie auto. Wszystko jest fajnie jeżeli chodzi o grzanie, układ działa bez zarzutu ustawia temperaturę, normalnie miód malina.
Gorzej jeżeli chodzi o chłodzenie. Jeżeli na zewnątrz jest około 20 stopni i jadę sobie powiedzmy w trasę , klimatyzacja ustawi zadaną temperaturę i będzie ją trzymać jednak przez cały czas dość mocno wieje z nadmuchów centralnych do wewnątrz kabiny. Hałas jest uciążliwy. Wolę sobie ustawić klimatyzator na LO, nadmuch na najmniejszy i będzie cicho oraz chłodno.
Czy takie zachowanie jest normalne ??? czy klima powinna tak mocno dmuchać przez cały czas do środka kabiny? - nie jest to może najwyższa prędkość wiatraka, ale myślę, że tak 3/4 mocy. Bardzo mnie to denerwuje:mad:
mam podobnie i też mnie to męczy...
Może to jest związane z czujnikiem nasłonecznienia - spróbuj go zasłonić na próbę jakimś kapturkiem
#6
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 04:59
Możesz też pomacać rurki klimatyzacji.. jedna z nich powinna być letnia natomiast druga wyraźnie zimna.
#7
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 07:16

A gdzie jest czujnik nasłonecznienia? Może coś z tym cholerstwem.
Co do nabijania to również może być droga. Samochód mam prawie rok i jeszcze nie grzebałem nic z klimą oprócz odgrzybiania bo działała. No poza tym dmuchaniem.
W omie ma być cicho a mi tu się jakieś przeciągi niepotrzebne robią i słyszę szum powietrza:)
Czyli z tego co napisaliście rozumiem, że jak wszystko działa to nie powinno tak się dziać, że słychać wyraźnie wentylator po dłuższej chwili - np. 30 minut. Okresowo może wzmocnić działanie ale później znowu powinno być cicho?
#8
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 10:44
#9
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 11:32
Jest ciepło. Powiedzmy 25 stopni. Wsiadam do samochodu, odpalam go, włączam klimę ustawioną na 21 stopni. Po chwili klimatronic zaczyna pompować zimne powietrze bo widzi, że w samochodzie jest za ciepło i trzeba ochłodzić. Klima działa minutę , dwie, trzy całą mocą (w zależności czy samochód stał na słońcu i jest nagrzany etc.) Następuje dość szybkie schłodzenie wnętrza i wiatraki zwalniają – i jest fajnie. Chciałbym żeby tak zostało.
Jadę więc tym samochodem i na przykład po 20 minutach klimatyzator zaczyna znowu intensywniej pompować. Już nie pełną mocą ale wiatraki na jakieś 75%, a chłodzenie powiedzmy na 30%. . Powietrze nie jest bardzo zimne, nie takie jak na początku.
Wszystko byłoby okej gdyby chwilę pohałasowało i skończyło. Wtedy zrozumiałbym, że klima wykrywał chwilową potrzebę schłodzić mocniej wnętrze i tyle. Jest niestety tak, że przeważnie jak już zacznie mocniej dmuchać to robi tak cały czas i jest to uciążliwe w środku, bo mocniej wieje i słychać wiatraki. Mogę jechać na przykład 3 godziny i cały czas tak będzie pompować.
Klimatyzator nie chodzi na 100% mocy tylko na przykład na 30%, a wiatraki na 70%.
Dużo korzystniejszy układ z mojej strony to taki, że wiatraczki chodzą cicho, na 1 lub 2 bieg, a klima mocniej chłodzi i efekt końcowy jest taki sam.
Osobiście wolę przestawić klimatyzator na LO, dać nadmuch na najsłabszą wartość i wtedy jest cicho w środku oraz jest utrzymana podobna temperatura, ale już bez hałasu.
Czy to normalne?
#10
OFFLINE
#11
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 14:54
Ponawiam pytanie. Czy Wasze klimy się też tak zachowują, czy jak schłodzą to już jest zimno i cicho przeważnie?
#12
OFFLINE
#13
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 16:03
#14
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 16:35
Rozumiem, że metoda na spinacz tutaj nie jest przydatna. Według niej nie mam żadnych błędów.
Ponawiam pytanie. Czy Wasze klimy się też tak zachowują, czy jak schłodzą to już jest zimno i cicho przeważnie?
A pojawiaja Ci sie takie znaczki "--" na pnelu klimatyzacji po zgaszeniu auta?? Moze to wina czujnika temp. Sprobuj wyczyscic.
#15
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 17:04
u mnie jest tak,że na początku wieje mocno i w miarę ochładzania się wnętrza nadmuch słabnie
u mnie też ten cykl występuje, ale mija z 15-20 minut i zaczyna mocniej dmuchać i nie przestaje bo sprawdzałem i się nie doczekałem
toptom nic mi się nie pojawia

czyli jednak coś nie działa jak powinno, będę w takim razie szukał przyczyny bo jest to irytujące na dłuższą metę. Przełączam nadmuch na nogi i szybę bo wtedy jest ciszej ale Żona marudzi, że wieje po nogach zimne,

#16
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 20:38
Spróbuj na próbę założyć na tę kopułkę np. nakrętkę od butelki po coli - myślę że nawiew się uspokoi. Ale nie oznacza to usterki czujnika - chyba tak po prostu już jest
Wydaje mi się, że w bfl logika klimatronika jest inna niż w b - w bfl klimatronik wieje jakby mocniej, ale powietrzem nieco cieplejszym niż w b, prawdopodobnie w trosce o gardła pasażerów.
#17
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 20:41
czyli jednak coś nie działa jak powinno, będę w takim razie szukał przyczyny bo jest to irytujące na dłuższą metę. Przełączam nadmuch na nogi i szybę bo wtedy jest ciszej ale Żona marudzi, że wieje po nogach zimne,
rzeczywiście,może to być uciążliwe.czasem,kiedy nie chcę żeby syczało mi i wolę żeby było cicho,tak samo jak Ty włączam klime na LO i ustawiam najniższy bieg wentylatora.
to troche taki dziwnawy wynalazek z tym brakiem regulacji wichra jak ustawi sie temperature.w omedze przedliftowej,klimatyzacja była moim zdaniem rozwiązana bardziej przyjaźnie dla użytkownika.ustawiało się temperaturę,ale i moc nadmuchu.a w razie czego,można było użyć przycisku auto i sprawa była prosta.
#18
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 20:50
rzeczywiście,może to być uciążliwe.czasem,kiedy nie chcę żeby syczało mi i wolę żeby było cicho,tak samo jak Ty włączam klime na LO i ustawiam najniższy bieg wentylatora.
to troche taki dziwnawy wynalazek z tym brakiem regulacji wichra jak ustawi sie temperature.w omedze przedliftowej,klimatyzacja była moim zdaniem rozwiązana bardziej przyjaźnie dla użytkownika.ustawiało się temperaturę,ale i moc nadmuchu.a w razie czego,można było użyć przycisku auto i sprawa była prosta.
oryginalnym techem2 można zmienić sposób zachowania klimatronika w bfl by zachowywał się jak w b - tzn by na czterech kreskach dmuchawa była sterowana automatycznie, a w pozostałych nastawach wiała ze stałą prędkością.
#19
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 20:53
oryginalnym techem2 można zmienić sposób zachowania klimatronika w bfl by zachowywał się jak w b - tzn by na czterech kreskach dmuchawa była sterowana automatycznie, a w pozostałych nastawach wiała ze stałą prędkością.
oo,dobrze wiedzieć.w sumie to nawet nie sprawdziłem czy u mnie przypadkiem tak nie jest
#20
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2011 - 21:30