Witam
Ostatnio kupiłem na allegro drzwi do Omegi, były ładne ale uszkodziły się w transporcie i jest na nich sporo drobnych wgnieceń. Nie są załamane z lakierem i widać je pod kątem do światła. Czy ktoś próbował naprawiać takie uszkodzenia samemu, podobno jest sposób na suszarkę i CO2 albo suchy lód, tylko nie przekonuje mnie ta metoda
0
Naprawa drobnych wgnieceń
Rozpoczęte przez
karolek
, 10 kwi 2011, 11:48
10 odpowiedzi na ten temat
Wróć do góry
#2
OFFLINE
machony79
-
- 4 668 postów Dołączył: 04-08-2006
przygoda z Omegą trwała 8.5 roku
- Skąd: Katowice
- Województwo: śląskie
- Auto: Nie mam Omegi
- Silnik: nie mam Omegi
Napisany 10 kwietnia 2011 - 11:56
Kiedy kilka lat temu przeszło przez ślask gradobicie to ratowałem się takim wynalazkiem : http://allegro.onet....ring=wgniecenia .
Większość wgnieceń pozbyłem się,niestety tych dużych się nie dało.Tam już jest naciągnięta blacha.
Większość wgnieceń pozbyłem się,niestety tych dużych się nie dało.Tam już jest naciągnięta blacha.
#3
OFFLINE
#4
OFFLINE
Napisany 10 kwietnia 2011 - 16:19
Właśnie gdzieś widziałem ten film z suszarką, tylko czy to działa?
#5
OFFLINE
Napisany 10 kwietnia 2011 - 17:38
na małe wgniecenia tak na moim poprzednim aucie ten sposób wypróbowałem. tylko podgrzać trzeba suszarką nie opalarką do okien.
#6
OFFLINE
Napisany 11 kwietnia 2011 - 16:51
na małe wgniecenia tak na moim poprzednim aucie ten sposób wypróbowałem. tylko podgrzać trzeba suszarką nie opalarką do okien.
Wypróbowałem sposób z suszarka a do schłodzenia użyłem zamrażacza do urazów sportowych w sprayu (chłodzi do -50 ) niestety zero efektów. Blacha aż parzyła, spryskałem i nic. Może innego specyfiku użyć?
#7
OFFLINE
Napisany 11 kwietnia 2011 - 17:39
hmmm ... szpachli 
:D nie no żartuje, poszukaj innych środków bo to do schładzania to moze być za delikatne 
:D nie no żartuje, poszukaj innych środków bo to do schładzania to moze być za delikatne
Poszukuje garażu, stodoły i ogólnie miejsca na wiosenną reanimacje blacharską mojej omegi.. ( mieszkam w bloku i nie mam gdzie tego zrobić 
)
dokładniej chodzi o lakierowanko błotnika i paru innych części
do 15 km od Gliwic.
jak coś to atakować mnie na PW .
POMÓŻ ZOZKOWI I JEGO OMEDZE
)dokładniej chodzi o lakierowanko błotnika i paru innych części
do 15 km od Gliwic.
jak coś to atakować mnie na PW .
POMÓŻ ZOZKOWI I JEGO OMEDZE
#8
OFFLINE
machony79
-
- 4 668 postów Dołączył: 04-08-2006
przygoda z Omegą trwała 8.5 roku
- Skąd: Katowice
- Województwo: śląskie
- Auto: Nie mam Omegi
- Silnik: nie mam Omegi
Napisany 11 kwietnia 2011 - 18:37
#9
OFFLINE
Napisany 11 kwietnia 2011 - 18:40
sposób z suszarką działa na małe wgniecenia i na płaskiej powierzchni i najlepiej użyć do schłodzenia sprężonego powietrza. Ten sposób podpatrzyłem na spryciarze.pl tu przesyłam ten link i sposób w jaki sposób został przeprowadzony ten drobny zabieg. ale nie wszędzie musi działać więc też warto rozglądnąć się za blacharzem który lubi się pobawić z takimi drobiazgami. Pozdrawiam
http://www.spryciarz...-karoserii-auta
http://www.spryciarz...-karoserii-auta
#10
OFFLINE
__Robert__
-
- 2 331 postów Dołączył: 20-11-2006
- Skąd: Szczecin
- Województwo: zachodniopomorskie
- Auto: Nie mam Omegi
- Silnik: nie mam Omegi
