*błotnik
*lampa
*nadkole
*zderzak (do naprawienia, ale i tak w koszt wliczę )
*halogen
Myślę 1.500 powinno być
Kolejny dzień wtorek, niewyspany ;] w robocie idzie nieźle godz. 14.00 telefon,były właściciel mieszkania od którego kupiłem mieszkanie na początku roku ale poszedłem mu na rękę i ma czas do końca maja aby się wyprowadzić on w zamian za to zszedł mi z ceny 3tys. co ja bym musiał wydać za odstępne co teraz ja(mieszkam na stancji) wynajmuje jeszcze przez te pół roku.
Spotykamy się rozmawiamy atmosfera miła kiedy chcemy już iść bo córka chce spać, Pan wyskakuje z tematem abyśmy dopłacili mu za zabudowę kuchni 4tys, kiedy zabudowa kuchni jak i korytarza była w cenie mieszkania co zresztą zostało to wyszczególnione w umowie przedwstępnej a teraz mówi że przemyślał sprawę i trochę pochopnie postąpił dając ją w cenie... i jak niby ja mu nie zapłacę to przerobi meble i zabiera do nowego domu.
Nie wiem jaki jest sens przerobienia mebli do dużo większej kuchni, albo koleś chce mnie zrobić albo naprawdę ma cienko z kasą bo właśnie remontuje swój "nowy dom"
Może jemu jest ciężko nie wiem, wiem natomiast jedno na dzień dzisiejszy nie stać mnie abym od reki wyfrunął 4tauzeny co prawda zona pracuje ja też ale jest i dziecko, opłaty nie wspominając kredytu prawie 1.500 miesięcznie przez 15 lat a pod koniec maja czeka mnie remont którego i tak nie mogę przełożyć a pewnie wyjdzie coś około 10tyś

Mogłem w trakcie całej tej rozmowy uderzyć z grubej rury ale ugryzłem się w język, powiedziałem delikatnie co o tym myślę i dałem do zrozumienia że w umowie przedwstępnej jest wyraźnie napisane zab.kuchni w cenie mieszkania ...
Skończyło się na tym że my sie zastanowimy druga strona też i jeszcze raz wrócimy do tej rozmowy.
Dlatego radze wam wszystkim zbierać i podpisywać umowy nie wiadomo na kogo trafimy... Do końca tygodnia jeszcze 3 dni ciekawe co jeszcze mnie czeka heh
