Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

gaśnie na wolnych obrotach v6


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
7 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   migelus

migelus
  • 28 postów
  • Dołączył: 17-09-2007
  • Skąd: warszawa

Napisany 07 marca 2011 - 13:42

hey, a więc mam trochę dziwny problem z moim silnikiem, przynajmniej z mojej perspektywy wyglada dziwnie :)

otóż silnik pracuje równo około 30 sekund następnie wskazówka leci w dół (na oko tak do 300obrowotw ) i gasi silnik.

obroty pożądane na jałowym wynoszą wtedy 600 wg opcoma.
Jeśli włączę klimę sytacja podobna, z tą różnicą że obroty są wyższe o 100 i rzadziej silnik gaśnie, po prostu udaje mu się z tych 300 obrotów powstać....czasami :]
jeśli trzymam nogę na gazie tak na około 800, to wszystko jest ok.
Na gazie i na benzynie tak się dzieje.

-silniczek krokowy wyczyściłem Stp Carbo cleaner
-sprawdziłem połączenie puchy z kolektorem i filtrem
-podciśnienia też patrzyłem, czy nie pourywałem gdzieś
-błędów w ECU brak

tematów jest sporo o tym, ale mi się to stało od razu po wymianie przewodow WN, wiec dopatruje się bardziej swojego błedu, niż dziwnego zbiegu okolicznosci, ze odma mi sie zapchała, która w wakacje czyscilem tak apropo...

#2 OFFLINE   migelus

migelus
  • 28 postów
  • Dołączył: 17-09-2007
  • Skąd: warszawa

Napisany 09 marca 2011 - 14:51

Kolega podpowiedział mi abym sprawdził czy
kabel czujnika wału nie jest za blisko któregoś przewodu zapłonowego.

Zazwyczaj silnik nie chce w ogóle pracować w takim przypadku, ale czasem taka bliskość może zakłócać jego pracę i tak właśnie u mnie było :)

#3 OFFLINE   dav31

dav31
  • 1 postów
  • Dołączył: 26-06-2011

Napisany 03 lipca 2011 - 21:31

Witam!!! Na wstępie chciałem podziękować koledze "MIGELUS". Porada zawarta w niniejszym poście pomogła mi. Przyczyna zbyt prozaiczna aby wpadł na nią mój mechanik, a zgodnie z poradą, poprowadziłem przewody wysokiego napięcia troszkę inaczej - tak, żeby były możliwie daleko od przewodów czujnika położenia wału i ... SUKCES!!! a zupełnie przypadkowe gaśnięcie na wolnych obrotach mojej V6-tki spędzało mi sen z powiek od dwóch dni. Biorąc powyższe pod uwagę - PANOWIE sprawdźcie jak macie ułożone kable do świec zapłonowych na drugiej głowicy, bo to może być najprostsza przyczyna tego, że silnik kuleje na wolnych obrotach. POZDRAWIAM - Dawid

#4 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 03 lipca 2011 - 22:36

Witam!!! Na wstępie chciałem podziękować koledze "MIGELUS". Porada zawarta w niniejszym poście pomogła mi. Przyczyna zbyt prozaiczna aby wpadł na nią mój mechanik, a zgodnie z poradą, poprowadziłem przewody wysokiego napięcia troszkę inaczej - tak, żeby były możliwie daleko od przewodów czujnika położenia wału i ... SUKCES!!! a zupełnie przypadkowe gaśnięcie na wolnych obrotach mojej V6-tki spędzało mi sen z powiek od dwóch dni. Biorąc powyższe pod uwagę - PANOWIE sprawdźcie jak macie ułożone kable do świec zapłonowych na drugiej głowicy, bo to może być najprostsza przyczyna tego, że silnik kuleje na wolnych obrotach. POZDRAWIAM - Dawid


tyle ze wtedy bedziesz mial zapisany blad 19 w kompie. wiec sprawa bardzo prosta do zdiagnozowania.




 


#5 OFFLINE   andrzejtr2309

andrzejtr2309

    http://www.youtube.com/wa

  • 22 postów
  • Dołączył: 04-07-2010
  • Skąd: Pruszcz gdański

Napisany 07 sierpnia 2011 - 22:22

Kolega podpowiedział mi abym sprawdził czy
kabel czujnika wału nie jest za blisko któregoś przewodu zapłonowego.

Zazwyczaj silnik nie chce w ogóle pracować w takim przypadku, ale czasem taka bliskość może zakłócać jego pracę i tak właśnie u mnie było :)

ODP.czujnik połżenia wału na dole z lewej strony od strony kierowcy . ON jest winny nie kable .Kable są w izolacji która nie pozwala na zakłócenia(wyjątkiem są kable uszkodzone)czujnik raz działa a raz nie i czeck też może się nie zapalać chyba że wysiądzie czujnik całkowicie to wtedy tak bo jest zbyt długi okres bez odczytu a że działa on jako drugi czujnik to samochodem kiepsko ale można jechać .

#6 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 07 sierpnia 2011 - 22:34

ODP.czujnik połżenia wału na dole z lewej strony od strony kierowcy . ON jest winny nie kable .Kable są w izolacji która nie pozwala na zakłócenia(wyjątkiem są kable uszkodzone)czujnik raz działa a raz nie i czeck też może się nie zapalać chyba że wysiądzie czujnik całkowicie to wtedy tak bo jest zbyt długi okres bez odczytu a że działa on jako drugi czujnik to samochodem kiepsko ale można jechać .


mylisz sie. jesli przewod czujnika lezy na kablach WN to potrafia sie dziac rozne dziwne rzeczy. dlatego wazne jest jego ulozenie.




 


#7 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 10 sierpnia 2011 - 20:06

mylisz sie. jesli przewod czujnika lezy na kablach WN to potrafia sie dziac rozne dziwne rzeczy. dlatego wazne jest jego ulozenie.


Potwierdzam.
Wymieniałem cewkę i mi gasła czasem. Ułożyłem ładnie kable WN i wszystko OK.

Od tamtej pory układam tak kable, żeby się nie stykały WN z kablami czujników.

#8 OFFLINE   kaskader83

kaskader83

    Przygoda z Omegą twała 11 lat...

  • 898 postów
  • Dołączył: 22-03-2007
  • Skąd: Opole
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 lipca 2013 - 11:29

Odgrzeję kotleta ale temat bardzo podobny do mojego :)
Problem jest taki : Od pewnego czasu po większym deszczu lub po wyjeździe z myjki auto bardzo kulawo chodziło tzn nie na wszystkie baniaki, kichał i prychał.Usterki ustawały po porządnym nagrzaniu silnika.Podejrzewam dwie rzeczy - kable WN lub cewkę.Jednakże od kilku dni bardzo nieregularnie pojawia się taki oto problem - auto - obojętnie ciepłe czy zimne- gaśnie na wolnych obrotach.Odpalone z gazem oraz na wyższych obrotach niż wolne ładnie wchodzi na obroty.Problem jest na benzynie i na gazie.Wygląda to tak, że obroty spadają do ok.300rpm i nie mają siły wstać.Czasem to ustaje a czasem nie.Podpinałem dziś kompa i wyszło zero błędów.Patrzyłem na pracę sond - bardzo ładnie pracowały, impulsy z CWK rysowały się ładnie i czujnik temperatury też nie leciał "w kulki", dane z przepływki też wyszły ładnie.Nie wiem już co to może być....Nie chcę wymieniać części w ciemno bo do silnika nie kupuję podróbek tylko czesci ori lub bosch a to trochę kosztuje i nie warto wymieniać czegoś co jest sprawne.Może ktoś miał podobną sytuację i poratuje dobrą radą...


Nie chcąc nic sugerować kable WN i świece mają na pewno minimum 2 lata i minimum 30tys km.CWK ma niecały rok.Cewka to pewnie jeszcze od nowości.Sondy (obie) ledwo ponad rok.Czujnik temperatury niecały rok.

Edit.
Jak podpinałem się kompem to akurat problemy ustąpiły i silnik pracował dobrze.

Dzisiaj przeczyściłem krokowca i przesunąłem wyżej przewód od CWK.Auto wyraźnie lepiej zapaliło i na razie się nic nie dzieje.Może po tym zabiegu problem ustąpi...choć trochę nierówno pracuje na wolnych.zobaczymy co będzie dalej...
I ty możesz zostać Klubowiczem.
Jak?? => Tak!!