

Metal Hammer Festival 2011
#1
OFFLINE
Napisany 04 marca 2011 - 18:43
http://www.metalmind...hammerfestival/
#2
OFFLINE
#3
OFFLINE
Napisany 04 marca 2011 - 21:13
Gwiazda wieczoru JUDAS PRIEST :jump: Oprócz mnie ktoś jeszcze się wybiera ??
http://www.metalmind...hammerfestival/
zaj***** sklad. trzeba pomyslec

#4
OFFLINE
Napisany 05 marca 2011 - 11:46
#5
OFFLINE
#6
OFFLINE
Napisany 02 sierpnia 2011 - 20:01

#7
OFFLINE
Napisany 02 sierpnia 2011 - 20:04
sklad zacny trzeba przyznac:metal: mialem smigac na W.O.A. i tez o M.H.F myslalem ale po malej :narada: z moim straznikiem wyplaty wystarczyc mi bedzie musial piatkowy Helloween na woodstock'u co nie oznacza ze na sobote na prodigy nie zostane
ja tez na WOA chcialem jechac ale za chwile rodzi mi sie potomek wiec po przekalkulowaniu kosztow odpuscilem. ale sklad porzadny
#8
OFFLINE
Napisany 02 sierpnia 2011 - 20:52
ja tez na WOA chcialem jechac ale za chwile rodzi mi sie potomek wiec po przekalkulowaniu kosztow odpuscilem. ale sklad porzadny
no to fakt, cena biletow (calosciowy) + reszta kosztow typu dojazd i szeroko rozumiany pobyt

#9
OFFLINE
Napisany 02 sierpnia 2011 - 21:02
#10
OFFLINE
Napisany 02 sierpnia 2011 - 21:31
podejrzewam ze kilku becikowych by mi nie starczylo. bilet 130 ojro, przejazd odemnie - 2000 km w 2 strony. jakis hotel do spania, zarcie, chlanie i by pewnie kolo 2500 pln wyszlo
ja liczylem bilet na calosc 219€, 4 twarze w aucie, no i dystans 1000 km, spanie w namiocie jak na festival przystalo ;P , zarcie, chalnie i ~1500pln wyjdzie -> taka studencko-podobna wersja, ale jak u Ciebie ok 2,5k to sie nie dziwie ze dales sobie spokoj
#11
OFFLINE
#12
OFFLINE
Napisany 03 sierpnia 2011 - 07:50
A do wyjazdu już tylko tydzień

#13
OFFLINE
#14
OFFLINE
Napisany 10 sierpnia 2011 - 16:26
Zaraz wyjeżdżam na muzyczkę
No to udanej imprezki zycze :metal2:, sloneczko pod kuleczko :slonko:zimnego browarka i wilgotnej dziurki pod namiotem

#15
OFFLINE
Napisany 11 sierpnia 2011 - 08:40

Był Harley na scenie, był dym, były płomienie i lasery - pełen pakiet. No i te wdzianka, które Rob do każdego utworu miał przygotowane - od płaszczy, przez kurtki, aż do srebrnej pelerynki typu "śmierć". Subwoofery mieli takie, że jak perkusista pierdyknął w bęben to mi na trybunie nogawki falowały.
Zaczęło się od War Pigs (Black Sabbath song), potem opadła kurtyna z czerwonym napisem EPITAPH i się zaczęło.
Battle Hymn
Rapid Fire
Metal Gods
Heading Out to the Highway
Judas Rising
Starbreaker
Victim of Changes
Never Satisfied
Diamonds & Rust (Joan Baez cover)
Dawn of Creation
Prophecy
Night Crawler
Turbo Lover
Beyond the Realms of Death
The Sentinel
Blood Red Skies
The Green Manalishi (Fleetwood Mac cover)
Breaking the Law (odspiewane przez publiczność)
Painkiller (solówka gitarowa)
The Hellion
Electric Eye
Hell Bent for Leather
You've Got Another Thing Comin'
Living After Midnight
Dinozaury nie zawodzą. Pomimo wszechogarniającego zalewu popowej papki
Rock żyje i ma się świetnie

#16
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2013 - 16:01
#17
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2013 - 17:59
Chyba sie skuszę :metal:Warto jeszcze raz obejrzeć Bogów Metalu w akcji http://multikino.pl/...priest-epitaph/ :metal: