Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Przekrecone panewki x30xe


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
20 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Kamilieon

Kamilieon
  • 17 postów
  • Dołączył: 24-10-2010

Napisany 22 lutego 2011 - 12:28

Witam

Przekrecilem panewki w mojej v6 i omka stoi w warsztacie. Po wstepnych ogledzinach powiedziano mi ze remont dolu bedzie nieoplacalny i prawdopodobnie bede musial sie rozejrzec za innym silnikiem. Problem w tym ze malo jest ofert silnika x30xe i pewnie jeszcze mniej tych wartych uwagi. W zwiazku z powyzszym czy ktos moglby mi poradzic ktora opcja bedzie dla mnie lepsza i jakie beda koszty naprawy lub ewentualnej przekladki silnika.

Z gory dziekuje i pozdrawiam

#2 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 22 lutego 2011 - 13:22

remont silnika to bezsensownie wydanie pieniadze - wal nie nadaje sie do szlifu. silnik do 3.0 mam - pisz na pw




 


#3 OFFLINE   toptom

toptom
  • 1 518 postów
  • Dołączył: 12-10-2010
  • Skąd: Edynburg
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 lutego 2011 - 18:08

tak jak pisze beast. Wal jest utwardzony powierzchniowo i po szlifie za dlugo nie pojezdzisz na nim. W gre wchodzi tylko wymiana silnika.

#4 OFFLINE   rychoadria

rychoadria

    V6 - I love this sound :)

  • 194 postów
  • Dołączył: 22-07-2009
  • Skąd: Mogadish

Napisany 22 lutego 2011 - 18:24

remont silnika to bezsensownie wydanie pieniadze - wal nie nadaje sie do szlifu. silnik do 3.0 mam - pisz na pw


A nie można go po szlifie znów azotować, np: ze dwa razy?? Podobno azotowanie kosztuje w granicach od 150PLN do 250PLN.

#5 OFFLINE   marekfzr

marekfzr
  • 4 postów
  • Dołączył: 11-01-2009

Napisany 22 lutego 2011 - 20:58

niezgodze sie z kolegami, zrobilem kiedys remont takiego silnika, poczym jezdzilem autkiem rok, ok 30tys km i zero po roblemow. Aktualnie autko ma ktos inny, ale ciagle mam z nim kontakti i rowniez jest zadowolony, swoja droga szlif walu to 0.25mm, u mnie wyszedl 2 szlif i bez problemu dziala. Powierzchnia utwardzana nie jest az tak cienka zeby nie mozna bylo robic szlifu i nie bylo by mozna kupic katalogowych panewek do tego modelu bo producent ich ponosi odpowiedzialnosc za ich sprawnosc

#6 OFFLINE   rychoadria

rychoadria

    V6 - I love this sound :)

  • 194 postów
  • Dołączył: 22-07-2009
  • Skąd: Mogadish

Napisany 22 lutego 2011 - 23:52

A może ktoś wypowie się na temat azotowania lub nawęglania wału. Bo koszt takiego zabiegu naprawdę nie jest drogi, a może dużo dać(tak sądze) bo po co kupować silnik za 2000PLN jak można swój wyremontować. Czekam na sensowne odpowiedzi czy jest to opłacalne??
PZDR 4 ALL :)

#7 OFFLINE   ignitor64

ignitor64
  • 131 postów
  • Dołączył: 16-01-2009
  • Skąd: stan kentaki

Napisany 23 lutego 2011 - 09:51

niezgodze sie z kolegami, zrobilem kiedys remont takiego silnika, poczym jezdzilem autkiem rok, ok 30tys km i zero po roblemow. Aktualnie autko ma ktos inny, ale ciagle mam z nim kontakti i rowniez jest zadowolony, swoja droga szlif walu to 0.25mm, u mnie wyszedl 2 szlif i bez problemu dziala. Powierzchnia utwardzana nie jest az tak cienka zeby nie mozna bylo robic szlifu i nie bylo by mozna kupic katalogowych panewek do tego modelu bo producent ich ponosi odpowiedzialnosc za ich sprawnosc


Masz rację, informacja serwisowa podaje dwa wymiary naprawcze wału, czyli teoretycznie wał można szlifować, jednak z praktyki wiem,że to loteria.Znam przypadki,kiedy,jak u Ciebie,silnik pracuje idealnie, lecz są też przypadki kiedy tuż po naprawie pada. Od czego to zależy? Być może od jakości wykonania samego wału, choć czasem wykonanie szlifu też pozostawia wiele do życzenia.Powtórna obróbka cieplno-chemiczna może i ma sens. Cały proces należałoby przeprowadzić przed szlifowaniem, pytanie tylko czy po niej nie będzie gorzej niż przed.W każdym razie musiałby to robić ktoś z bogatym doświadczeniem i w odpowiednich warunkach.Kto wie wie czy najbezpieczniej nie byłoby wymienić silnik na drugi.

#8 OFFLINE   Kamilieon

Kamilieon
  • 17 postów
  • Dołączył: 24-10-2010

Napisany 23 lutego 2011 - 18:55

Dzis mechanik sie w koncu dogrzebal do walu no i fakt faktem mowi ze jest troche powycierany. Jutro beda go mierzyc czy sie nadaje do szlifu. Jesli tak bede musial kupic panewki. Z tego co sie orientuje potrzebne mi beda 2 komplety panewek, czyli 6 par plus jakies 4 korbowodowe - o ile sie nie myle. W zwiazku z tym czy polecacie jakiejs konkretnej firmy?

Pozdrawiam

#9 OFFLINE   Marcin2013

Marcin2013

    Obecnie A8 4.2

  • 439 postów
  • Dołączył: 22-04-2010
  • Skąd: Katowice

Napisany 06 kwietnia 2011 - 18:38

remont silnika to bezsensownie wydanie pieniadze - wal nie nadaje sie do szlifu. silnik do 3.0 mam - pisz na pw


Tak czytam i na większości postów piszecie że remont jest bezsesowny, tylko kupic inny silnik ,ale co zrobic bo silniki są coraz starsze i niedługo nie kupimy takiego który jeszcze polata.

Wal jest utwardzony powierzchniowo


No właśnie jeśli jest utwardzony to oznacza że sie praktycznie nie ściera ?? i można tylko kupić nominalne panewki czy sie myle ??

#10 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 06 kwietnia 2011 - 20:22

i niedługo nie kupimy takiego który jeszcze polata.


no niestety. ale zawsze mozna sie ratowac 3.2 z vectry C.

No właśnie jeśli jest utwardzony to oznacza że sie praktycznie nie ściera i można tylko kupić nominalne panewki czy sie myle


sciera sie sciera.




 


#11 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 06 kwietnia 2011 - 20:52

no niestety. ale zawsze mozna sie ratowac 3.2 z vectry C.



sciera sie sciera.


Dokladnie i robi sie jajo i nowe panewki nic nie dadza.

#12 OFFLINE   mateuszmv6

mateuszmv6
  • 10 postów
  • Dołączył: 12-04-2010
  • Skąd: Wielkopolska

Napisany 07 kwietnia 2011 - 06:13

Witam

padła moja x30xe

mi się panewki przekręciły z dnia na dzień zaczeło walić w silniku a potem dymówa z rury, a na końcu silnik stanął. Przyczyna jaka była ze silnik stanął to nałożenie się panewek na siebie :/ tera właśnie jestem w trakcie wkładania innego silnika, zobaczymy co ten przyniesie ...

#13 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 kwietnia 2011 - 06:28

Dokladnie i robi sie jajo i nowe panewki nic nie dadza.

w moim motorku pękła korba i tak wytłukła czop że nawet na 2 drugi szlif się nie nadaje, na szczęście wał z Y25DT jest hartowany indukcyjnie na wszystkich czopach i nadaje się na szlif

#14 OFFLINE   Marcin2013

Marcin2013

    Obecnie A8 4.2

  • 439 postów
  • Dołączył: 22-04-2010
  • Skąd: Katowice

Napisany 07 kwietnia 2011 - 06:32

Witam

padła moja x30xe

mi się panewki przekręciły z dnia na dzień zaczeło walić w silniku a potem dymówa z rury, a na końcu silnik stanął. Przyczyna jaka była ze silnik stanął to nałożenie się panewek na siebie :/ tera właśnie jestem w trakcie wkładania innego silnika, zobaczymy co ten przyniesie ...


:masakra: niewiem co silniki takie słabe tyloma autami się śmigało i było spoko.Teraz myślałem że duża pojemność nie do zajechania a tu :pupa:

w moim motorku pękła korba i tak wytłukła czop że nawet na 2 drugi szlif się nie nadaje, na szczęście wał z Y25DT jest hartowany indukcyjnie na wszystkich czopach i nadaje się na szlif



:masakra: następny :dziura:

#15 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 kwietnia 2011 - 09:25

następny

co następny o co Ci chodzi ??

#16 OFFLINE   Marcin2013

Marcin2013

    Obecnie A8 4.2

  • 439 postów
  • Dołączył: 22-04-2010
  • Skąd: Katowice

Napisany 07 kwietnia 2011 - 15:34

co następny o co Ci chodzi ??


Codzi mi o to że następny któremu Omka korbe pokazała.

Jak pisałem wcześniej różnymi autami sie śmigało nawet bardziej wiekowymi i nic takiego nie miało miejsca.

#17 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 kwietnia 2011 - 16:55

Codzi mi o to że następny któremu Omka korbe pokazała.

jak Ci pokaże zdjęcie to Ci klapa spadnie jak kilku mechanikom którzy zobaczyli tą korbę w jaki sposób pękła http://fazziu.wrzuta...ns9lix9Sr/korba widziałeś kiedyś takie pęknięcie ?

#18 OFFLINE   Marcin2013

Marcin2013

    Obecnie A8 4.2

  • 439 postów
  • Dołączył: 22-04-2010
  • Skąd: Katowice

Napisany 07 kwietnia 2011 - 18:21

jak Ci pokaże zdjęcie to Ci klapa spadnie jak kilku mechanikom którzy zobaczyli tą korbę w jaki sposób pękła http://fazziu.wrzuta...ns9lix9Sr/korba widziałeś kiedyś takie pęknięcie ?


No niezłe myslałem że korba pęka w poziomie a nie w pionie.Wniosek jest jeden twój grzechotnik chciał sobie dorobić 7-cylinder i dlatego korbe podzielił :duze_hihi:

#19 OFFLINE   hubertcht

hubertcht
  • 1 388 postów
  • Dołączył: 03-08-2009
  • Skąd: Melksham
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 07 kwietnia 2011 - 18:41

widziałeś kiedyś takie pęknięcie ?


Niezle.

#20 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 kwietnia 2011 - 18:46

No niezłe myslałem że korba pęka w poziomie

jak by pękła tak jak piszesz to na 99% wyłazi bokiem, to pęknięcie było szczęściem w nieszczęściu.