Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

czy to wina parownika


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
14 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   waski20

waski20
  • 7 postów
  • Dołączył: 08-02-2011
  • Skąd: sieradz

Napisany 08 lutego 2011 - 18:59

witam

nie wiem co robic.gdy przygazuje przelacza sie na gaz i czasami auto gasnie,dopiero jak sie silnik zagrzeje do ok 45 stopni to idzie normalnie.druga sprawa to gdy przejade kawalek na gazie i zgasze to pozniej mam problem z odpaleniem tzn.zapali i zgasnie i pozniej musze dlugo krecic zeby zapalil. czyzby sie zalewal?? moze to byc wina parownika czy tez silniczka krokowego?

2.0 v8 gaz zwykly, parownik firmy ,,zavoli"

#2 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 lutego 2011 - 19:35

jak samochód sam zgasnie na gazie to dość standardowo, ze trzeba chwile pokręcić zeby zapalił.
Co do problemu z gaśnieciem to wiesz ... wszystko zależy jak wpięty jest reduktor. Jesli nie jest to szczęśliwe połączenie to temperatura silnika może wynosić 45 stopni, a parkownika może być jeszcze zdecydowanie niższa.

W ogolności przełączanie na gaz powinno następować, kiedy silnik jest ciepły.

#3 OFFLINE   Antares

Antares

    Wojtek

  • 175 postów
  • Dołączył: 18-04-2010
  • Skąd: Gliwice\Tarnowskie Góry

Napisany 08 lutego 2011 - 19:41

Może to być kwestia zimnego parownika - puki się nie zagrzeje, a uruchomisz gaz to parownik zamarza i nie reguluje dawki gazu. Daj mu się ogrzać. Druga sprawa - jeśli masz "zwykły gaz" to musisz gasić auto na benzynie, ponieważ później silnik musi "wypompować" gaz z dolotu aby mieszanka była właściwa ( a nie gaz + powietrze i benzyna). Profilaktycznie możesz sczytać błędy - może coś wyskoczy.

Cita był pierwszy...

#4 OFFLINE   Dziamba

Dziamba
  • 34 postów
  • Dołączył: 31-03-2008
  • Skąd: Gliwice

Napisany 08 lutego 2011 - 20:49

Na moją wiedze to może byc kwestia regulacji miałem podobnie na 2 gen.
Jeszcze prawie identcznie w VW (bleeee) passacie blokował sie ten silniczek krokowy jak sie nagrzało to było git tylko że w pasku dlugo to trwało i zawsze go waliłem kluczem do kól ale to był passat nie szkoda go było :D

#5 OFFLINE   Tyczol

Tyczol

    Kluskowo-Pyzowy Fanatyk

  • 86 postów
  • Dołączył: 29-05-2008
  • Skąd: Gorzow Wlkp.

Napisany 08 lutego 2011 - 21:09

Mam jakas stara voile na podwojnym komputerze i mam to samo. Podobno tak ma byc, i raczej sie tego nie ominie :/. Generalnue przy starych instalacjach dosc czesto spotykane, o ile nie zawsze.
Kamil.
--------------------------------------------------------
Omega to wspaniale auto...

#6 OFFLINE   waski20

waski20
  • 7 postów
  • Dołączył: 08-02-2011
  • Skąd: sieradz

Napisany 08 lutego 2011 - 21:30

a da sie sprawdzic w ten sposob?:wyjmuje silniczek a w jego miejsce wkladam np rurke łączącą te przewody. da to cos?

#7 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 lutego 2011 - 22:33

a da sie sprawdzic w ten sposob?:wyjmuje silniczek a w jego miejsce wkladam np rurke łączącą te przewody. da to cos?

Dziwny sposób testowania, ba, prawie wszystkie komputerki w momencie wyłączenia stacyjki otwierają krokowca na maksa i natychmiast go zamykają - celem wypuszczenia z parownika resztek gazu gdy jeszcze tłoki się poruszają - żeby wypompować gaz z układu dolotowego. Jak Ci się zalewa to pomoże dokładna regulacja biegu jałowego (pracy z reszta też) po to, aby mieszanka na biegu jałowym była optymalna, wtedy siłą rzeczy w dolocie nie będzie dużo gazu. Inna sprawa, że stare membrany parownika są sztywne i a) ciężko się reguluje oraz b) może przylewać, jeśli parownik nie osiągnie temperatury jaką ma silnik nominalnie.
cita słusznie podpowiada, by sprawdzić wpięcie parownika w układ chłodzenia - patrz nawet w sprawdzone porady jest temat-ściągawka. Wprawny gazownik będzie wiedział - regulując - czy parownik jest w porządku czy też - mając problemy z regulacją - jest do wymiany/regeneracji.

#8 OFFLINE   waski20

waski20
  • 7 postów
  • Dołączył: 08-02-2011
  • Skąd: sieradz

Napisany 12 lutego 2011 - 14:43

wlozylem caly waz bez kroka i nie bylo zadnej roznicy. rozkrecilem silniczek podpialem go tylko pod kostke i odpalilem auto a ten bolec sie nawet nie ruszyl, dopiero jak przygazowalem to lekko sie wysunal(czyli tak jak by zamykal doplyw gazu).nie powinno byc czasem odwrotnie, ze jak dodam gazu to bolec powinien sie chowac(otwierac doplyw)? jak gasze auto to bolec sie wysuwa do konca

#9 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 lutego 2011 - 01:49

To też żadna metoda: przy prawidłowym, podkreślam prawidłowym doborze parownika (jego ustawienia) oraz średnicy miksera silnik krokowy wykonuje niewiele kroczków od ustalonej wcześniej pozycji - do 20-30 kroków co odpowiada skokowi około 2-4mm, on "podąża" za wskazaniami sondy a nie obrotami. Bez wglądu w parametry i wiedzy nie dowiesz się czy to tylko ustawienie, czy tez i parownik wyzionął ducha.

#10 OFFLINE   waski20

waski20
  • 7 postów
  • Dołączył: 08-02-2011
  • Skąd: sieradz

Napisany 14 lutego 2011 - 21:11

bylem u gazownika na kompie i: do wymiany parownik i sonda lambda...:szpital:

#11 OFFLINE   darro6

darro6
  • 55 postów
  • Dołączył: 13-12-2008
  • Skąd: Żyrardów

Napisany 20 lutego 2011 - 04:28

bylem u gazownika na kompie i: do wymiany parownik i sonda lambda...:szpital:


kolego waski20, ja w pierwszym roku posiadania omegi 2.0 16V (jakieś 3 lata temu) gdy nastała pierwsza zima gdy omega była w moich rekach też miałem podobny problem, że omega gasła jak za szybko przełączyłem na gaz a temperatura zewnetrzna była poniżej -5 stopni C, a potem stałem gdzieś na skrzyżowaniu (gasła na wolnych) i dłuuuugo kręciłem rozrusznikiem:mad:. Dodatkowo miałem jeszcze inny problem połączony z moim za szybkim przęłączaniem na gaz tj. zapalała mi sie kontrolka CHECK od silnika a po sczytaniu błędów miałem diagnoze -sonda lambda. Paru gazowników mi stwierdziło do wymiany sonde i parownik, a ja dalej śmigam na tej samej sondzie i na tym samym parowniku do tej pory tj trzecia zima. Problem swój rozwiazałem w taki sposób, że przełączam na gaz dopiero jak drgnie mi wskazówka wskaźnika temperatury silnika,a powietrze z nagrzewnicy leci ciepłe. I jest super, omega nie gaśnie, ja sie nie wkurzam kręcąc rozrusznikiem gdzieś na światłach To mnie nauczyło, że za bardzo skąpy nie mogę byc:), jak wiem że omega mi sie nie rozgrzeje i będę musiał zgasic autko to jadę na Pb. Na wiosne lub lato to na LPG przełaczam w sumie od razu 5-10 sekund i nic sie nie dzieje złego tzn nie gaśnie, nie zapala sie CHECK, problem występuje tylko zimą. Dodam że na parowniku mam już przejechane ok 65 tys km. pozdrawiam

#12 OFFLINE   waski20

waski20
  • 7 postów
  • Dołączył: 08-02-2011
  • Skąd: sieradz

Napisany 21 lutego 2011 - 17:44

wymienilem parownik, wymienilem sonde-zero poprawy nawet na rozgrzanym silniku.gazownik powiedzial ze przez jakies 1500km bedzie sie tak dzialo bo membrany musza sie dobrze ulozyc

#13 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 lutego 2011 - 18:41

A jaki masz komputerek od gazu??

Gazownik powiedział ze przez jakieś 1500 km będzie się tak działo bo membrany muszą się dobrze ułożyć.

Yhy... :masakra:

Męcz o regulację!! Jeśli nie pomoże to zmień... gazownika.

Po chwili: Owszem, nowy parownik po kilku dniach nieco inaczej się da regulować niż świeżo założony ale bez przesady.

I nie zjadaj ogonków w literkach :)

#14 OFFLINE   waski20

waski20
  • 7 postów
  • Dołączył: 08-02-2011
  • Skąd: sieradz

Napisany 21 lutego 2011 - 20:27

bingo s 4

#15 OFFLINE   Florek

Florek
  • 1 254 postów
  • Dołączył: 14-03-2007
  • Skąd: ELE
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 lutego 2011 - 00:57

To nieopodal "stolycy" producenta KME nie umieją wyregulować?? Niech gaziarz się postara; do Zgierza też masz niedaleko (firmowy warsztat KME (8:00-16:00) 95-100 Zgierz Ul. Lipowa 15A tel +48 (42) 719 05 73).