

Mycie silnika 2.0 16V
#1
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 18:34
#2
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 18:37
Jak chcesz wziąc myjke wysokocisnieniową - to nie polecam
Jak chcesz wziąć preperat do rozpuszczania tłuszczy i jakiś pędzelek, czy małe psikotko, a potm spłukac - to mozesz.
#3
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 18:43
Ja tak zawsze myłem i myję.
#4
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 19:15
E tam bez przesady. Są myjki które myja ci silnik za pomocą gorącej pary i nic nie zaszkodzi silnikowi.
Ja tak zawsze myłem i myję.
parą, czy nie parą. Takie mycie nie jest wskazane i każdy znający sie na rzeczy człowiek Ci to powie. Nie zmienia to faktu, ze są inne firmy, które myją.
A ludzie myją póki nie zaczną sie problemy.
Woda, w jakiejkolwiek postaci - nie jest przyjacielem silnika, zwłaszcza z taką ilością elektryki...
Jak se weźmiesz umyjesz sw400 - to mozesz to robić jak Ci sie tylko podoba ...
#5
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 19:32
#6
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 20:17
#7
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 20:35
Kuba mycie silnika to nie oznacza walić wodę ile się da i z wielkim ciśnieniem.parą, czy nie parą. Takie mycie nie jest wskazane i każdy znający sie na rzeczy człowiek Ci to powie. Nie zmienia to faktu, ze są inne firmy, które myją.
Ja piszę o myciu silnika, a nie wszystkiego co się znajduje w komorze pod maską. :mrgreen:
#8
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 20:55

Kazdy srodek do mycia silnika byle jakiejs lepszej firmy, jak sie nie znasz to w sklepie motoryzacyjnym powinni ci cos doradzic.
I daleko z woda od wszystkich przewodow itp. postaraj sie tylko sam blok silnika myc.
#9
OFFLINE
Napisany 14 maja 2007 - 21:00
Ja ostatnio umyłem dół silnika preparatem w sprayu przeznaczonym do mycia hamulców (jak znajdę puste opakowanie to podam nazwę) - szpryca z puszki jest na tyle skuteczna, że zbiera natychmiast wszystkie brudy olejowe. Najlepiej gdy silnik jest jeszcze lekko ciepły (szybkie odparowanie resztek preparatu). Oczywiście ostrożnie w okolicy napędu rozrządu i paska wieloklinowego. Najlepiej jeszcze mieć pod ręką sprężone powietrze i szmatę, po chwili jest czysto i sucho. Góra silnika to po prostu miejscowe działanie preparatem i szmatą.
Ale IMO nie ma co przesadzać, zdrowy silnik mycia nie wymaga

#10
OFFLINE
Napisany 15 maja 2007 - 15:46

Kup spray do mycia/odłuszczania silnika, dobry jest też Ultramyt oraz preparat Bovi. wszystkie się sprawdzą. Jakiś czas temu w Lidlu był spray do mycia silników, naprawdę dobry
Najpierw nałóż obficie za pomocą pędzla (lub spray, wiadomo jak), potem płukanie wodą, najlepiej z węża, bez wysokiego ciśnienia.
Czyściłem tak most w starej omce okolice miski olejowej, było ok.
#11
OFFLINE
Napisany 15 maja 2007 - 22:07

1. spryskujesz silnik motosolem, sam silnik, nie plastikowe skrzynki, przewody itp
2.czekasz około 5-10 minut
3. puszczasz wodę z kranu za pomocą węża i przytykasz palcem żeby cińsienie nie było wysokie, no i płuczesz wszystko to co spryskałes motosolem
4, zakamarki przedmuchujesz sprężonym powietrzem
5. zostawiasz bez odpalania aż całkowicie wyschnie



ps. zawsze myję silnik leciutko ciepły, nie gorący



no i do tej pory nie było problemow
unoszą się do głowy i rodzą się z tego
posrane pomysły!!
#12
OFFLINE
Napisany 16 maja 2007 - 17:12
I takie polecam moja Omcia miała mycie myjką ciśnieniową i wielka porażka autko unieruchomione na 1 dzień(dostanie się do cewki w v6 niejest za ciekawe)pozatym przez ponad tydzień autko gubiło obroty , teraz jest juz wszystko ok ale co się na wkurzałem to moje.Są myjki które myja ci silnik za pomocą gorącej pary i nic nie zaszkodzi silnikowi.
#13
OFFLINE
Napisany 19 maja 2007 - 16:55