Brak Ciagłości OC
#1 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 14:15
Sprawa wygląda następująco:
Kupiłem auto za granica. Tam wyrejestrowane itd i bez OC. Przyjechało na lawecie przeszło cały proces rejestracji w PL i dostałem "miękki" dowód. No i W Unice wziąłem ubezpieczenie na miesiąc. Dokładnie dowód był ważny do 15.12.2010 a ubezpieczenie od 15.11.2010 do 13.12.2010. I dziś 15stego wziąłem nowe ubezpieczenie w PZU od 15.12.2010 do 14.12.2011. No i wyszło, że od 13.12.2010 godzina 24 do 15.12.2010 do godz 11.42 auto nie miało OC. Dowód już odebrałem już mam wszystko jest ok. Tylko Teraz pytanie co mi grozi za te 36 godzin bez ubezpieczenia.
Aha dopatrzyliśmy się też z Pania z Uniqa'ki, że ten agent ubezpieczeniowy zamiast wpisać 14 wpisał 13 wiec teoretycznie ubezpieczenie na miesiąc bez jednego dnia. Ale to tak na offtopie.
#2 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 14:52
Powinieneś przestrzegać okresu ubezpieczenia i tutaj nie ma znaczenia czy zapomniałeś opłacić, czy nie miałeś pieniędzy, czy zwyczajnie nie zapłaciłeś, bo stwierdziłeś, że jak zarejestrujesz to zapłacisz itp.
To są sankcje ze strony ubezpieczyciela i tego Funduszu.
Druga sprawa to policja przy kontroli. Bo jeśli Cię zatrzymają do kontroli i pokażesz dowód i oba odcinki ubezpieczenia to patrzą na daty i też to ustalą (najlepiej mieć przy sobie ostatni odcinek), ale nie mam pewności, czy oni też nie mają sprawdzenia okresu ubezpieczenia przez ten Fundusz Gwarancyjny.
Ja nie miałem takiej sytuacji, ale słyszałem od znajomego, że miał opłaconą składkę za cały rok po terminie i płacił karę, bo trafił na policjanta, który mu ustalił, że auto było przez 3 dni bez OC, czyli nie dopełnił obowiązku ubezpieczenia itd.
Nie pomogły tłumaczenia, że przez te 3 dni auta z garażu nie ruszał, bo jak udowodnisz że przez ten czas nie jeździłeś autem, a jak wyjeżdżasz na drogę to masz obowiązek mieć ubezpieczenie OC.
Może ktoś tutaj jest jeszcze bardziej zorientowany, albo miał taka sytaucję to więcej napisze.
Ja piszę z tego co słyszałem, ale nie odczułem czegoś takiego na własnej skórze.
Po sprowadzeniu auta z Niemiec od razu ubezpieczyłem jak zarejestrowałem na miękkim dowodzie (do tego czasu stało).
#3 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 15:24
Najlepiej dowiedzieć się u źródła. Zgłoś się do Funduszu Świadczeń Gwarancyjnych i zapytaj.Tylko Teraz pytanie co mi grozi za te 36 godzin bez ubezpieczenia.
#4 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 16:03
#5 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 19:30
#6 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 19:42
A ja ze swojej strony powiem, że jeżeli masz aktualne OC to nie masz się o co martwić, Jeżeli byś spowodował wypadek bez OC to miałbyś nie wesoło. Mało realne żeby fundusz gwarancyjny kiedykolwiek sie upomniał o Twoje kilka dni bez OC. Ja np. od pol roku nie ubezpieczam jednego a innego od 3 lat auta oba stoją nie jeżdżą. Wiem że to niezbyt rozsądne, ale po prostu mi się nie opłaca ubezpieczać, gdyż pewne okoliczności sprawiły iż nie mogę tymi autami jeździć.
już chyba uruchomiono system wymiany informacji i niezadługo spodziewaj się wezwania do zapłaty z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, kwota z tego co kojarzę może wynieść kilkanaście tysięcy (za każdy rok równowartość iluś tam euro)
#7 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 19:59
#8 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 20:05
#9 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 20:36
#10 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 21:21
#11 OFFLINE
#12 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2010 - 23:01
Spoko, rozumiem, mam nadzieję jednak że się mylicie co do mojego przypadku. Pożyjemy, zobaczymy... zawsze mogę napisać umowę wsteczną, lub wyrejestrować wstecznie chyba też bym dał radę załatwić... No ale nie ważne. Jeszcze swojego prawnika się zapytam.
masz 30 dni po "lewej" umowie na wyrejestrowanie auta w urzędzie komunikacji i zgłoszenie Faktu sprzedania auta u ubezpieczyciela a wstecz to raczej niedziała...
#13 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2010 - 01:14
Dlaczego burżuj....?jaki burzuj
Ok, ale jak sprzedałem auto nic tak naprawdę dalej nie muszę robić, OC przechodzi na Kupującego , jak tego faktu nie zgłoszę nikt mi nic nie zrobi bo mam umowę kupna-sprzedaży. Tak samo za niezgłoszenie w urzędzie sprzedaży samochodu nic mi nie grozi. No ale mówię, pożyjemy zobaczymy, będę musiał z czasem coś z tym zrobić, lepiej mieć spokojną głowęmasz 30 dni po "lewej" umowie na wyrejestrowanie auta w urzędzie komunikacji i zgłoszenie Faktu sprzedania auta u ubezpieczyciela a wstecz to raczej niedziała...
#14 OFFLINE
#15 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2010 - 05:43
#16 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2010 - 13:45
No i wyszło, że od 13.12.2010 godzina 24 do 15.12.2010 do godz 11.42 auto nie miało OC.
Każdy zarejestrowany samochód podlego obowiązkowemu ubezpieczeniu OC i takowe nie może mieć ani parę godzin przerwy.
Co za tym idzie:
przy tak krótkim okresie braku oc fundusz gwarancyjny nie ma prawa się przyczepić.
Post ten jest totalną bzdurą. Otóż to Fundusz ma prawo się przyczepić i w 99% się przyczepi. nawet małe przyczepki samochodowe są sprawdzane i moi klienci niektórzy po dostawali 400zł kary.
A ja ze swojej strony powiem, że jeżeli masz aktualne OC to nie masz się o co martwić, Jeżeli byś spowodował wypadek bez OC to miałbyś nie wesoło. Mało realne żeby fundusz gwarancyjny kiedykolwiek sie upomniał o Twoje kilka dni bez OC. Ja np. od pol roku nie ubezpieczam jednego a innego od 3 lat auta oba stoją nie jeżdżą. Wiem że to niezbyt rozsądne, ale po prostu mi się nie opłaca ubezpieczać, gdyż pewne okoliczności sprawiły iż nie mogę tymi autami jeździć.
Tobie kolego radzę się przygotować co do zapłaty za zarejestrowane pojazdy.
Na marginesie:
Nie jest to:
Tylko UFG --> Ubezpieczeniowy Fundusz gwarancyjny. To tak tylko w woli przypomnienieFunduszu Świadczeń Gwarancyjnych
#17 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2010 - 15:39
Ok ale też prawda jest że bez problemu można sprzedać auto bez OC i nikt się nie przyczepi. Znam osobiście nie mało takich przypadków.Każdy zarejestrowany samochód podlego obowiązkowemu ubezpieczeniu OC i takowe nie może mieć ani parę godzin przerwy
A możesz rozwinąć swą myśl... Mi wydaje się że da się to obejść, ale mogę się mylić. Dodam, że żadne auto nie jest zarejestrowane na mnie. No ta Sonata była ale tylko wydali dowód rejestracyjny tymczasowy i zabrali go razem z tablicami zresztą...Tobie kolego radzę się przygotować co do zapłaty za zarejestrowane pojazdy
#18 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2010 - 15:58
Ok ale też prawda jest że bez problemu można sprzedać auto bez OC i nikt się nie przyczepi. Znam osobiście nie mało takich przypadków.
"Bez OC" to pojęcie względne i różnie rozumiane, czasem jest tak, że klien zwyczajnie nie opłaci składki ale polisa jest wznowiona, więc wtedy UFG mu nic nie zrobi, jedynie TU będzie chciało wyrównanie.
A możesz rozwinąć swą myśl... Mi wydaje się że da się to obejść, ale mogę się mylić. Dodam, że żadne auto nie jest zarejestrowane na mnie. No ta Sonata była ale tylko wydali dowód rejestracyjny tymczasowy i zabrali go razem z tablicami zresztą...
A co tu dużo rozwijać, UFG kontroluje wszelkie wypowiedzenia i zawiązane nowe OC.
#19 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2010 - 07:44
"Bez OC" to pojęcie względne i różnie rozumiane, czasem jest tak, że klien zwyczajnie nie opłaci składki ale polisa jest wznowiona, więc wtedy UFG mu nic nie zrobi, jedynie TU będzie chciało wyrównanie.
A co tu dużo rozwijać, UFG kontroluje wszelkie wypowiedzenia i zawiązane nowe OC.
Zgadzam się z kolegą. Ja znam taki przypadek dotyczący nie sprzedaży, ale kasowania urzędowego pojazdu (pojazd stary, skorodowany, zagrażający bezpieczeństwu na drodze).
Towarzystwo ubezpieczeniowe jako datę rozwiązania umowy OC bierze datę wyrejestrowania.
Okazało się, że OC nie można wypowiedzieć, bo niby na jakiej podstawie. Można zezłomować pojazd, przynieść dokument do Wydziału Komunikacji, gdzie wyrejestrują auto i z decyzją dopiero do ubezpieczyciela.
Teraz będzie najlepsze - żeby wszystko obyło sie bez opłat, to trzeba zezłomować i wyrejestrować najpóźniej na dzień przed zakończeniem okresu polisy.
Zdarzyła sie taka sytuacja, że zełomowano w przedostatni dzień, a wyrejestrowano w ostatni dzień polisy, gdzie automatycznie ciągłość zostaje zgodnie z umową przedłużona na następny rok i towarzystwo kazało dopłacić za OC za 1 dzień:jump:
Ostatecznie wyszło śmiesznie, bo składka ze zniżkami itd wyszła 365 zł za rok i dopłata z tytułu OC za 1 dzień wyszła 1 złoty (słownie: jeden złoty:jump:).
Ale Towarzystwo nie odpuściło, wysłało do właściciela 2 pisma w tej sprawie, właściciel poszedł na poczte i zapłacił to na poczcie, czym ucieszył panią przy okienku.
Od 1 złotego zaległej składki było 2,50 opłaty na poczcie.
To dobrze pokazuje że TU nie odpuszczą:pokoj:
#20 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2011 - 00:30