Rozwalili mi silnik :(
#1 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 11:57
#2 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 12:15
#3 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 12:26
#4 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 12:29
Swoją drogą ciekawi mnie jak mechanior sprawdził że zawory są uszkodzone bez ściągania głowicy... może tylko szklanki stukają ?
a skoro śruba jest tak mocno dokręcona to pewnie jest wkręcona na klej - stosuje się to aby podczas jazdy sie nie poluzowała i nie narozrabiała - idąc dalej tym tropem nie zdziwiłbym się gdyby szpecu u którego naprawiasz auto zdjął pasek, nie założył blokady na koła pasowe wałków rozrządu i próbował odkręcać... no i odkręcał, ciągnął, połamał pewnie niejeden klucz, a tu wałki ustawiły się tak że zawory się otworzyły, oparły o tłok, a pan mechanik, dalej walczy, ciągnie i ciągnie... i pierdyk - zawór pękł lub się skrzywił... i stąd wiadomo bez ściągania głowicy, ze zawory są uszkodzone
#5 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 12:54
#6 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 12:54
#7 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 12:55
W tamtym roku oddałem omegę na wymianę rozrządu w Olsztynie. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie wymiana uszczelki przy pompie oleju. Inny mechanik to rozbierał i co się okazało? Jak mi zmienili rozrząd to dokręcili go na hama. Chyba nie wiedzieli co to klucz dynanometryczny. Przy odkręcaniu mechanik złamał dwa klucze, i prawdopodobnie uszkodziły się zawory, do tego poszły dwie szklanki. Normalnie brak mi słów. Teraz trzeba głowicę ściągać i zobaczyć co tam trzeba zrobić bo chodzi jak traktor. Eh. Oddać komuś samochód do banalnej rzeczy jak wymiana rozrządu. Nic już njie zrobię ale przynajmniej mi ulży.
na moje to mechanik zle ustawil rozrzad - odpalil i silnik zaklekotal. sruby sa dokrecane momentem 40Nm wiec jak sie przylozysz to je urwiesz. nawet gdyby mechanik poprzedni je przykleil to przy odkrecaniu nie dotykasz zadnych elementow ktore mogly by odpowiadac za uszkodzenie silnika. Mechanik cie w bambuko robi.
Mówił że miałem źle ustawiony ?korbowód?,
:pokoj: posikalem sie ze smiechu :szpital:
a jak sie dobrze ustawiony korbowod ? :pokoj:
#8 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 13:16
Raczej nie chyba, a na pewno :hmm:Chyba że mnie dookoła wszyscy w ciula robią.
#9 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 14:11
no właśnie bo muszę swoje ustawića jak sie dobrze ustawiony korbowod ?
#10 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 15:49
Mówił że miałem źle ustawiony ?korbowód?, ustawił tak jak powinno bć, po odpalemiu stukało.
ha ha , wcześniej był źle ustawiony ale nie stukało
Teraz będzie zwalał głowice i patrzył co się narobiło.
chyba co narobił
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#11 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 18:05
#12 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 19:10
#13 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 19:14
Robotę za darmo robi bo się poczuł do odpowiedzialności.
no to jeszcze niech czesci dorzuci i bedzie ok.
#14 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 19:18
#15 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 19:26
Wielkie wspolczucia dla ciebie przyjacielu zabieraj auto od tego amatora i daj komus naprawde kumatemu w te sprawy. Ja wymienilem sam rozrzad w swojej wedlug ksiazki ale ciekl mi pot po plecach naszczescie wszystko deziala.:pokoj:
wiesz ...2.0 to pikus w porownaniu z v6 gdzie mozna spieprzyc pare rzeczy
#16 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 20:08
#17 OFFLINE
Napisany 14 października 2010 - 20:34
#18 OFFLINE
Napisany 15 października 2010 - 13:00
Kilmi ja u siebie sam wymieniałem rozrząd po tym jak mechanik mi powiedział że Fałek to on się nie tyka jest świetna porada jak to zrobić i mnie to zajęło 5h ze złożeniem i odpaleniem...dla przykładu to jedyny rozrząd jaki wymieniałem kiedykolwiek to w 8-mio zaworówce i od razu skoczyłem na fałkę trochę samo zaparcia i da się zrobić
V6 ma pas jak od podajnika siana plus 3 rolki, kazda ustawiana inaczej, a i tak ludzie sami to robia, a jak juz daja mechanikowi to chca max z 50zl zaplacic.
W 1.8 dieslel z Forda pasek ma ok 30cm po zlozeniu i jedna rolke (wszysto na wierzchu) a i tak ludzie tego nie tykaja, a mechanicy biora nawet 300zl robocizny!
Dlatego wole sie bawic Fordem
#19 OFFLINE
Napisany 15 października 2010 - 17:09
#20 OFFLINE
Napisany 15 października 2010 - 17:30