Kupiłem omegę i dostałem wiele umów.
#1 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 19:38
#2 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 19:39
#3 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 19:42
#4 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 19:49
#5 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 19:57
#6 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 19:59
#7 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 20:00
#8 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 20:12
yogofon dzieki za info Tylko jeszcze pytanie jak kolejna umowa zostanie spisana pózniej niz miesiąc po zakupie samochodu przezemnie i ja nie opłace podatku ?
Panowie na skarbówke mamy tylko 14 dni na jej oplacenie i bez znaczenia jak dlugo bedziemy mieli auto, tj 2 dni, 2 tygodnie czy miesiac trzeba ja zaplacic a kary za spoznienie sa duze.
#9 OFFLINE
Napisany 03 października 2010 - 21:31
Okazja była i niebyła kosztowała mnie 3000tyś za 95 r bez klimy 2.0 8V na razie jestem zadowolony na środę jestem umówiony z mechanikiem to się okaże.Trochę z tyłu dudni ale da się jeździć a i silnik jest z leka mułowaty ale niemam porównania bo nigdy nie jechałem omegą miałem vere z takim silnikiem to to była rakieta w porównaniu z tym no ale to waży.
Jak za 3tyś 95 rocznik to mało, w dobrym stanie chodzą za 5 Kolega pewnie trochę będzie musiał podłubac... nie chce oczywiście krakać i oby nie ale pisze przez doświadczenie
#10 OFFLINE
Napisany 04 października 2010 - 00:09
Jak za 3tyś 95 rocznik to mało, w dobrym stanie chodzą za 5
Eeeeeee tam teraz to i za 8 tys. kupisz FL-ke '00 w dobrym stanie
jak przyjechałem do domciu zauważyłem że sprzedający dał mi aż 4
umowy
Wcześniej nie zauważyłeś?
wie ktoś o co w tym biega?
Może poprzedni właściciel coś by wiedział :hmm:
Trochę z tyłu dudni ale da się jeździć
To najważniejsze :monster:
#11 OFFLINE
Napisany 04 października 2010 - 07:31
Po powodzi:)Eeeeeee tam teraz to i za 8 tys. kupisz FL-ke '00 w dobrym stanie
#12 OFFLINE
Napisany 05 października 2010 - 18:47
Po powodzi:)
Po powodzi kupywac lepiej juz coś lepszego co by chociaz sąsiedzi byli zazdrosni oto co bedzie stac pod domem ( stac bo jezdzic raczej nie bedzie)