

problem w Niemczech...
#1
OFFLINE
Napisany 16 września 2010 - 20:41
#2
OFFLINE
Napisany 17 września 2010 - 12:43
#3
OFFLINE
Napisany 17 września 2010 - 13:51
A myślicie, że czemu nie jeżdżę swoją Omegą?? Bo tak jest prościej i wygodniej, choć drożej. Ale Junior jak piszesz że mieszkasz i pracujesz w Niemczech od kilku lat to skąd teraz ten lament?? Chciałeś to masz - podejrzewam, że skrobną Cię na spory woreczek ojro.
Nam polaczkom zawsze wydaje się, że jesteśmy cwańsi i mądrzejsi ale życie często brutalnie weryfikuje te poglądy

Znajomy kupił se piękne Audi A8 na blachach PL - no cud, miód i orzeszki...chyba po 2 miesiącach mu zabrali celnicy...życie
#4
OFFLINE
Napisany 17 września 2010 - 14:20
Druga sprawa że gdzie żyjesz tam powinieneś podatki płacić...
#5
OFFLINE
Napisany 17 września 2010 - 15:36
#6
OFFLINE
Napisany 17 września 2010 - 16:05
kontrole sa odnotowane,sprawdza kiedy pierwszy raz mial kontrole tym autem i od tego czasu policza podatek.
tzn że jak w 2009 byłem omegą w D na zakupach i mnie zatrzymali do kontroli, to teraz każda kontrola grozi mi koniecznością zapłaty jakiegoś podatku? przecież to bzdura
#7
OFFLINE
Napisany 18 września 2010 - 08:00
#8
OFFLINE
Napisany 18 września 2010 - 08:05
Bo tak jak było pisane wcześniej.Jak mogą udowodnić,że przez ten cały czas jestem w niemczech.
#9
OFFLINE
#10
OFFLINE
#11
OFFLINE
#12
OFFLINE
Napisany 18 września 2010 - 08:35
Jedno na niemieckich blachach,a drugie na polskich.
#13
OFFLINE
Napisany 18 września 2010 - 18:46
#14
OFFLINE
Napisany 19 września 2010 - 20:40
Nie sprawdzaja kazdego, ale jak sie trafi sasiad czy policji akurat takie auto to chwyca. Wylapuja tez przy sprawdzaniu podatku.
#15
OFFLINE
Napisany 20 września 2010 - 07:25