

Uważaj gdzie parkujesz - zmiana przepisów odnośnie dróg wewnętrznych
#1
OFFLINE
Napisany 03 września 2010 - 09:09
Jeżeli na parkingu przy hipermarkecie zablokowałeś wyjazd albo postawiłeś auto pod klatką schodową przy osiedlowej ulicy, to jeszcze dziś ujdzie ci to na sucho. W sobotę zapłacisz mandat.
Od 4 września zaczynają obowiązywać nowe przepisy ruchu drogowego. Zgodnie z nimi drogi wewnętrzne – w tym dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych – będą traktowane jak każda inna droga publiczna. A to oznacza, że policja i straż miejska wystawią mandat za naruszenie kodeksu drogowego.
– Do tej pory znaki drogowe na drogach wewnętrznych, gdzie nie było ustanowionej strefy zamieszkania, miały jedynie charakter porządkowy – mówi starszy aspirant Robert Kania z Biura Ruchu Drogowego w KGP. Ich lekceważenie nie było wykroczeniem. Teraz wykroczeniem już będzie:
● blokowanie miejsc dla niepełnosprawnych na parkingach w centrach handlowych. To może kosztować 500 zł. Dojdą jeszcze koszty odholowania pojazdu na parking depozytowy;
● parkowanie samochodu na osiedlach, gdzie popadnie; skutkiem jest tarasowanie przejazdów i dróg pożarowych. Mandat – 100 zł;
● ściganie się dookoła osiedla i wszelkie przekroczenia prędkości. Kara uzależniona od naruszenia dopuszczalnych limitów – od 50 do 500 zł;
● naruszanie osiedlowych stref ciszy – do 500 zł;
● stawianie pojazdów na trawnikach. Mandat – 100 zł;
● jazda bez uprawnień – zapłacisz 500 zł;
● jazda bez jednego choćby dokumentu – wysokość mandatu określa liczba brakujących dokumentów, od 50 do 250 zł.
Wiele wykroczeń, które dziś kierowcy popełniają na drogach wewnętrznych, to nie efekt ich niechlujstwa, niesubordynacji czy lekceważenia prawa. Wciskamy samochód, gdzie się da, bo regułą jest brak miejsc parkingowych.
Ale MSWiA, które znowelizowało przepisy, zaznacza, że to nie jest argument tłumaczący łamanie prawa. A zapewnienie miejsc parkingowych mieszkańcom należy do zarządcy terenu, czyli np. do spółdzielni mieszkaniowej.
reszta artykułu w linku http://prawo.gazetap...na_osiedlu.html
Byłem na:
III Zlot - Lidzbark Warmiński 2007, IV Zlot Kobyla-Góra 2007, V Zlot - Ślesin 2008, VII Zlot - Bocheniec 2009, VIII Zlot - Wawrzkowizna 2009, IX Zlot - Czaplinek 2010, X Zlot Ślesin 2010, XI Zlot - Żagań 2011, XII Zlot - Toruń 2011, XIII Zlot - Ślesin 2012, XIV Zlot Skwierzyna 2012, XV Zlot - Zakrzewo 2013, XVI Zlot - Częstochowa 2013
II Miejsce Car-Audio V Zlot Ślesin, I Miejsce Car-Audio VII Zlot Bocheniec, I Miejsce Car-Audio VIII Zlot Wawrzkowizna, II Miejsce Car-Audio X Zlot Ślesin, I Miejsce Car-Audio XI Zlot Żagań, II Miejsce Car-Audio XII Zlot Toruń, I Miejsce Car-Audio XIII Zlot Ślesin
#2
OFFLINE
Napisany 03 września 2010 - 09:22
Ale MSWiA, które znowelizowało przepisy, zaznacza, że to nie jest argument tłumaczący łamanie prawa. A zapewnienie miejsc parkingowych mieszkańcom należy do zarządcy terenu, czyli np. do spółdzielni mieszkaniowej.
no tak, spychologia odgórna
A zarządca rozkłada ręce bo i co ma zrobić - przecież nie wyczaruje terenu pod parking na osiedlu z lat 70/80 (taki późny Gierek)
A czy ktoś zna jakiś przepis mówiący ile powinno być miejsc parkingowych na osiedlu w zależności od ilości mieszkańców??
Co jest jeśli na znaku jest zakaz parkowania, pod spodem dopisek: nie dotyczy członków spółdzielni, a ktoś wynajmuje mieszkanie właśnie od członka spółdzielni?? Czy to znaczy że auto ma być odholowane bo zajmuje miejsce parkingowe nie zgodnie z oznakowaniem??
#3
OFFLINE
Napisany 03 września 2010 - 21:16
Nie ma jeszcze przepisów wykonawczych.
#4
OFFLINE
Napisany 05 września 2010 - 07:01
U mnie jest taka jedna pani która zawsze pomino nawet wolnych miejsc parkingowych parkuje na zakrecie przed klatka przy słupkach (które zrobili zeby na chodnik nie wjezdzac) i jak na parkingu prawidłowo zaparkuje jakis kombiak to wjezdzasz na żletki albo wogóle:/
#5
OFFLINE
Napisany 05 września 2010 - 10:03
rozumiem że teraz będzie można bez namowy władz spółdzielni holować auta??
dla mnie to trochę żałosne że miejsc parkingowych brak ale płatnych na parkingu policyjnym zawsze się znajdzie:mad:
dodam jeszcze że zdjęcie z awatara jest zrobione właśnie na środku skrzyżowania
#6
OFFLINE
Napisany 05 września 2010 - 11:25
Naszczescie u mnie nikt sie nie czepia z mieszkańców, spółdzielni, strazy miejskiej to aut zostawionych na ''nie parkingu'' i mam nadzieje ze tak zostanie. Ale są i takie miejsca ze mocherowe babcie zaraz wybiegają z wielkim oburzeniem i teraz bedą miały całe dnie pełne roboty bo kto niby inny na straz miejską zadzwoni ?

#7
OFFLINE
Napisany 05 września 2010 - 11:34
I tak to co było pięknie na wizualizacjach: z parkingami i placami zabaw dla dzieci, to po sprzedaniu okazuje się, że jest szarym blokowiskiem, gdie nawet trawy nie uświadczysz.
#8
OFFLINE
Napisany 05 września 2010 - 12:38

Ale do urzedasy powinni wydajac zgode na budowe budynku nakazac wybudowanie miejsc parkingowych,np w bloku jest 30 mieszkan to ma byc 30 miejsc parkingowych,juz nie bede wymagajacy ze teraz praktycznie na jedna rodzine przypadaja 2 auta,nie zrobia chodz na jedno i juz bedzie nieco lepiej:tank:Akurat urzędnicy nic tu nie mają do gadania. Większość nowych osiedli stawiają dewveloperzy. A Ci wolą wybudować dodatkowy blok niz parking na osiedlu.
#9
OFFLINE
Napisany 05 września 2010 - 17:16
#10
OFFLINE
Napisany 05 września 2010 - 17:46
#11
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 20:13
nareszcie, rozumiem problem z miejscami na parkingu bo sama nieraz mam problem z zaparkowanie ale to co niektórzy wyrabiaja to przekracza wszelkie granice.
U mnie jest taka jedna pani która zawsze pomino nawet wolnych miejsc parkingowych parkuje na zakrecie przed klatka przy słupkach (które zrobili zeby na chodnik nie wjezdzac) i jak na parkingu prawidłowo zaparkuje jakis kombiak to wjezdzasz na żletki albo wogóle:/
rozumiem że podoba ci się nowy przepis..??
tylko że przepisy na ludzi parkujących w miejscach utrudniając ruch innym pojazdom już są od dawna wystarczy trochę złośliwości i telefon do straży miejskiej(choć sam tak nigdy nie zrobię)

a teraz policja ma kolejny argument do wystawiania mandatów w miejscach gdzie zwykle nie mieli nic do gadania.. wszystko byłoby fajnie gdyby stawiali mandaty z głową.. niestety z reguły tak nie jest
Jak to mi pewien policjant kiedyś powiedział:
on poprostu musi się wykazać
szkoda tylko że służby wykazują się w tępieniu czynów o znikomej szkodliwości społecznej
pozdrawiam;)
#12
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 20:25
Szkoda ze nie wykazuja sie np na meczach gdzie jest stado napalenców ktorzy chetnie by im wpi******li tylko zeruja na mandatach,czuja sie pewnie jak ich jest dwoch a "ty" np z dziewczyna bo wiedza ze nie bedziesz sie awanturował,nie urazajac nikogo ale Policjant to osoba ktora nie potrafi zarobic dlatego "pracuje" w policji,jak byłem na wakacjach spotkałem sie z kolegami z ktorym nie widziałem sie kilka lat,oczywiscie były % w nocy (dodam ze to było na czysto krwistej wsi) podjechał do nas radiowóz moje zdziwienie było ogromne bo kiedys tam nigdy policji nie widziałem,wysiadło 4 "Panów" i jeden z nich poznał jednego z moich kolegów ze chodzili razem do szkoły...odedchnołem z ulga ze nie bedzie mandatu,sprawa zakonczyła sie 5x200zl (było nas pieciu) a skomentował to w ten sposob "teraz to ty powinienes czestowac mnie papierosami" jak sie okazało kolega zawsze zabierał mu faki w technikum

#13
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 20:37
#14
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 20:43
Teraz to będzie naprawdę przerąbane na osiedlach, bo normy mandatowe policmajstry będą mieli gdzie wyrabiać. Jak popołudniu pojadą na osiedle, to jakby na żniwa pojechali. Ale niestety w naszym kraju już tak jest, że zawsze ktoś musi mieć prze........ i wiatr w oczy, o reszcie już nawet nie wspomnę :hmm:szkoda tylko że służby wykazują się w tępieniu czynów o znikomej szkodliwości społecznej
Na wsi jednak jest spoko loko.
#15
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 21:32

Co do stawania pod klatką, okej, nie popieram, ale jeżeli jest zostawione reg. 0,5m - 1m to nie mam nic przeciwko, ja np. bardzo często parkuję w ten sposób bo mam żonę i malutkie dziecko, jeśli wracamy z zakupów to trudno tachać to wszystko z drugiego końca placu. (tym bardziej że jest 5 piętro a windy nie ma) . Może jest gdzieś przepis definiujący ilość miejsc parkingowych na mieszkańca ? Bo u nas aut jest z 30 a miejsc parkingowych oficjalnie 5 ;P Do tego jeszcze dziupla z kradzionymi Audi i Golfami z niemiec ;P
#16
OFFLINE
Napisany 06 września 2010 - 21:44
● blokowanie miejsc dla niepełnosprawnych na parkingach w centrach handlowych. To może kosztować 500 zł. Dojdą jeszcze koszty odholowania pojazdu na parking depozytowy;
W tym wypadku powinni dać 5000zł
● naruszanie osiedlowych stref ciszy – do 500 zł;
To już nie będę mógł sobie posłuchać nawet muzyki w samochodzie

A tak na poważnie, wkurza mnie jak ktoś staje przez wyjazdem z parkingu i głupio się tłumaczy że to tylko na chwilę bo do sklepu. Co do reszty to zmieszczę to w jednym zdaniu: CO ZA CHORE PAŃSTWO.
#17
OFFLINE
Napisany 16 września 2010 - 17:52
#18
OFFLINE
Napisany 16 września 2010 - 18:00
Popieram,ale reszta to paranojaza parkowanie na miejscach dla niepełno sprawnych powinni dawać kary w zależności od zarobków np:10% wynagrodzenia i to powinno iść na pomoc niepełnosprawnym i usuwanie barier przestrzennych
#19
OFFLINE
Napisany 16 września 2010 - 19:51
Mieszkam na osiedlu przez 20 lat i również spotykam się z dużym chamstwem i złośliwością. Niektórzy ludzie myślą że mieszkają sami, często muszą zaparkować jak najbliżej domu, najlepiej to metr przed klatką schodową, a jak by się dało, to wiechali by do klatki. Nieważne że jest zakaz parkowania, pasy dla pieszych, trawniki, koperty dla straży, pogotowia i śmieciarek, miejsca dla niepełonsprawnych itp.rozumiem problem z miejscami na parkingu bo sama nieraz mam problem z zaparkowanie ale to co niektórzy wyrabiaja to przekracza wszelkie granice.
U mnie jest taka jedna pani która zawsze pomino nawet wolnych miejsc parkingowych parkuje na zakrecie przed klatka przy słupkach (które zrobili zeby na chodnik nie wjezdzac) i jak na parkingu prawidłowo zaparkuje jakis kombiak to wjezdzasz na żletki albo wogóle:/
50m dalej jest ogromny parking który jest zapełniony w 30%... no tak minuta dłużej do żeby dojść do samochodu...
#20
OFFLINE
Napisany 16 września 2010 - 22:35




Kolejny dylemat i czekanie na karteczkę w Krakowie. Od zawsze mój samochód stoi na części chodnika i jezdni... Ciekawe jak długo bedzie mi się udawało bo innych miejsc parkingowych nie ma.
Nie no są, ale na 3 bloki 4 klatkowe są 2 parkingi które mieszczą max 2 x po 7 samochodów


