1488 odpowiedzi na ten temat

[kaskader83]

Ja to mam pecha!!Dzis jedna pani nie zauważyła Omegi i powstało małe BUM!!Na szczęście prędkości były niewielkie i tylko auta a raczej jedno auto (Omega) ucierpiało.U pani w Corsie tylko kołpak pękł no i tylne drzwi się ciężej otwierają, poza tym auto wygląda jakby nic się nie stało...Znowu się użerać z ubezpieczalnią... Mam tylko nadzieję że nie zrobią mi szkody całkowitej (wiele na to niestety wskazuje bo wygląda na to jakby się podłużnica zgięła bo biegi wszystkie nie wchodzą, ściąga i kiera jest krzywo) bo się chyba pochlastam...Na zdjęciach nie wygląda to źle, ale mechanicznie ... a wczoraj poszło 1100zł na rozrząd, wahacz, i oliwy.... Jak pech to pech

[misiekzoo]

No na fotkach rzeczywiście nie groźnie . Takie to życie .
Powodzenia i jak najmniej kłopotów.

[kaskader83]

Dzięki Misiek.Oby mechanicznie było tak jak na fotach ale o tym to dopiero w poniedziałek się przekonam bo wjadę na kanał i zobaczę od spodu jak to wygląda bo zastanawia mnie jak to możliwe że przy takim małym stuknięciu aż tyle się stało.W tej chwili tylko jedno mi przychodzi do głowy że chyba największa siła poszła po wzmocnieniu do podłużnicy i pociągnęło za łapę silnika i dlatego biegi nie wchodzą bo to wszystko się przesunęło.Chociaż mam cichą nadzieję że się mylę bo szkoda by było zaraz gonić to autko.Bo jeżeli cokolwiek miałoby być robione przy podłużnicy to ja już takiego autka nie chcę (zbyt wiele skutków tego widziałem)...

[FOTON]

Współczuję

Kurczę faktycznie pech. Szkoda autka i mam nadzieję, że rzeczywiście nic poważnego się nie stało.

Pozdrawiam i trzymam kciuki.

[daktyl]

Łukasz, normalnie nie chce mi się nawet pisać... Wy chyba całą dawkę pecha w OKP wzięliście na siebie...
Mam nadzieję, że jednak wszystko będzie w porządku...

[kaskader83]

Wy chyba całą dawkę pecha w OKP wzięliście na siebie...

Chyba :masakra2:
Już nie wiem jak ten pech odczarować....

[daktyl]

Musimy zorganizować jakieś fajne spotkanie i na nim złożyć ofiarę w postaci konkretnych i odpowiednich porcji soczystego mięsiwa, przyrządzonego na grillu... A wszystko to poprawione znamienitym trunkiem jakim jest boski napój potocznie zwany piweńkiem.
Sądzę, że dzięki tym zabiegom siły wyższe zostaną ubłagane o odstąpienie od nieludzkiego traktowania naszych szalenie sympatycznych klubowiczów...
:D

[kaskader83]

Chyba tak trzeba będzie zrobić bo żaden inny sposób mi do głowy nie przychodzi....

[Kornik]

Musimy zorganizować

ha ha ha

[misiekzoo]

A jak zacząłeś to i ja się dołącze hehehe :-)

[hans161]

no ciekawe kiedy chcecie robić te spot kanko chyba jak ja wyjadę z kraju

[daktyl]

ha ha ha

No faktycznie, masz rację... Może i śmieszne to jest...

no ciekawe kiedy chcecie robić te spot kanko

No właśnie... Aktualna sytuacja w pracy raczej nie daje 100% pewności więc nie biorę się za to.

[kaskader83]

No ja mam obecnie przynajmniej tydzień kwarantanny (nawet w domu) bo tak się pochorowałem.Uwaga zarażam !! jedynie mam dyspensę na wyjście podczas załatwiania oględzin poza tym siedzenie w domu i z dala od ludzi zwłaszcza takich co nie chorowali w dzieciństwie na ospę wietrzną....(choć ja ospy nie mam ale coś tego pokroju).
Ale jak się wyleczę to chyba Sławek zrobimy kameralne spotkanko, zgadamy się i któregoś wieczoru wpadniemy , przywiozę złoty nektar na "odczynianie uroków" i przystąpimy do "czynienia egzorcyzmów" .....

[diablicaa87]

[QUOTE=kaskader83;]No ja mam obecnie przynajmniej tydzień kwarantanny (nawet w domu) bo tak się pochorowałem.Uwaga zarażam [/QUOTE]

Tak że żona musiała wyemigrować do mamusi Bo w dzieciństwie nie chorowałam na to


[quote name='kaskader83;]Ale jak się wyleczę to chyba Sławek zrobimy kameralne spotkanko' date=' zgadamy się i któregoś wieczoru wpadniemy, przywiozę złoty nektar na "odczynianie uroków" i przystąpimy do "czynienia egzorcyzmów" .....[/QUOTE']

Tak o ile se załatwisz "taksówkarza" A tą stłuczkę to se sam wykrakałeś łachudro wiec tak już nie narzekaj

[daktyl]

żona musiała wyemigrować do mamusi

No i nareszcie chłop odetchnie... :D

tą stłuczkę to se sam wykrakałeś łachudro

A może lepsze było takie rozwiązanie niż powiedzmy wizyta teściowej?? :D

[diablicaa87]

No i nareszcie chłop odetchnie... :D

O TYYYYYY ... ... Wiesz co aż mi się przykro zrobiło :placz:

[Mario Lu]

Aj tam! Aj tam! Odpoczynek przy mamusi.... bezcenne!

[daktyl]

Wiesz co aż mi się przykro zrobiło

Teresko, wiesz że ja dla Ciebie wszystko... Ale męska solidarność ponad układami. :D

Odpoczynek przy mamusi.... bezcenne!

No widzisz Teresko?? Nawet Mariusz się o Ciebie troszczy i wie co dla Ciebie dobre...

[diablicaa87]

Teresko, wiesz że ja dla Ciebie wszystko... Ale męska solidarność ponad układami. :D

I tak ci tego nie daruje.... :nu_nu: Strzeliłam OGROMNEGO focha i już Cię nie lobię

[daktyl]

I tak ci tego nie daruje....

E tam, no nie bądź pamiętliwa...

już Cię nie lobię

Widzę, że czeka mnie wytężona praca...