

Ze Szwecji do Polski "na wstecznym" ;)
#1
OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2010 - 18:24
Najbardziej mnie irytuje zachowanie sprzedającego pod koniec rozmowy, co więcej myślę, że sprawą powinien zainteresować się wymiar sprawiedliwości, żeby handlarze przestali być w końcu bezkarni.
P.S.
Mój brat też się naciął na taksówkę, passata b5 fl z '03r, auto na liczniku miało 80tys., po podłączeniu do techa wyszło 280tys. Tapicerka była w dobrym stanie (pewnie wymieniana), po pół roku padły wtryskiwacze, a po roku automat, o kosztach nawet nie będę pisał.
http://motoryzacja.i...arz,1516981,415
#2
OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2010 - 18:28
#3
OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2010 - 19:19
niestety ale polska to jest jakieś jedno wielkie oszustwo...
nad czym ogromnie ubolewam...
#4
OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2010 - 21:38

#5
OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2010 - 21:50

polecam film/reportaż np. na zalukaj.pl "postęp po szwedzku" po mojemu to dramat i katastrofa!


żeby rodzina była zagrożeniem dla rządu?????????
#6
OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 19:07
#7
OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:48
Tak, tyle, że działałoby to tylko i wyłącznie dla aut krajowych, bo sprowadzone nadal można by było kręcić. Jeśli wprowadzać taki system, to na całe UE, wtedy handlarze ciagnęli by auta z RusiPrzydalby sie u nas taki system, jaki istnieje w Szwecji.

#8
OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 20:58
Tak, tyle, że działałoby to tylko i wyłącznie dla aut krajowych, bo sprowadzone nadal można by było kręcić. Jeśli wprowadzać taki system, to na całe UE, wtedy handlarze ciagnęli by auta z Rusi
Ha , ha albo z Mongolii

#9
OFFLINE
Napisany 14 sierpnia 2010 - 21:06
a najwiecej jest ich na samym szczycie ,,,,niestety ale polska to jest jakieś jedno wielkie oszustwo...
#10
OFFLINE
Napisany 16 sierpnia 2010 - 06:19
Po prostu mało kto wie, że Szwedzi tak zapisują przebiegi no i jeszcze trzeba znać ten barbarzyński język

P.S. Kogut - nie bierz tego do siebie personalnie ale jak bardzo (ale to bardzo) naiwnym trzeba być aby uwierzyć w przebieg paska z rajchu poniżej stu tysięcy...jeszcze w TDI...
#11
OFFLINE
Napisany 16 sierpnia 2010 - 08:34
Może zacznijmy od siebie....BTW nie jest problemem sprzedanie auta +300000 km
Po prostu mało kto wie, że Szwedzi tak zapisują przebiegi no i jeszcze trzeba znać ten barbarzyński język
P.S. Kogut - nie bierz tego do siebie personalnie ale jak bardzo (ale to bardzo) naiwnym trzeba być aby uwierzyć w przebieg paska z rajchu poniżej stu tysięcy...jeszcze w TDI...
A moze wlasnie Polacy chca byc oszukiwani? Obserwuje kupujacych i jak kazdy przed zakupem wie wszystko tak pojedzie i w 5 minut podejmuje decyzje, bo "okazja" sie trafila. Potem opowiadaja, ze sprawdzali i jest pewne auto, ale najczesciej po kupce papierow (czesto spreparowanych).
I druga strona to ilu z Polakow ktorzy oburzaja sie na cwaniakow samemu kreci licznik przy sprzedazy? Tylko, ze jak to bywa to jest wytlumaczalne, bo przeciez "kazdy kreci" i inaczej sie nie sprzeda. No a chodzi o to, ze uczciwie sprzeda sie za mniej.