3 odpowiedzi na ten temat

[irzyk]

Widziałem raz taką sytuację gdy gostek zaparkował swoją brykę przy lewej (patrząc w kierunku jazdy) krawędzi drogi jedno jezdniowej dwukierunkowej i na obszarze zabudowanym. Przepis mówi, że jest to zabronione ale z jednym wyjątkiem - gdy jest "mały ruch" to taki manewr jest dozwolony. Jest jeden kruczek taki, że "mały ruch" nie jest nigdzie zdefiniowany. Wracając do sytuacji, którą widziałem - do faceta podjechali niebiescy i chyba (nie jestem pewny bo lookałem z balkonu) wlepili mandacik. Czy Waszym zdaniem dałoby się wybździć z takiego mandatu, tym bardziej, że faktycznie "na oko" w tym miejscu ruch jest niewielki.

Dla ułatwienia poniżej cytuję przepis kodeksu drogowego:

Zabrania się zatrzymania pojazdu na jezdni przy jej lewej krawędzi, z wyjątkiem zatrzymania lub postoju pojazdu na obszarze zabudowanym na drodze jednokierunkowej lub na jezdni dwukierunkowej o małym ruchu.

[Kesiaczek]

Dobry adwokat wybroni napewno, ale według mnie powinno to byc zabronione i karane mandatem i tak mamy wystarczajaco waskie drogi.

[Kuzio]

Dobry adwokat wybroni napewno, ale według mnie powinno to byc zabronione i karane mandatem i tak mamy wystarczajaco waskie drogi.

Już może nie popadajmy w skrajności, odpowiednio zaparkowane auto zajmie tyle samo miejsca co zaparkowane w prawidłowym kierunku. Dobrze się "kara" ale w dużych miastach w ciasnocie kiedy musisz gdzieś stanąć ( I nie mówię tu że muszę bo nie chce mi się iść 100m tylko np pracuje i mam do przeniesienia trochę kilogramów ) zdarza się ze staje w ten sposób, ale nigdy nie w sposób który utrudniał by ruch.

[DAN82]

Wita Panów

Jak będę miał okazję to zrobię Wam foto jak u mnie parkują na dość ruchliwej ulicy. co prawda ulica jest dość szeroka i nie ma problemu z ominięciem takiego auta.
w każdym bądź razie ludzie tam parkują i jeszcze nie widziałem by ktoś dostał mandat.