12 odpowiedzi na ten temat

[idolek27]

witam kolegów dziś jadąc z pracy:( zauważyłem że na 4 biegu omcia mi się ślizga nigdy przedtem tak nie robiła,czytałem posty i zgłupiałem sprawdzałem poziom płynu i jest oki jedyne co zauważyłem to że pedał sprzęgła lżej pracuje niewiem od czego zacząć sprawdze jeszcze czu skrzynia sucha . a tak apropo to jak macie pedał sprzęgła narówni z hamulcowym bo umnie jest około 2cm nad hamulcowym.morze to być że płyn hamulcowy stary ?czy zapowietrzone sprzęgło .dodam że od 1 do 4biegu jest oki jak ruszam czy przyspieszam .:pokoj:

[beast]

witam kolegów dziś jadąc z pracy:( zauważyłem że na 4 biegu omcia mi się ślizga nigdy przedtem tak nie robiła,czytałem posty i zgłupiałem sprawdzałem poziom płynu i jest oki jedyne co zauważyłem to że pedał sprzęgła lżej pracuje niewiem od czego zacząć sprawdze jeszcze czu skrzynia sucha . a tak apropo to jak macie pedał sprzęgła narówni z hamulcowym bo umnie jest około 2cm nad hamulcowym.morze to być że płyn hamulcowy stary ?czy zapowietrzone sprzęgło .dodam że od 1 do 4biegu jest oki jak ruszam czy przyspieszam .:pokoj:

stan kolami przy krawezniku, wrzuc 4 i pusc powoli sprzeglo. jak zgasnie to jest ok. jak bedzie chodzil to masz wydatki

[idolek27]

cześć Best sprawdziłem jak mówiłeś i bryczka zgasła więc co morze być ,sprawdzałem ją nawet jadąc pod górkę i ciągła normalnie dodawałem gazu i ok lecz po przejechaniu około 25km wkładam 4 i kuku ślizga się ale tak że da rade jechać jak dodam powoli gazu bo gdy dam zadurzo to ślizga ,a gdy tak mi robi wciskam sprzęgło ,jeszcze raz wkładam 4 i jest ok.:pokoj:

[beast]

cześć Best sprawdziłem jak mówiłeś i bryczka zgasła więc co morze być ,sprawdzałem ją nawet jadąc pod górkę i ciągła normalnie dodawałem gazu i ok lecz po przejechaniu około 25km wkładam 4 i kuku ślizga się ale tak że da rade jechać jak dodam powoli gazu bo gdy dam zadurzo to ślizga ,a gdy tak mi robi wciskam sprzęgło ,jeszcze raz wkładam 4 i jest ok.:pokoj:

moze wysprzeglik nie pracuje jak powinien i nie odbija sprzeglo.

[toczek19900]

ja tez mam wyzej sprzeglo od hamulca ale mi sie nie slizgaja biegi jedynie to pedal lzej chodzi i plynu nie ubywa

[ghanuszewicz]

idolek i co było z tym ślizganiem ,bo mi zrobiło się to samo i nie wiem od czego zacząć

[idolek27]

opcji może byc wiele. Począwszy od wymiany sprzęgła do pierdułki, ja u siebie odpowietrzyłem sprzęgło i jak na razie to pomogło ale i tak będę przymieżał się do wymiany sprzęgła, ponieważ dzieje mi się ślizganie rzadko na przykład gdy na 4 biegu dam mu po garach to ślizga a jak jadę i umiejętnie daję gazu(powoli przyspieszam) to oki. Radzę poczytać i mieć własną sugestię co do kupna nowego sprzęgła bo kosztuje może być wysprzęglik, tarcza zjechana lub docisk popękał. Opcji jest naprawde dużo więc zacznij od odpowietrzenia sprzęgła, odpowietrzasz jak hamulce np jak w maluchu dwie osoby i heja . Zwróć uwagę czy masz płyn hamulcowy w zbiorniczku i pamiętaj, że jak odpowietrzasz to żeby był płyn cały czas. To tyle z mojej strony i doświadczeń , poczytaj na forum POWODZENIA

[lojes]

pilnie potrzebuję pomocy.

Wczoraj jak jechałem na urlop właśnie dopadł mnie tak problem ślizgającego się sprzęgła na 4 biegu (tylko przy dynamicznej jeździe)

w jaki sposób można odpowietrzyć skrzynię manualną, bo nigdzie nie mogę tego znaleźć, na razie tylko tyle będę mógł zrobić a do powrotu do domu zostało 300 km

[Przybek]

w jaki sposób można odpowietrzyć skrzynię manualną, bo nigdzie nie mogę tego znaleźć, na razie tylko tyle będę mógł zrobić a do powrotu do domu zostało 300 km

A co Ty tu chcesz odpowietrzać? Przy zapowietrzonym sprzęgle jest problem z wbiciem biegu a nie ze ślizganiem sprzegla. Jak na 4 zaczyna się slizgac to szykuj kase na nowe sprzeglo i tyle. A przy spokojnej jeździe bez szaleństw to z urlopu do domu wrócisz i jeszcze do mechanika tez dojedziesz bez pomocy sznurka.

[premier2]

Jak się ślizga na 4, to jeszcze może sporo pojeździć. Przy ślizgającej 3 już może być gorzej i trzeba pospieszyć się z wymianą

[lojes]

no mam zagadkę bo objawy ustąpiły, tzn. jak wracałem z urlopu to jeszcze z kilka razy mi się ślizgnęło, a teraz śmigam po mieście w miarę dynamicznie i nic się nie dzieje (ciągnie bez żadnych uślizgów),

czy ktoś może mi wytłumaczyć ewentualnie podpowiedzieć o co chodzi no bo zgłupiałem.

[awhaker]

W trasie po ilu km ci się ślizgało?
Nie łudź się, sprzęgło się kończy, moje też padało powoli. Poza tym teraz po mieście jeździsz sam, a na wakacje raczej z kimś plus bagaże i to te bagaże pomagały w ślizganiu przerobiłem to z miesiąc temu. Pusty samochód ma lżej i będzie jeździł ale zapakuj go, a jeszcze dołóż np kemping to się przekonasz gdzie ukryły się twoje objawy

[premier2]

potwierdzam - u mnie od pierwszych objawów ślizgania do wymiany minęło 1.5 roku. Ostatnie pół roku, było już wyraźnie czuć, że sprzęgło nie ciągnie jak trzeba