

rozbierał już ktoś "odkurzacz" pompę powietrza wtó
#1
OFFLINE
Napisany 29 marca 2007 - 17:00
Dodam, że w środku, wygląda jak zwykły odkurzacz, dosłownie :mrgreen: Wirnik niczym ze sprzętu AGD, silnik wsumie też nie jest jakiś specjalny.
I teraz najważniejsze. To co huczy w tej pompie, to oczywiście łożyska, jedno rozebrałem. Okazało się, że GM wpakował tam łożysko ślizgowe wykonane z mosiądzu które pracuje w takim jak by koszyku (wygląda jak rozebrany wianuszek od rowera). Nic dziwnego, że po pewnym czasie zaczyna huczeć
Jak uda mi się wydobyć wirnik, to wtedy poszukam innego silnika takiego na łożyskach kulkowych/rolkowych, bo nie widzi mi sie wydawac 80zł na używaną pompę, która pochodzi może jeszcze kilka tygodni
#2
OFFLINE
Napisany 29 marca 2007 - 19:45
Tak jak mnie.Trochę wkurzał mnie lekki hałas z w/w pompy powietrza.
No moje leży w garażu.Wymontowałem ustrojstwo
Mój mechanik.Rozbierał ktoś już to cudo??
I dlatego zwie się "odkurzaczem".Dodam, że w środku, wygląda jak zwykły odkurzacz, dosłownie Wirnik
niczym ze sprzętu AGD, silnik wsumie też nie jest jakiś specjalny.
Tylko czy uda Ci się wszystko poskładać do kupy? Dlatego właśnie mój leży w garażu...i pewnie sobie poleży.
Już miesiąc jeżdżę bez tego ustrojstwa i nic się nie dzieje. W automacie mam jeszcze też ten sygnał kiedy się katalizator nagrzeje bo dopiero wtedy mi zmienia biegi. I nic się nie zmieniło z grzaniem kata, dalej pierwsza zmiana biegu następuje mniej więcej w tym samym miejscu co wcześniej.
#3
OFFLINE
Napisany 29 marca 2007 - 19:50
Jak ci padł to kup sobie używany za jedyne 88,- co zrobiłem miesiąc temu.
Niemiec robi tak żeby kupować całe podzespoły.
W obudowie siedzi razem wirnik ze stojanem w jednej stalowej puszce.
Nie ma szans żebyś wymienił łożyska.
Jak Ci się uda to proszę o zdjęcia wtedy pogratuluję.
#4
OFFLINE
Napisany 29 marca 2007 - 21:23
Zapomnij,że go złożysz.
Jak ci padł to kup sobie używany za jedyne 88,- co zrobiłem miesiąc temu.
Niemiec robi tak żeby kupować całe podzespoły.
W obudowie siedzi razem wirnik ze stojanem w jednej stalowej puszce.
Nie ma szans żebyś wymienił łożyska.
Jak Ci się uda to proszę o zdjęcia wtedy pogratuluję.
może za szybko na gratulacje, ale rozłożyłem to ustrojstwo, niestety, ale nie udało mi się rozpracować wirników (są jednak dwa), ciężko je zbić z osi. Silnik rozebrany, okazało się że przy wirniku jest łożysko kulkowe które oczywiście jest zajechane. Aby je zdjąć musiałem dorobić specjalny ściągacz. Teraz pozostaje kupić potrzebne łożysko, i rozpracować schemat składania, bo to będzie trudne, choć jest wykonalne. Nawet nie myślę robić z tego porady, ale fotki zapodam
#5
OFFLINE
#6
OFFLINE
Napisany 30 marca 2007 - 20:16
Wsumie zeszło ok 10godzin roboty :shock: , głównie nad myśleniem jak to rozebrać tak aby nie uszkodzić :razz:
Sama rozbiórka w/w pompy jest bardzo przej#@%na, a montaż jeszcze bardziej ch$jowy.
Generalnie, jest tak zbudowane, aby ew. naprawa była nie możliwa. Ale wiadomo, polak potrafi.
Nity widoczne z przodu w obudowie to małe piwo, czary są w środku. Wirniki (są dwa), silnik, łożyska są na jedej osi, wszystko jest nabite lub sprasowane, więc nie ma jak za to się zabrać. Wirników nawet nie ruszałem, są z cienkiej aluminiowej blachy, bardzo delikatne.
Wybijałem całe wnętrze od tyłu, tj. tak że wirnik z osią wyszedł od przodu, wtedy silnik + łożysko ślizgowe wypadły. Problem był z łożyskiem od strony wirnika, było bardzo mocno nabite. Musieliśmy zrobić specjalny ściągacz widoczny na fotce. To łożysko kulkowe ma symbol 6260, natomiast z drugiej strony było łożysko ślizgowe z brązu. Te zastąpiłem kulkowym, identycznym jak to pierwsze. Pasuje bardzo ładnie.
Jaja zaczynają się podczas montażu, nie ma mowy o biciu młotkiem. Trzeba mieć prasę (ja posłużyłem się wiertarką stołową). Wszystko trzeba robić bardzo delikatnie. Najgorsze jest to, że obudowa silnika składa się z 3 elementów które ciężko wcisnoć w siebie.
Normalnie, miałem kilka razy kryzysa, chciałem odpuścić tą robote, czasami były takie sytuacje patowe, że ciężko było coś zrobić dalej.
Ogólnie, użyłem do montażu/demontażu kilka różnych rurek, o różnej długości i średnicy, ba, żeby było ciekawiej, musiały być z aluminium, bo magnesy silnika przyciagały stalowe :evil: Prócz tego, młotki, przecinaki, tulejki, śrubowkręty.
Efekt: zadawalający, pompa chodzi bardzo ładnie, słychać ją, ale trzeba się wsłuchać :mrgreen: Koszt, jedno łożysko SKF 19zł, drugie mogło być gorszej jakości-7zł :mrgreen:
:mrgreen:
więc regeneracja tego cuda jest możliwa, ale powiem szczerze, nie polecam tej roboty




#7
OFFLINE
#8
OFFLINE
Napisany 31 marca 2007 - 13:39
Takiemu mechanikowi tylko dawać swoje kochanki do naprawy.
Jeszcze raz gratulacje. :bigok: :bigok:
#9
OFFLINE
Napisany 31 marca 2007 - 19:02
Cath, gratuluję chęci i cierpliwości :bigok:
#10
OFFLINE
Napisany 31 marca 2007 - 19:55
#11
OFFLINE
Napisany 31 marca 2007 - 20:08
cath, jakbyś sie nudziłe czasem to zapraszam do każdej pomocy bo widzę,że cierpliwość to Ty masz nieziemską :metal:
trochę "uspokajał" mnie teść, ja ogólnie nie mam nerwów do takich robót

#12
OFFLINE
Napisany 03 kwietnia 2007 - 10:31



:mrgreen:
#13
OFFLINE
Napisany 03 kwietnia 2007 - 14:51
A jak by ktoś zlecił wymianę łożysk w pompie to byś zrobił za 88 złotówek, bo za tyle kupiłem
:
:
:
:mrgreen:
nie bardzo, dlatego, że nie ma żadnej pewności, że "operacja" się uda :mrgreen:
Nie mogę powiedzieć na 100% że uda mi się kolejny egzemplarz rozebrać identycznie, jak pisałem, wszystko jest zbite/sprasowane na "amen", i to że mój nie uszkodził się podczas demontażu, to chyba cud. Mam na myśli oś oraz wirnik silnika.
ps. teraz jak się dobrze wsłuchałem w pracę pompy, stwierdzam ,że nie jest tak cichy jak liczyłem że będzie. Wynika to ze zbyt małej tolerancji błędu podczas zbijania całości. Trzeba trafić w fabryczne odległości, taka by wirnik chodził lekko bez otarć. A wiadomo, jest to robota "na oko"
#14
OFFLINE
Napisany 03 kwietnia 2007 - 14:58
A jak by ktoś zlecił wymianę łożysk w pompie to byś zrobił za 88 złotówek, bo za tyle kupiłem
:
:
:
:mrgreen:
nie bardzo, dlatego, że nie ma żadnej pewności, że "operacja" się uda :mrgreen:
Nie mogę powiedzieć na 100% że uda mi się kolejny egzemplarz rozebrać identycznie, jak pisałem, wszystko jest zbite/sprasowane na "amen", i to że mój nie uszkodził się podczas demontażu, to chyba cud. Mam na myśli oś oraz wirnik silnika.
ale też nie ma żadnej pewności jak pochodzi mu ta używka, którą kupił. W koncu też moze mieć pecha i nie pochodzi długo.
#15
OFFLINE
Napisany 03 kwietnia 2007 - 16:08
kawał dobrej roboty....
#16
OFFLINE
Napisany 03 kwietnia 2007 - 18:52
Muszę kupić taką pompę ale uszkodzoną, wtedy rozbire ją na max łącznie z wirnikami, dorobię ściągacze. Jest szansa, że będę wstanie zrobić kilka takich pomp miesięcznie.
Wsumie, regeneracja jest zdecydowanie pewniejsze jak zakup używki
#17
OFFLINE
Napisany 03 kwietnia 2007 - 18:57
A jak by ktoś zlecił wymianę łożysk w pompie to byś zrobił za 88 złotówek, bo za tyle kupiłem
:
:
:
:mrgreen:
nie bardzo, dlatego, że nie ma żadnej pewności, że "operacja" się uda :mrgreen:
Nie mogę powiedzieć na 100% że uda mi się kolejny egzemplarz rozebrać identycznie, jak pisałem, wszystko jest zbite/sprasowane na "amen", i to że mój nie uszkodził się podczas demontażu, to chyba cud. Mam na myśli oś oraz wirnik silnika.
ale też nie ma żadnej pewności jak pochodzi mu ta używka, którą kupił. W koncu też moze mieć pecha i nie pochodzi długo.
Poinformuję Cię na pewno ile mi pochodziła używka jak padnie, żebyśmy mieli porównanie czy opłaca się grzebać.
#18
OFFLINE
Napisany 20 września 2007 - 11:16
#19
OFFLINE
Napisany 20 września 2007 - 11:35
pompa powietrza wtórnego a do czego spróbuj Szukaj nie gryzie
#20
OFFLINE
Napisany 20 września 2007 - 11:35
Omega B 2.5V6 kombi ASB - sprzedana
Omega BFL 3.2V6 sedan ASB
Chevrolet Suburban 2012 5.3V8 ASB
Mariusz Domżalski (trumna)
indiańskie imię: "błękitne plecy"