

Dziwna reakcja na pedał gazu
#1
OFFLINE
Napisany 27 maja 2010 - 21:55
Mam wrażenie, że na gazie jest to odrobinę bardziej odczuwalne, na benzynie mniej ale jednak również wyraźnie.
Pacjent to 3.0A, 95 rok, instalacja gazowa sekwencyjna BRC.
#2
OFFLINE
Napisany 27 maja 2010 - 22:01
to 3.0A, 95 rok,
po pierwsze to B
gdy auto jest na jałowych obrotach po wciśnięciu gazu na maksa autko jakby przez sekundę dusi się/nie reaguje i dopiero po chwili ładnie się wkręca
i sądze ze wiekszosc Omeg tak ma , mnie to przestało irytowac , no moze u Ciebie jest to bardziej odczuwalne. bo ta mała chwila mi nie przeszkadza,,, domyslam sie, ze to automat ????
#3
OFFLINE
Napisany 27 maja 2010 - 22:24
Jak kupiłem Kluchę miałem właśnie takowy problem, duszenia się autka na niskich obrotach przy mocniejszym wdepnięciu gazu... Kolega polecił mi wyczyścić przepustnicę, w 70% problem znikł. Kiedy niedawno wymieniałem wydech, problem znikł w 90%

#4
OFFLINE
#5
OFFLINE
Napisany 28 maja 2010 - 07:36
W mojej wczesniejszej omie 3.0 nic takiego niebylo na PB. (w obecnej 3.2 tez niema, ale jej niedaje jako przyklad bo ma elektryczna przepustnice, wiec inaczej reaguje na gaz)Ten typ tak ma
#6
OFFLINE
Napisany 28 maja 2010 - 08:02
#7
OFFLINE
Napisany 28 maja 2010 - 09:19
Witam. Właściwie od momentu zakupu mojej Omegi tj. od blisko roku mam taki dziwny objaw w aucie jednak niedawno zaczął mnie na poważnie denerwować. Mianowicie gdy auto jest na jałowych obrotach po wciśnięciu gazu na maksa autko jakby przez sekundę dusi się/nie reaguje i dopiero po chwili ładnie się wkręca. Co może być powodem czegoś takiego? Czy to jest normalne? Wszelkie materiały eksploatacyjne (tj. filtry, kable, świece, paski, uszczelki, oleje, płyny i wiele, wiele innych) zostały już wymienione.
Mam wrażenie, że na gazie jest to odrobinę bardziej odczuwalne, na benzynie mniej ale jednak również wyraźnie.
Pacjent to 3.0A, 95 rok, instalacja gazowa sekwencyjna BRC.
Też tak miałem, na benie to jeszcze ok ale na gazzzie to qrcze taki dół był, że szok.
Miałem wrażenie, że jak dam do dechy spod świateł, to że ma chęć jakby zgasnąć nagle ( dusiło ją ). Instalacja Stag300.
Wszystko się skończyło po dobrym ustawieniu parametrów gazu w dobrym warsztacie.
Teraz nie ma różnicy gaz - benzyna, a efekt duszenia minimalny.
#8
OFFLINE
Napisany 28 maja 2010 - 15:51
po pierwsze to B i sądze ze wiekszosc Omeg tak ma , mnie to przestało irytowac , no moze u Ciebie jest to bardziej odczuwalne. bo ta mała chwila mi nie przeszkadza,,, domyslam sie, ze to automat ????
3.0A oznacza 3 litrowy silnik z automatyczną skrzynią biegów.

Też tak miałem, na benie to jeszcze ok ale na gazzzie to qrcze taki dół był, że szok.
Miałem wrażenie, że jak dam do dechy spod świateł, to że ma chęć jakby zgasnąć nagle ( dusiło ją ). Instalacja Stag300.
Wszystko się skończyło po dobrym ustawieniu parametrów gazu w dobrym warsztacie.
Teraz nie ma różnicy gaz - benzyna, a efekt duszenia minimalny.
W mojej okolicy niestety nikt dobrze gazu nie potrafi ustawić, nawet autoryzowane serwisy, ale również podejrzewam, że wina większego duszenia się przy starcie na LPG leży po stronie instalacji. Ciekawiła mnie tylko ta również nie najlepsza reakcja silnika na wciśnięcie pedału gazu podczas ruszania na benzynie.
Kolega polecił mi wyczyścić przepustnicę, w 70% problem znikł.
A w jaki sposób się czyści przepustnice w 3.0 to są te dwa wloty powietrza między silnikiem a kolektorem ssącym?
PS
Orientujecie się może jak można sprawdzić działanie przepływomierza? Czy tylko poprzez błąd na kompie?
#9
OFFLINE
Napisany 05 stycznia 2014 - 09:43
Błędów żadnych nie ma, przepustnica wyczyszczona, mechanizm otwarcia także, potencjometr pedału gazu sprawdzony - nie ma przerw.
"Doradcy" twierdzą, że przepustnice elektryczne tak mają i trzeba się z tym nauczyć jeździć co mnie nie przekonuje gdyż jest to zbyt uciążliwe. Pomóżcie proszę bo już nie wiem co robić

#10
OFFLINE
Napisany 05 stycznia 2014 - 13:30
#11
OFFLINE
Napisany 05 stycznia 2014 - 14:54
