Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

demontaż wału korbowego w 3.0 V6


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
3 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   tomasz20

tomasz20
  • 11 postów
  • Dołączył: 26-05-2010

Napisany 26 maja 2010 - 10:31

Jak zdemontować wał korbowy? Robie to pierwszy raz - padł mi korbowód na pierwszym tłoku od rozrządu:(

#2 OFFLINE   ALI

ALI

    R6/2.8.1/Manual

  • 1 496 postów
  • Dołączył: 24-09-2008
  • Skąd: RACIBÓRZ
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 maja 2010 - 14:04

nie chcę Cię martwić ale jeżeli urwała Ci się korba to jest wysoce prawdopodobne że wał jest już krzywy :(

po za tym w jakim celu chcesz wyjmować wał ??

zdejmujesz miskę odkręcasz to co zostało i wyjmujesz górą z resztą dołem nawet bez wału nie włożysz tłoka



jak byś potrzebował korbę z tłokiem to pisz na pw ;)

#3 OFFLINE   tomasz20

tomasz20
  • 11 postów
  • Dołączył: 26-05-2010

Napisany 29 maja 2010 - 17:41

Korba jest wybita w gnieżdzie panewki nie urwana musze ją wymienić i chyba będzie ok?

Wiem już że wału nie musze wyciągać tylko tłok z korbowodem ale i tak to sporo rozbierania:(

#4 OFFLINE   ALI

ALI

    R6/2.8.1/Manual

  • 1 496 postów
  • Dołączył: 24-09-2008
  • Skąd: RACIBÓRZ
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 30 maja 2010 - 08:30

Korba jest wybita w gnieżdzie panewki nie urwana musze ją wymienić i chyba będzie ok?


jeżeli masz objechaną korbę od obróconej panewki musisz ją wymienić, sprawdź przy tym koniecznie stan gładzi i owal na całym obwodzie czopu korbowego, jeżeli nie ma żadnej skazy, a owal nie przekracza 0,05mm jest szansa że będzie chodzić ale przygotuj się na to że raczej nie długo...

te silniki nie lubią grzebania przy ułożyskowaniu wału, o ilu ingerencjach słyszałem przy tylu kończyło się to powtórką z rozrywki i w końcu wymianą silnika...