

jakie wtryskiwacze
#1
OFFLINE
Napisany 13 maja 2010 - 17:34
#2
OFFLINE
Napisany 13 maja 2010 - 19:46
Valteki czerwone od biedy ujdą - wyrabiają w XEV, żółtych nie robią z uwagi na ich niską trwałość, najbardziej polecane ostatnio to MagicJety.
#3
OFFLINE
Napisany 13 maja 2010 - 19:51
#4
OFFLINE
Napisany 13 maja 2010 - 19:55
#5
OFFLINE
Napisany 13 maja 2010 - 20:06
#6
OFFLINE
Napisany 13 maja 2010 - 20:14
Wydluzyc czas przelaczania cylindra i powinno ustapic.a w czasie przełaczania na lpg lekko zafaluje co to może być
tak bez jakiegos podgladu nic niemozna powiedziec a samo lekkie zafalowanie przy przejsciu nieznaczy odrazu, ze jest zle !
#7
OFFLINE
#8
OFFLINE
Napisany 14 maja 2010 - 00:10
#9
OFFLINE
#10
OFFLINE
Napisany 14 maja 2010 - 19:55
jakie wtryskiwacze lpg są najlepsze do 2.0 16v.W poprzedniej omedze miałem żółte valteki a w tej mam czerwone.Które są lepsze do tego silnika??:confused:I jeszcze jedno pytanko jakie dysze??
Ani czerwony ani żółty waldemar do ŻADNEGO silnika spalinowego się nie nadaje.
To jest najtańszy szmelc, ktory powoduje problemu albo znaczne albo potężne.
Najtańsze z wtryskiwaczy co da się zakładać i jako tako jest powtarzalne oraz jako tako szybkie to Magic Jet.
Osobiście montuję Magic'i tylko w bardzo niskonakładowych instalacjach lub w silnikach, których wymagania są niewielkie a czasy wtrysków długie jak przemówienie Fidela, zaś współczynnik wypełnienia na pełnym bucie nie przekracza 80% (np w Chryslerowy AMC-242 z Jeepa Cherokke/ Grand Cherokee 4.0)
W zasadzie każde inne auto wymaga wtryskiwaczy po pierwsze szybszych a po drugie - bardziej precyzyjnych.
Jesli moc z cylindra jest nieznaczna (do ok 30 KM) - polecam Matrix'y HD344 lub HS211 pojedyńcze.
Wyższe moce z gara - albo Matrix HD544 albo Hana H2000.
Wysoka półka to Med i Keihin, ale to i cena odpowiednia.
Na Valteku typ 30 (czyli czerwony i żółty waldemar) nie da się sensownie dostroic instalacji. To są wtryskiwacze tak niedokładnie i tak słabo trzymające parametry, że odmawiam zdecydowanie jakiejkolwiek pracy przy nich.
Wszystko tylko i wyłacznie dla dobra klienta - czas klienta święta rzecz, a moje dłubanie przy wynalazkach typu waldemar czerwony, Zenit czy KME jest czystą jego stratą.
Dlatego montuję tylko dwie firmy STAG'a i Landi Renzo. A STAG'a na dobrych gratach.
Raz a dobrze.
I oczywiście drogo, bo 90% klientów jakich mam to tacy, którzy tanio już co najmniej raz coś z LPG zrobili.
#11
OFFLINE
Napisany 14 maja 2010 - 20:14
#12
OFFLINE
Napisany 14 maja 2010 - 20:22
Waldemary, tyle że typ 34, ponoć nowa jakość, na forach lpg znalazłem info, że dokładnością biją magiki a nawet matrixy na głowę, są przy tym dość szybkie (nieco jednak wolniejsze od matrixów). Działają.
Zobaczymy jak będzie z trwałością.
Dodam jeszcze, że żółte valteki działały u mnie przez 60 tys. km na jednym filtrze. Albo trafiłem na dobrąsztukę, albo nie zauważałem ich wadliwości.
Miały prawo wyzionąć ducha po takim przebiegu
#13
OFFLINE
Napisany 14 maja 2010 - 20:34
Nie masz racji . Żółte Vateki były słabe - to fakt , obecne ( czerwone ) są wystarczające do 90 % samochodów . Czas przy którym pracują poprawnie to 3.5 ms ( dane producenta i testy w Polsce ) ,
Ale o których czerwonych mówisz ? Typ 30 czy 34 ?
Bo 34 to inna bajka i inna jakość. Zgoda, są OK ale do 30, w porywach może do 35 KM/cyl.
No ale ich cena bardzo niewiele odbiega od tak samo wydajnego Matrix'a HD344.
Natomiast jesli Valtek czerwony typ 30 nadaje się do 90% aut to albo ja się nazywam Azebe Kasavubu albo auto powyżej 4 tys obr/min idzie na benzynie (nie pogodzisz góry z dołem)
a większość aut na LPG ma czasy od 4 ms w górę .
A to zależy jak mnożnik ustawisz (czyli jaką zrobisz kombinację dysze vs ciśnienie).
Owszem - nawet w aucie, które ma na wolnych obrotach 2 ms czas wtrysku benzyny - spokojnie zrobię 4 ms na gazie na wolnych obrotach. Ale co z tego, jesli u góry będzie ubogo (zgroza) albo silnik będzie jechał na benzynie ?
Z kolei jesli zrobisz na górze sensowny mnożnik by nie zapętlić wtryskiwaczy (co wymaga mocnego i nieprzegrzewającego LPG reduktora) - dół wyjdzie Ci krotki i waldemar powie "żegnaj Gienia świat się zmienia"
#14
OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2011 - 20:58
Pozdrawaiam
#15
OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2011 - 21:18
#16
OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2011 - 22:23
Ale o których czerwonych mówisz ? Typ 30 czy 34 ?
Bo 34 to inna bajka i inna jakość. Zgoda, są OK ale do 30, w porywach może do 35 KM/cyl.
No ale ich cena bardzo niewiele odbiega od tak samo wydajnego Matrix'a HD344.
Natomiast jesli Valtek czerwony typ 30 nadaje się do 90% aut to albo ja się nazywam Azebe Kasavubu albo auto powyżej 4 tys obr/min idzie na benzynie (nie pogodzisz góry z dołem)
A to zależy jak mnożnik ustawisz (czyli jaką zrobisz kombinację dysze vs ciśnienie).
Owszem - nawet w aucie, które ma na wolnych obrotach 2 ms czas wtrysku benzyny - spokojnie zrobię 4 ms na gazie na wolnych obrotach. Ale co z tego, jesli u góry będzie ubogo (zgroza) albo silnik będzie jechał na benzynie ?
Z kolei jesli zrobisz na górze sensowny mnożnik by nie zapętlić wtryskiwaczy (co wymaga mocnego i nieprzegrzewającego LPG reduktora) - dół wyjdzie Ci krotki i waldemar powie "żegnaj Gienia świat się zmienia"
hmm, mam w samochodzie czerwone valteki (3 ohm), fakt, kilkakrotnie byłem u gaziarza, albo brakowało góry albo dołu (albo paliła jak wściekła). Teraz ładny dół, góra do 5 tys. jest ok. dalej trochę gorzej, jednak bez bólu. Nie mam powodu narzekać, jechałem tym autkiem 195 (na gazie) a to dla mnie i tak za dużo. Muszę jednak zaznaczyć, że nie znam się na tajnikach ustawiania instalacji gazowych. Jestem typowym użytkownikiem:dziura:
#17
OFFLINE
Napisany 27 grudnia 2011 - 22:47
#18
OFFLINE
Napisany 28 grudnia 2011 - 11:49
ale jak tak was czytam to trace rozum .Panowie nie wiem o czym gadacie.To wy jesteście magikami od takich spraw a klient podjeżdza i chce sprawne auto!a ile kosztuje?? no to sprawa klienta sam wiem że jak na badziewiu to krótko a jak na dobrych częściach to dłużej ale powtarzam klient chce odjechać sprawnym autem /tak samo jak ja /a wasze spory techniczne to proponuje przenieść gdzieś dalej na jakiś no nie wiem dział super techniczny takie jest moje zdanie w kontekscie moderatora pozdro a pozatym przepraszam ale moim zdaniem to nie miejsce na spory czysto techniczne o których nie ma pojecia ponad 99 %uzytkowników omci na gaz!!
to to wiesz ale wiekszosc klientow chce tanio i mysli ze bedzie dobrze. a to z reguly sie ze soba kloci na jakosci czesci
#19
OFFLINE
Napisany 28 grudnia 2011 - 17:59
Montuje do swojego 2.5V6 wtryskiwacze Hana 2000, mam pytanie, czy jest jakieś znaczenie jak są zamontowane poziomo czy pionowo? w moim motorze chcąc zamontować ich blisko, około 5 cm od wkrętek do kolektora mogę ich zamontować tylko poziomo, zmieszczą się wtedy pod tą czapę, górną część kolektora, jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawaiam
Hana - tylko w pionie wylotem do dołu i ciesz się bezawaryjną pracą sprzętu, wężyki po prostu daj dłuższe tak aby wtryski były w piionie. u mnie wężyki mają po 22cm i nie ma żadnego problemu przy matrixach XJ
#20
OFFLINE
Napisany 28 grudnia 2011 - 22:00