Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Punkt podnoszenia samochodu


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
18 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   nesfor

nesfor

    :)

  • 121 postów
  • Dołączył: 27-04-2009
  • Skąd: Tczew

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:23

Witam,
mam pytanie apropo miejsca, gdzie sa zgrzane blachy podwozia i ktore to miejsce jest wykorzystywane do podnoszenia samochodu lewarku.
Otóz na oby punktach przy przednich kolach te krawędzie mam wygięte na zew auta i samochód nie daje się podnieść lewarkiem, czy wykonalne jest prostowanie tych krawędzi czy lepiej odpuścić i poszukac innego lewarka ?

#2 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:32

a wrzuciłbyś jakieś foto , a jak doszlo do tego że są zgięte ? bo to prawie niemożliwe no chyba że gdzieś podłogą przywaliłeś albo zgnilizna , może być problem z wyprostowaniem bez palnika , fotka by coś więcej powiedziala

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#3 OFFLINE   chmieleck

chmieleck

    [ZSW 05127]

  • 321 postów
  • Dołączył: 11-10-2009
  • Skąd: Świnoujście

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:35

czy wykonalne jest prostowanie tych krawędzi czy lepiej odpuścić i poszukac innego lewarka ?


Blacharze potrafią prostować ranty progów. Zależy chyba od tego jak bardzo są wygięte, ale ja kiedyś w innym samochodzie miałem wgniecione praktycznie na równo z progiem i powiedział że zrobi.

#4 OFFLINE   machony79

machony79

    przygoda z Omegą trwała 8.5 roku

  • 4 668 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:36

a jak doszlo do tego że są zgięte ? bo to prawie niemożliwe

czemu niemozliwe??
Być może ktoś podkładał nie oryginalny lewarek z płaską główką.

#5 OFFLINE   TEQUILA

TEQUILA

    SQUAD LUBUSKI , I came back ;-)

  • 429 postów
  • Dołączył: 25-08-2009
  • Skąd: skwierzyna
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:37

wydaje mi sie ze kolega ma tam cos zgnite i lepiej szukac INNEGO miejsca do podniesienia auta
Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało... Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne
------------------------------------------------------
no i stało się jestem sobą , co komuś to wadzi

#6 OFFLINE   Mario Lu

Mario Lu

    OmegaB2,5V6 98'Insignia09

  • 216 postów
  • Dołączył: 12-10-2008
  • Skąd: Kędzierzyn-Koźle/Głubczyce/DK

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:43

Najczęściej miejsca te ulegają odkształceniu z powodu podnoszenia auta w warsztacie na podnośnikach słupowych. Można to oczywiście prostować pamiętając jednak o zabezpieczeniu przed korozją.
Mario

#7 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:48

Być może ktoś podkładał nie oryginalny lewarek z płaską główką.


a myślisz że ja zawsze używam oryginalnego ? , już różne lewarki podkładałem i nic się nie zagięło

Najczęściej miejsca te ulegają odkształceniu z powodu podnoszenia auta w warsztacie na podnośnikach słupowych.


na takich zawsze przy zmianie opon podnoszę i też nic się nie stało

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#8 OFFLINE   chmieleck

chmieleck

    [ZSW 05127]

  • 321 postów
  • Dołączył: 11-10-2009
  • Skąd: Świnoujście

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:52

na takich zawsze przy zmianie opon podnoszę i też nic się nie stało


Zmiana opon trwa może 30 minut, a przy poważniejszej awarii samochód potrafi dyndać na podnośniku przez parę dni. Moja poprzednia Cytryna kiedyś tak 3 dni wisiała, bo szef warsztatu pojechał na weekend i zabrał ze sobą klucz akurat od tej bramy ;)

#9 OFFLINE   Mario Lu

Mario Lu

    OmegaB2,5V6 98'Insignia09

  • 216 postów
  • Dołączył: 12-10-2008
  • Skąd: Kędzierzyn-Koźle/Głubczyce/DK

Napisany 13 kwietnia 2010 - 14:58

na takich zawsze przy zmianie opon podnoszę i też nic się nie stało


Ja też zawsze podnoszę na takich i nie ma śladu. Ale u innych mogło to nie wytrzymać.
Mario

#10 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 kwietnia 2010 - 15:07

bo przy słupowych trzeba uważać żeby podkłady gumowe na łapach były , bo jak na gołą blachę podniosą to faktycznie coś można uszkodzić , a poza tym łapy podstawia się w innych punktach niż lewarek

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#11 OFFLINE   piniu78

piniu78

    ja sem podziemny tirak

  • 1 237 postów
  • Dołączył: 09-11-2008
  • Skąd: Szczecin-Jonkoping-Vasteras- Sweden
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 13 kwietnia 2010 - 15:09

Ja też zawsze podnoszę na takich i nie ma śladu. Ale u innych mogło to nie wytrzymać.


tylko zapomnieliście dodać że podkładaja pod auto aluminiowe listwy po całej długości;)


gumowe podkłady też mogą być tak jak kocyk pisał

#12 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 kwietnia 2010 - 15:12

tylko zapomnieliście dodać że podkładaja pod auto aluminiowe listwy po całej długości


pierwsze słyszę , no ale może gdzieś tak robią , ale wróćmy do tematu bo lekko zbaczamy , przecież kolega nie pyta skąd to zagięcie się wzięło :)

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#13 OFFLINE   DaVePGN

DaVePGN

    Drift King

  • 4 228 postów
  • Dołączył: 17-02-2009
  • Skąd: PGN
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 13 kwietnia 2010 - 21:17

Podnosnik od volvo jest o wiele bardziej stabilniejszy.

#14 OFFLINE   piniu78

piniu78

    ja sem podziemny tirak

  • 1 237 postów
  • Dołączył: 09-11-2008
  • Skąd: Szczecin-Jonkoping-Vasteras- Sweden
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 13 kwietnia 2010 - 21:41

pierwsze słyszę , no ale może gdzieś tak robią , ale wróćmy do tematu bo lekko zbaczamy , przecież kolega nie pyta skąd to zagięcie się wzięło :)


Przerobiłem już kilku oponiarzy i zawsze podkładali listwy ( choć podłoge mam zdrową),może taka otrożność czy jak, nie wiem.

Wiem że w bagaznikach wozimy rożne zbędne rzeczy ale na lewarek hydrauliczny z kawałkiem drzewka czy gumy na podkładke chyba zawsze się miejsce znajdzie?? i jest 100 razy lepszy jak na korbe ( jakoś im nie ufam) takie jest moje zdanie;)

a wracając do tematu da się to wyprostować i nie koniecznie palnikiem.:)

#15 OFFLINE   Szzymek

Szzymek
  • 108 postów
  • Dołączył: 22-02-2010
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 13 kwietnia 2010 - 21:59

Kolego wystarczy pod prostować rant młotkiem, zeszlifować papierem ściernym 80 i na końcu zabezpieczyć minia żeby nie złapała korozja. A najlepiej używać podnośnika hydraulicznego ręcznego (żaby) koszt takiego to ok.70zl. Ja takiego używam i zadowolony

#16 OFFLINE   fnd

fnd
  • 1 167 postów
  • Dołączył: 19-02-2009
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 13 kwietnia 2010 - 22:09

A najlepiej używać podnośnika hydraulicznego ręcznego (żaby) koszt takiego to ok.70zl. Ja takiego używam i zadowolony


Ten oryginalny co jest w samochodzie to lepiej używać "awaryjnie" ;) Ja też zawsze w domu używam żaby. Omega ma bardzo fajne miejsca pod taki lewarek.



 


#17 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 13 kwietnia 2010 - 22:13

może okazać się, że przy próbie samodzielnego prostowania tego rantu zostanie Ci on w kombinerkach czy jakiego tam narzędzia będziesz używał :)
ale ten rant jest w sumie tylko po to by lewarek nie przesunal sie w stronę progu lub do środka auta... zauważcie że łapka oryginalnego lewarka głównie opiera się o podłogę a nie o rant :)


u mnei w warsztacie podnośnik kolumnowy jest dość wiekowy.. zakończenia łap mają gumy ale nigdy nei ryzykuję podkładania bezpośrednio pod próg... a głownie by nei uszkodzić plastikowej nakładki na progu ;)

w omedze jest duzo innych miejsc gdzie można podłożyć łapy podnośnika czy lewarek hydrauliczny.. kawałek grubej gumy lub twardego drewienka nigdy nie zaszkodzi ;)


ps. Ale zaraz zaraz! Przecież Omegi się nie psują i nie trzeba ich targać na lewarkach! "razz:
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#18 OFFLINE   nesfor

nesfor

    :)

  • 121 postów
  • Dołączył: 27-04-2009
  • Skąd: Tczew

Napisany 14 kwietnia 2010 - 06:54

Dziekuje koledzy za odpowiedzi, w weekend spróbuje to naprostować jak będę na wsi :)
Wczoraj jeszcze zaglądałem i blachy wygladaja na zdrowe, co do wygięcia to na oko ten rant jest wygiety po obu stronach na zew auta pod katem mniej wiecej 45 stopni, wczesniej tego nei mialem, a przyczyna to przez swieta moje autko wisialo na podnosniku i pewnie zle zalozyli lapy :( bo samo raczej by sie nie zrobilo

#19 OFFLINE   nesfor

nesfor

    :)

  • 121 postów
  • Dołączył: 27-04-2009
  • Skąd: Tczew

Napisany 18 kwietnia 2010 - 21:23

no to juz pozamiatane ;-)
tak przy okazji jak ktos chce zajrzeć pod progi to progi się zdejmuje poprzez wysuniecie ich w kierunku przodu auta a wkłada się na wcisk :) pare spinek ucierpialo ale dalo rade.

Progi naprostowalem takim skrecanym kluczem francuskim a po zdjeciu progow czekal mnie inna niespodzianka, jakis matol przy podnoszeniu auta lapy podnosnika podlozyl na progi plastikowe co wgniotlo przy okazji progi !!!!!!
po oslonach progow nie bylo nic widac, widac poprzendi wlascicel albo przed nim wymieniel te progi :(

Wszystko zkaonserwowalem o skrecilem i mam spokoj ;-)