Mam padnięty rozrusznik. Czeka mnie wymiana na nowy/używany lub regeneracja. Z tego co mi mówił znajomy mechanik regeneracja wiąże się z pozostawieniem auta na warsztacie. Auto jest mi potrzebne, bo żona niedługo będzie rodzić i trzeba będzie jechać do szpitala. I tu pojawia się moje pytanie. Czy bardziej opłacalne jest wymienić rozrusznik czy go zregenerować? Czy żeby zamówić podzespoły rozrusznika trzeba go zdemontować i rozebrać?


Rozrusznik - wymiana czy regeneracja?
Rozpoczęte przez
czegos
, 12 kwi 2010, 13:51
7 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Napisany 12 kwietnia 2010 - 13:51
#2
OFFLINE
Napisany 12 kwietnia 2010 - 14:15
Rozebrać i wyczyścić to od razu wymienić co zepsutę czyli wykonać regenerację
Kupić używany to kupowanie kota w worku
Kupić nowy to konkretny wydatek
IMO - najpierw sprawdź co z Twoim nie tak a potem podejmij decyzję czy nowy czy regeneracja tego co masz
EOT
Kupić używany to kupowanie kota w worku
Kupić nowy to konkretny wydatek
IMO - najpierw sprawdź co z Twoim nie tak a potem podejmij decyzję czy nowy czy regeneracja tego co masz
EOT

#3
OFFLINE
Napisany 13 kwietnia 2010 - 12:07
Z tego co mi mówił znajomy mechanik regeneracja wiąże się z pozostawieniem auta na warsztacie. Auto jest mi potrzebne,
Kupił bym używany z pewnego źródła i go podmienił a ten Twój zregenerował.
Auto nie będzie uziemione w tym czasie.
#4
OFFLINE
Napisany 13 kwietnia 2010 - 12:43
Kolego ja z wlasnego doswiadczenia Ci powiem tak, jesli masz miejsce gdzie mozesz kupic uzywany rozrusznik, ktory jest po regeneracji to jak najbardziej sie oplaca, plus regenreacja Twojego i sprzedaż wychodzisz prawie na czysto i masz minimalny czas przestoju auta
#5
OFFLINE
Napisany 13 kwietnia 2010 - 15:04
regeneracja,
używka to wielki znak zapytania,
znam temat z autopsji...
używka to wielki znak zapytania,
znam temat z autopsji...
Kuba
#6
OFFLINE
Napisany 13 kwietnia 2010 - 15:08
regeneracja,
używka to wielki znak zapytania, ja za naprawe dałem 180 zł ale wszystko zostało wymienione.
używka to wielki znak zapytania, ja za naprawe dałem 180 zł ale wszystko zostało wymienione.
#7
OFFLINE
Napisany 13 kwietnia 2010 - 15:44
Rozruszniki (alternatory też) jak mało co nadaje się do regeneracji i śmiga jak nowe.
Mam na myśli prawdziwą regenerację.
Mam na myśli prawdziwą regenerację.
#8
OFFLINE
Napisany 03 lipca 2012 - 18:40
temat stary ,ale dodam swoje co nie co:) regeneracja i tylko regeneracja ja zapłaciłem 160 zl za wymiane szczotek bendiksa tulejek i przetoczenie komutatora a to wszystko w ciagu 40 minut.Części nie made in china no chyba ,że zmienili nazwe na german.Polecam nawet zakład w sosnowcu Auto-Elektro-Części Sosnowiec -Zagórze ul.Braci Mieroszewskich A4
Rozrusznik kręci jak nigdy od kupna mojej klusi.
Rozrusznik kręci jak nigdy od kupna mojej klusi.