po szkolce zaczalem pielegnowac ome, umylem wypastowalem odkurzylem, naoliwilem zamki szyber, wypastowalem listwy aluski itp.
koncze podchodzi do mnie jakis ziomek ze to jest jego auto skradzione 4lata temu :shock:
mowie k**wa niemozliwe papiery to tamto siamto, ziomek dzwoni na policje...
przyjechal technik zaczal badac, pod macha tu tam siam, gdzies na tylne nadkole od srodka wywalil wszystko ze schowkow i stwierdza "tu sa prawdopodobnie przebite numery"
ja na to- "k**wa mac :shock: " dzwonie do Marco(kupilem od niego omke) mowie bierz dupe i przyjezdzaj do mnie...
przyjechal po pol godziny zaczal tlumaczyc ze auto z niemiec, k**wa nagadal sie jak nie wiem co ale i tak ome zabrali ja z nimi na policje technicy przeswietlili auto i co...
k**wa NIE KRADZIONE ZIOMEK SIE POMYLIL i nawet pedal nie przeprosil.
niech no ja go znajde na ulicy Kielce duze nie sa...
4 godziny poszly sie dupcyc...
[Edit-Waldemarz] - Poprawiono tytuł postu.
0
Polska- kraj absurdu :(
Rozpoczęte przez
SzoFFer
, 13 mar 2007, 18:39
26 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Wróć do góry
#2
OFFLINE
maxel
-
- 472 postów Dołączył: 04-08-2006
- Skąd: Ruda Śląska
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Omega A
- Silnik: 1.8 18NV gaźnik
Napisany 13 marca 2007 - 19:15
No to miałeś dzień pełen wrażeń 
to dla odprężenia proponuję :drink:
to dla odprężenia proponuję :drink:
#3
OFFLINE
Napisany 13 marca 2007 - 19:17
dzieki, ale jak znajde tego goscia to go chyba zaje... 
2.0 8v twin turbo +mokry wtrysk podtlenku LPG
:piwo:
:piwo:
#4
OFFLINE
Napisany 13 marca 2007 - 19:37
Heh.. Nie no.. Historia jak z filmu jakiegoś... 
Nieźle się uśmiałem Fakt - coś takiego tylko w Polsce..
Nieźle się uśmiałem Fakt - coś takiego tylko w Polsce..
#5
OFFLINE
Waldemarz
-
- 2 660 postów Dołączył: 22-05-2006
DZIADZIA
- Skąd: Warszawa
- Województwo: mazowieckie
- Auto: Nie mam Omegi
- Silnik: nie mam Omegi
Napisany 13 marca 2007 - 19:39
Szoffer bardziej policja powinna cie przeprosić, a nie ziomek. Bo to oni bezpodstawnie zatrzymali twoją omesie. Poprostu trafiłeś na nie pisatych i czytatych policmajstrów.
Nie dziw sie człowiekowi, który załamany jest, że skradziono mu auto. Napewno ty tez tak bys sie zachował na jego miejscu, jakbys spotkał bardzo podobne auto do twojego.
Ps.
I nie rzucaj tak mięsem na forum. :mrgreen:
Nie dziw sie człowiekowi, który załamany jest, że skradziono mu auto. Napewno ty tez tak bys sie zachował na jego miejscu, jakbys spotkał bardzo podobne auto do twojego.
Ps.
I nie rzucaj tak mięsem na forum. :mrgreen:
#6
OFFLINE
GISKARD
-
- 3 534 postów Dołączył: 17-06-2006
- Skąd: Pionki
- Województwo: mazowieckie
- Auto: Omega B
- Silnik: 2.5 V6 X25XE
#7
OFFLINE
Napisany 13 marca 2007 - 20:07
sorkaPs.
I nie rzucaj tak mięsem na forum.
najlepsze bylo to ze mi ryski pokazywal wszystkie i kur... teraz wiem ze jest ich wiecejNie dziw sie człowiekowi, który załamany jest, że skradziono mu auto. Napewno ty tez tak bys sie zachował na jego miejscu, jakbys spotkał bardzo podobne auto do twojego.
2.0 8v twin turbo +mokry wtrysk podtlenku LPG
:piwo:
:piwo:
#8
OFFLINE
Twaróg
-
- 378 postów Dołączył: 15-10-2006
- Skąd: Kobyłka
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Omega A
- Silnik: 1.8 18NV gaźnik
Napisany 13 marca 2007 - 20:08
ciesz sie że to sie tak skończyło są przypadki że jak policja zabierze auto na ekspertyze to tracisz auto na dwa lata potem oddają Ci rozkradzione poobijane(lkub rozwalone) i upierdzielone całe nie na dające sie do jazdy wiec sie ciesz że zaraz odzyskałeś je
pozdro
pozdro
#9
OFFLINE
Waldemarz
-
- 2 660 postów Dołączył: 22-05-2006
DZIADZIA
- Skąd: Warszawa
- Województwo: mazowieckie
- Auto: Nie mam Omegi
- Silnik: nie mam Omegi
Napisany 13 marca 2007 - 20:11
Widzisz to masz z tego jakieś plusy. :mrgreen:najlepsze bylo to ze mi ryski pokazywal wszystkie i kur... teraz wiem ze jest ich wiecej
A tak przy okazji to powiem, że masz szczęście iż nie skonfiskowali ci omesi na dłużej, tylko odrazu sie to wszystko wyjaśniło.
Znam przypadek gdzie długi okres trzymali auto do wyjaśnienia na policyjnym parkingu. :bad:
#10
Guest_ROLF_*
Napisany 13 marca 2007 - 21:29
Przerabiałem to na własnym tyłku. Miałem poprzednio BMW. Po pół roku od zakupu ( w tym czasie - remont silnika, zawieszenia, instalacja gazowa, przelakierowanie nadwozia, pranie tapicerki itp.) dostałem wezwanie na komisarjat. Śledczy wyjął dokumenty i oznajmił mi, że mam przebijane numery nadwozia, pokazał zdjęcia po wypadku "mojego auta" (to nie było to samo auto - tylko numery się zgadzały). Sprawa ciągnęła się od dwóch lat ale policjant , który ją prowadził poprzednio ostro pił więc przeleżała w szafie i trafiło na mnie. Pani prokurator ponoć bardzo młoda i chcąca się wykazać zażądała zarekwirowania pojazdu. Na szczęście policjant który mnie wezwał nie był palcem robiony, kazał mi napisać oświadczenie, że auta nie zbędę i udostępnię na wezwanie organów ścigania. Przyjechał biegły sądowy, jakimiś chemikaliami zniszczył mi całe podszybie i guzik stwierdził, dopiero gdy zdemontowałem kratki nawiewów, wkładając w zamknięte profile podszybia lusterko, znalazł miejsca spawów. I co ? Cztery lata walki w sądach o prawa do własności pojazdu (prokuratura umożyła postępowanie bo nie znalazła poprzedniego właściciela pojazdu w niemczech), gdyż wydział komunikacji zażądał zwrotu dowodu i tablic. Sprawę wygrazłem. W dwa tygodnie później auto poszło do kasacji - jakiś baran wiechał we mnie na światłach w Mińsku Mazowieckim. Ile miałem jeszcze perypetii po drodze prócz tego co tu napisałem to by starczyło materiału na porządną książkę. :neutral:
#11
OFFLINE
Napisany 13 marca 2007 - 21:31
zywcem by jej nie wzieli :guns: :bmw: :guns: :guns: :bmw: :bmw: :guns: :bmw: :guns:
2.0 8v twin turbo +mokry wtrysk podtlenku LPG
:piwo:
:piwo:
#12
OFFLINE
siemi1
-
- 374 postów Dołączył: 21-09-2006
- Skąd: Warszawa-Wawer
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Omega A
- Silnik: 1.8 18NV gaźnik
Napisany 13 marca 2007 - 23:23
uff dobrze ze mam paiery z salony na swoja omcie:) i ze napewno nik tmi numeru nie wykreci:) bo sie nie dam:) zamkne w garazu wywioze na dzialke ale nie oddam:)
#13
OFFLINE
Napisany 14 marca 2007 - 00:19
szczerze to bym uciekal oma co prawda 2.0 8v to duzo moge, ale mnie poldkami w ck nie wezma 
prawa jazdy mi nie zabora najwyzej bym posiedzial troche na wikcie wieziennym poznal ciekawych ludzi :mrgreen:
prawa jazdy mi nie zabora najwyzej bym posiedzial troche na wikcie wieziennym poznal ciekawych ludzi :mrgreen:
2.0 8v twin turbo +mokry wtrysk podtlenku LPG
:piwo:
:piwo:
#14
OFFLINE
droset
-
- 697 postów Dołączył: 12-01-2007
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Omega A
- Silnik: 1.8 18NV gaźnik
Napisany 14 marca 2007 - 08:11
SzoFFer, przynajmniej masz mechanoskopię gratis i możesz spać spokojnie, hehe
#15
OFFLINE
niko
-
- 383 postów Dołączył: 14-06-2006
- Skąd: Kraków
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Omega A
- Silnik: 1.8 18NV gaźnik
Napisany 14 marca 2007 - 10:01
ta... a u Ruskich lub na Ukrainie to milicja by ci zabrała wóz, sprzedali by go za grosze mafii, a jeślibyś się za bardzo upominał, to by wpier.. ol spuścili i kazali sp***rzać w podskokach pókiś żywy..... coś takiego tylko w Polsce..
więc cieszmy się, że u nas nie jest znowuż tak najgorzej :yes_yes:
#16
OFFLINE
Napisany 14 marca 2007 - 10:59
ta... a u Ruskich lub na Ukrainie to milicja by ci zabrała wóz, sprzedali by go za grosze mafii, a jeślibyś się za bardzo upominał, to by wpier.. ol spuścili i kazali sp***rzać w podskokach pókiś żywy..
jak juz powiedzialem zywcem jej nie wezma
:drink: :razz:
2.0 8v twin turbo +mokry wtrysk podtlenku LPG
:piwo:
:piwo:
#17
Guest_ROLF_*
Napisany 14 marca 2007 - 11:17
jak juz powiedzialem zywcem jej nie wezma
Są rzeczy (auto) za które zapłacisz kartą .............
Życie i zdrowie - bezcenne.
#18
OFFLINE
GISKARD
-
- 3 534 postów Dołączył: 17-06-2006
- Skąd: Pionki
- Województwo: mazowieckie
- Auto: Omega B
- Silnik: 2.5 V6 X25XE
Napisany 14 marca 2007 - 11:22
reszte oddasz za darmo.... :hehe: :hehe: :hehe:Są rzeczy (auto) za które zapłacisz kartą .............
#19
OFFLINE
Napisany 14 marca 2007 - 11:50
Mój mechanik tak kupił Robura.
Nacieszył sie nim 2 tygodnie, później przyjechali i zabrali.
Do dziś ani auta, ani kasy.
Tyle, że Robek był naprawdę kradziony.
Skusiło go to, że był za dobre pieniądze.
Morał z tego taki: Co jest tanie to jest drogie.
Nacieszył sie nim 2 tygodnie, później przyjechali i zabrali.
Do dziś ani auta, ani kasy.
Tyle, że Robek był naprawdę kradziony.
Skusiło go to, że był za dobre pieniądze.
Morał z tego taki: Co jest tanie to jest drogie.
#20
OFFLINE
egon
-
- 5 983 postów Dołączył: 28-07-2006
- Skąd: Ujście/Piły
- Województwo: wielkopolskie
- Auto: Omega B FL
- Silnik: 3.2 V6 Y32SE
Napisany 14 marca 2007 - 11:50
sorkaPs.
I nie rzucaj tak mięsem na forum.najlepsze bylo to ze mi ryski pokazywal wszystkie i kur... teraz wiem ze jest ich wiecejNie dziw sie człowiekowi, który załamany jest, że skradziono mu auto. Napewno ty tez tak bys sie zachował na jego miejscu, jakbys spotkał bardzo podobne auto do twojego.
tylko ciekawe że po tylu latach pamiętał wszystkie ryski tej niby swojej bryki.
