Moze decydenci klubu pomysla o zlocie w Hiszpanii? np. na Taryfie? ok 30km za Gibraltarem.
Przed tygodniem widzialem Francuzow jak pomykali na zlot samochodami Renault 4. To chyba jeszcze lata "70.
Plusy to pogoda, miejsce( plaza na Taryfie nie ma sobie rownych, mekka dla surferow w Europie),pola namiotowe nad oceanem, koszty przezycia porownywalne z Polska i pare innych
minusy, a wlasciwie jeden to koszty przejazdu( dla porownania z Lodzi ok.3400km)
no, ale jaka frajda z samej jazdy przez Europe.
Zucam pomysl , jesli chwyci czekam na odpowiedzi. Pozdro dla forumowiczow :driver: :drink:


A moze maly zlot w Hiszpanii?
Rozpoczęte przez
jacekdal
, 08 mar 2007, 19:42
10 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
#2
OFFLINE
Napisany 08 marca 2007 - 20:25
Jak trafiłem wczoraj szóstkę w totka to stawiam przejazd dla pięciu aut 
Pomysł przedni, ale nie wiem jak go sobie wyobrażasz? Bo np. na zlot w Lidzbarku jest długa lista chętnych, co w żaden sposób nie przekłada się na liczbę zapłaconych noclegów. Więc zanim zaczniemy myśleć o Europie, najpierw musimy zmobilizować ludzi do pojawienia się na zlocie w kraju.

Pomysł przedni, ale nie wiem jak go sobie wyobrażasz? Bo np. na zlot w Lidzbarku jest długa lista chętnych, co w żaden sposób nie przekłada się na liczbę zapłaconych noclegów. Więc zanim zaczniemy myśleć o Europie, najpierw musimy zmobilizować ludzi do pojawienia się na zlocie w kraju.
#3
OFFLINE
Napisany 08 marca 2007 - 20:47
Jesli jedziesz solo koszt bedzie okrutny- 7000km ok. 700Epaliwo+ew.autostada we Francji i Hiszpanii , ale jak zapakujesz trzech kolesi koszty sa do przelkniecia.
Koszt pobytu w Hiszpanii bedzie nizszy ni w Polsce w sezonie nad morzem.
W Polce sezon trwa 2-3 miechy wiec ceny sa chore , tu sezon trwa 8 miesiecy wiec kazdy zarobi i Andaluzy nie swiruja za bardzo
Koszt pobytu w Hiszpanii bedzie nizszy ni w Polsce w sezonie nad morzem.
W Polce sezon trwa 2-3 miechy wiec ceny sa chore , tu sezon trwa 8 miesiecy wiec kazdy zarobi i Andaluzy nie swiruja za bardzo
#4
OFFLINE
#5
OFFLINE
Napisany 08 marca 2007 - 21:17
to może jekis zlot-spot :razz: emigracyjny w celach zarobkowych....Ja mogę przyjechać... popracować i łopalić

#6
OFFLINE
Napisany 08 marca 2007 - 21:23
Jedziemy na saksy a przy okazji zrobimy taki zlot że Hiszpanie nas zapamiętą.
#7
OFFLINE
#8
OFFLINE
#9
OFFLINE
#10
OFFLINE
Napisany 08 marca 2007 - 21:56
Zaden ze mnie bogol, ale jakos leci, zorganizowac cos moge(zarezerwowac miejsca , zakupic cerveze itp). Co do pracy to na czarno d*pa blada , kara dla pracodawcy 6000-60000E za twarz. Zeby pracowac na legalu trzeba miec otwarte autonomo co troche trwa(2 tyg.) wynajac chate (ok600E) ale na kilku to nie duzo i pare innych duperel, ale czemu nie , jesli ktos ma ochote mozemy rozmawiac :drink:
#11
OFFLINE
Napisany 12 marca 2007 - 12:26
to by byla genialna sprawa... ale za duzo km do jazdy samochodem - zeby sie kalkulowalo, trzebaby to przemienic na dwutygodniowy urlopowy wpoczynek... jednak zawsze mozna wsiasc w samolot i pare dni sie zabawic
