

brak iskry to nie czujnik ani cewka
#1
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 20:40
1dzień stukło i pukło coś i jedzie dalej
2dzień trudności w odpalenie strzela i rozrusznik przerywa sprawdzam
3dzień nie chce odpalić tylko strzela biorę go na hol i odpala od szczała jakby wszystko było ok a teraz najlepsze sprawdzam jaka jest iskra i niema w ogóle iskry na żadnym cylindrze nic nawet puściłem kabel od klemy do świecy bo myślałem że świeca nie jest zmasowana i niema iskry wkręcam świece kręcę rozrusznikiem nie chce odpalić biore do na line i hol i odpala od pierwszego szału jakby wszystko było ok silnik nie gaśnie ale spadek mocy i powyżej 4,5 tyś obrotów się nie wkręca jak jest gorący co prawda trzeba długo kręcić i strzela ale w końcu odpala na zimnym tylko na linie można go odpalić sprawdzam będy 19 i 38 czyli czujnik obrotów i sonda lambda (sonda jest już parę miesięcy uszkodzona przerwany kabel ale to nie może być tego przyczyną)
4dzień wymieniam czujnik położenia wału korbowego stary jak wyjąłem to się mi rozpadał w rękach kupiłem zamiennik i montuje chce odpalić nie da rady nie ma iskry biorę na hol tak samo nie chce odpalić kody błędów 19 ,38 i 71
5dzień podłączam nową cewkę i dalej nie chce odpalić już go nawet nie ciągam
CO JESZCZE MOŻE BYĆ ŻE NIE CHCE ŚMIGAĆ????
omega b 96r B+LPG 2,0 16v
#2
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 20:54
Mój zamiennik był taki lux że nawet wartości pomiarowych nie można było zmierzyć tak że o iskrze na nim nie było mowy dlatego nie odpalał.
#3
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 20:57
opis
1dzień stukło i pukło coś i jedzie dalej
2dzień trudności w odpalenie strzela i rozrusznik przerywa sprawdzam
3dzień nie chce odpalić tylko strzela biorę go na hol i odpala od szczała jakby wszystko było ok a teraz najlepsze sprawdzam jaka jest iskra i niema w ogóle iskry na żadnym cylindrze nic nawet puściłem kabel od klemy do świecy bo myślałem że świeca nie jest zmasowana i niema iskry wkręcam świece kręcę rozrusznikiem nie chce odpalić biore do na line i hol i odpala od pierwszego szału jakby wszystko było ok silnik nie gaśnie ale spadek mocy i powyżej 4,5 tyś obrotów się nie wkręca jak jest gorący co prawda trzeba długo kręcić i strzela ale w końcu odpala na zimnym tylko na linie można go odpalić sprawdzam będy 19 i 38 czyli czujnik obrotów i sonda lambda (sonda jest już parę miesięcy uszkodzona przerwany kabel ale to nie może być tego przyczyną)
4dzień wymieniam czujnik położenia wału korbowego stary jak wyjąłem to się mi rozpadał w rękach kupiłem zamiennik i montuje chce odpalić nie da rady nie ma iskry biorę na hol tak samo nie chce odpalić kody błędów 19 ,38 i 71
5dzień podłączam nową cewkę i dalej nie chce odpalić już go nawet nie ciągam
CO JESZCZE MOŻE BYĆ ŻE NIE CHCE ŚMIGAĆ????
omega b 96r B+LPG 2,0 16v
masz 96 wiec rok w ktorym byly 2 sterowniki - i 56.1 i 56.5 - kazdy z nich ma inny czujnik. wg bledow masz 56.1 wiec musisz szukac czujnika hallotronowego do rocznika 95 - no i zamienniki dalekim lukiem
#4
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 21:03
jak to może być dwa sterowniki? chyba ci chodzi o to że jest jeden ale w dwóch innych egzemplarzach
#5
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 21:05


#6
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 21:11
też szukałem oryginały ale wszędzie miały inne nr
a zamiennik kupiłem dlatego że był piątek i 17,30 a na sobotę trzeba auto
#7
OFFLINE
Napisany 13 marca 2010 - 21:15
#8
OFFLINE
Napisany 08 lutego 2011 - 20:21
#9
OFFLINE
Napisany 14 lutego 2011 - 22:40