Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Brak mocy w 2.2. DTI bardzo proszę o pomoc


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
10 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   C1908

C1908
  • 2 postów
  • Dołączył: 07-02-2010

Napisany 09 lutego 2010 - 18:36

Witam Drodzy Forumowicze! Postaram się najkrócej jak się da opisać mój problem z Omegą (2000r., 2.2.DTI), który kosztował mnie masę pieniędzy i czasu i który po prawie czterech miesiącach i odwiedzeniu niezliczonych mechaników i warsztatów nie jest rozwiązany. Omega padła mi z dnia na dzień i przełączyła się na tryb awaryjny. Przy odpalaniu strasznie kopciła więc pierwszy mechanik powiedział że to turbina. Wymieniłem turbinę na nową (regenerowaną) i oczywiście bez zmiany. Po jakimś czasie pojechałem do salonu Opla zdiagnozowali i okazało się to co myślałem czyli pompa do wymiany plus dwa zawory (recyrkulacji gazów spalinowych i podciśnienia turbodoładowania- 58.51.030 i 58.51.037). Ok, kupiłem pompę w Boschu (po regeneracji) i zawory w Intercarsie. Oczywiście nie mogło by być za dobrze jakiś debli źle to poustawiał i pompa musiała być jeszcze raz ustawiana tym razem na miejscu w serwisie Boscha. Gdy myślałem że tym razem wszystko będzie ok. (do tego czasu Omega była totalnie zamulona, obroty były za wysokie i falowały, plus co dziwnie brzmi samochód za mało palił) spotkała mnie kolejna niemiła niespodzianka- samochód jeździł dobrze 100km i po tym jak go docisnąłem, odcięło go i zapaliła się lampka od silnika plus zamulenie powróciło. Koszmar. Wróciłem do serwisu Boscha, oni powiedzieli że z pompą jest wszystko OK., dawka paliwa ok., ciśnienia ok., wszystko gra. Pojechałem do serwisu turbin to samo- turbina się załącza, alles Gut. No więc teoretycznie wszystko gra, czemu tylko mój samochód rozpędza się niczym fiat 126p, kręci praktycznie tylko do 3000rpm i przy mocniejszym depnięciu lub na niewielkim podjeździe odcina go i zapala się lampka awaryjna (znika przy potów®nym odpaleniu silnika). Do tego samochód więcej niż zwykle pali i co dziwne wskazówka od prędkościomierza podnosi się nie równomiernie tylko skokowo. Omega na trasie spisuje się w miare ok., przejechałem nią z PL do Holandii ale jest totalnie zamulona. Naprawde nie wiem co robić, wpompowałem (to słowo pasuje :/) w moją Omegę mase pieniędzy, poświęciłem ogrom czasu i nic. Proszę bardzo o pomoc jeśli ktoś z Was zetknął się z podobnym problemem lub wie co to może być lub gdzie mogę się udać z tym przypadkiem (oprócz składnicy złomu). Pozdrawiam serdecznie i liczę na pomoc. Rafał

#2 OFFLINE   G.A.D.T.I.

G.A.D.T.I.
  • 936 postów
  • Dołączył: 07-10-2007
  • Skąd: ZGR-ZS-ZPY(PL)-M(D)
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 lutego 2010 - 19:19

Mam nadzieje,że jak Ci to wszystko robili,to zczytywali Ci błędy z kompa i co wychodziło.
Bo Ja miałem taki przypadek,że jak odpaliłem auto,to po chwili się zapalał chek i auto było strasznie mułowate.Okazało się,że mam padnięty czujnik położenia wału.A objawy miałem podobne jak u Ciebie.







 


#3 OFFLINE   jacek044

jacek044

    Omegomaniak

  • 447 postów
  • Dołączył: 08-09-2008
  • Skąd: Wołomin
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 09 lutego 2010 - 20:18

Takie objawy wskazują jednak na ten czujnik o którym pisze kolega D.A.D.T.I.
Odczytaj błędy , może jest coś zapisane ( dodam że błędy odczytasz tylko po przez podpięcie pod komputer ).

#4 OFFLINE   Tuptek23

Tuptek23
  • 5 postów
  • Dołączył: 26-01-2010

Napisany 10 lutego 2010 - 11:49

Część ja też jestem od niedawna użytkownikiem omegi 2.2 DTI z 2001r. kupiłem ja od gościa który sprowadził ja z Niemiec było z nią wszystko ok auto ładnie paliło i wszystko ale gdy samochód się zagrzał trochę miałem podobny problem jak ty zapalała się kontrolka silnika i silnik dostawał muła przyjechał do mnie mechanik z komputerem i wyskoczyły dwa błędy czujnik położenia wału i pompa wtryskowa. Załamałem się auto ledwo kupione a już u mechanika i kolejne pieniądze. Ale koleś powiedział żeby się nie martwic bo wczoraj robił opla signum z tym silnikiem i miał takie same objawy wymienił w nim czujnik położenia wału i wszystko ok. O dałem mu auto i po dwóch dniach samochód był zrobiony wymienił czujnik położenia wału koszt 200zł plus robocizna 50zł i auto hula przejechałem nim już ponad 1 tys km i po usterce ani śladu!!!!:)

#5 OFFLINE   DamianB

DamianB
  • 1 595 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 10 lutego 2010 - 15:28

No to marża na czujniku niezła ;) http://allegro.pl/it...2_0_td_16v.html

Ale na pocieszenie powiem, że ja w sumie to samo miałem, jakiś 1000km po kupnie tej Omegi też mi padł ten czujnik. :D

#6 OFFLINE   python

python
  • 61 postów
  • Dołączył: 14-04-2009

Napisany 10 lutego 2010 - 20:09

WITAJ!
dokladnie te same problemy mialem co ty. te same zeczy powymieniane i nic. auta nie mialem ponad 6 miesiecy! az tu nagle okazalo sie ze wtryski sa do wyzucenia poniewaz sa dwu punktowe, to znaczy ze pierwszy punkt wtrysku ci sie wlacza jak mu nie gazujesz mocno ktory w twoim przypadku dziala a drugi punkt wtrysku zalacza sie jak mu docisniesz, ktory w twoim przypadku nie dziala. powymieniali wtryski i nagle zacza hulac ale ze wtryski byly juz uzywane to do dzisiaj nie ma takiego kopniecia jak przed wymiana.

pozdrawiam i zycze powodzenia z omcia!

p.s. jaki przebieg ma autko?

Część ja też jestem od niedawna użytkownikiem omegi 2.2 DTI z 2001r. kupiłem ja od gościa który sprowadził ja z Niemiec było z nią wszystko ok auto ładnie paliło i wszystko ale gdy samochód się zagrzał trochę miałem podobny problem jak ty zapalała się kontrolka silnika i silnik dostawał muła przyjechał do mnie mechanik z komputerem i wyskoczyły dwa błędy czujnik położenia wału i pompa wtryskowa. Załamałem się auto ledwo kupione a już u mechanika i kolejne pieniądze. Ale koleś powiedział żeby się nie martwic bo wczoraj robił opla signum z tym silnikiem i miał takie same objawy wymienił w nim czujnik położenia wału i wszystko ok. O dałem mu auto i po dwóch dniach samochód był zrobiony wymienił czujnik położenia wału koszt 200zł plus robocizna 50zł i auto hula przejechałem nim już ponad 1 tys km i po usterce ani śladu!!!!:)



#7 OFFLINE   C1908

C1908
  • 2 postów
  • Dołączył: 07-02-2010

Napisany 11 lutego 2010 - 08:45

Witam! Dziekuje wszystkim za odzew. Auto ma 202 tys. przebiegu. Ja obecnie jestem w Holandii co powiedzmy troche komplikuje mi działanie ale postaram się niedługo zjechać do PL i załatwić tą sprawę do końca bo auta nie mam sprawnego od listpada :(
zyli to ten czujnik wału Drodzy Forumwicze czy jak? zastanawia mnie tylko czemu po prawidłowym założeniu pompy samochód dobrze hulał przez ok. 100 km i potem nagle stanął? AHa. komputer nic nie wykazuje tzn pojawia się jakiś błąd bodajże P1590 ale z tego co wiem to nie ma wpływu na mój problem. Pozdrawiam!

#8 OFFLINE   python

python
  • 61 postów
  • Dołączył: 14-04-2009

Napisany 11 lutego 2010 - 08:54

P1590 - występujący - Obwód zaworu elektromagnetycznego podciśnienia, napięcie za wysokie.

#9 OFFLINE   slawekbor

slawekbor
  • 297 postów
  • Dołączył: 17-02-2008
  • Skąd: Chełm

Napisany 11 lutego 2010 - 10:29

Odnoszę kolego wrażeonie, że należy dokładnie przejrzeć przewody podciśnienia. Jest ich kilka. Osobiście doświadczyłem tego problemu. Pomysłów było bardzo wiele, a przyczyna prozaiczna. Wystarczy, że któryś z przewodów jest lokko przetarty to wówczas występuje opisany przez Ciebie problem. Co do przejazdu 100 km do zapalenia się kontrolki i prejścia w tryb awaryjny, to można przypuszczać, że następuje to gdy silnik osiągnie maksymalną temperaturę. Taki objaw przemawia za tym co wcześniej opisałem. Pozdrawiam;)
Moja krowa nie daje mleka, ale z pod tyłka ucieka

#10 OFFLINE   majkel76

majkel76
  • 45 postów
  • Dołączył: 10-09-2008
  • Skąd: warszawa

Napisany 11 lutego 2010 - 13:37

nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale pow 3000 obr zapala się check?
wyjmujesz kluczyki na 3s i wszystko jest niby OK do momentu osiągnięcia 3000
ja miałem podobną sytuację okazało się (tu niestety z nerwów nie wiem który) że w jednym z zaworów EGR jest walnięta blaszka mech podlutował i wszystko gra!!!
jednak mam wrażenie że KLUCHA się muli na 1 i 2 biegu idzie do czerwonego
ale na 3 i 4 po 3500 obr łapie doła

#11 OFFLINE   rafja

rafja
  • 780 postów
  • Dołączył: 25-05-2008
  • Skąd: gołdap
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 11 lutego 2010 - 18:13

check koło 3000 moze powodowac m.in.przepływka lub egr /P0400/. nie tylko przewody od podcisnienia. przepływka daje pomiar powietrza i na tej podstawie ustalana jest praca zaworów EGR, turbo, dawki paliwa...
na temat egr i błędu 0400 sa całe tomy, trzeba poszukac. jesli wstawiony jest zamiennik przeplywki - tez czesto dają checka przy duzych obrotach.
Moze byc ze turbo przelodowuje i tez włączy sie check...
komputer, komputer i jechac z podpietym, patrzec. tak nikt tobie nie podpowie co moze byc nie tak.