
Jak w tytule:
Na mrozie, po odpaleniu i krótkiej pracy - temperatura na MAXA!? (na czerwone pole/kontrolka)
Dziś rano (-18st, samochód stoi pod blokiem pod chmurką) odpalam ome, łapie za pierwszym razem, pracuje ładnie i równo, ruszam i jadę.
robię 3-4 km, temp mi skacze do 90st (gaz się nie che załączyć - a zawsze to robi jak tylko trochę ponad 70st strzałka wejdzie ). Jade dalej a temp rośnie, jest strasznie zimno, włączam ogrzewanie w aucie na maxa wtedy strzałka jeszcze szybciej do góry, od razu wyłączam ogrzewanie strzałka zwalnia ale i tak dochodzi powoli do maxa.
Staję na poboczu i czekam aż ostygnie. po 5min odpalam (temp ponad 90st) i udaje mi sie przejechać ok 1km i znoy kontrolka:(. Postój i znowu to samo. Na raty dojechałem do celu. Miałem blisko, w sumie ok 10km do rodziców - 4 postoje.
U rodziców che zrobić podmianę na ich samochód a swój wstawić do garażu, może jak się wygrzeje to mu się poprawi. Wyprowadziłem fure starszych wsiadam do swojej żeby ją wstawić, odpalam A TU !?


Poszalałem nim pod domem (bez trakcji) wszystko było ok ale mimo wszystko wstawiłem do garażu i pojechałem dalej drugim autem.
Wieczorem podmieniam samochody i znowu to samo. Do domu przyjechałem po 4-5 postojach i dopiero pod blokiem (ok 30min te 10km z postojami pokonałem) znowu wrócił do normy. Znowu nagle spadł na 90st i wtedy dopiero sie gaz włączył.
COŚ MU SIĘ ROZMRAŻA PO 30 min działania??
Przeszukałem forum (tak mi sie wydaje) znalazłem podobne tematy:
http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?t=5718&highlight=temperatura+silnika
w momencie gdy zalaczy sie wentylator (gdzies delikatnie powyzej 95) GORNY WAZ GORACY I DOLNY ROWNIEZ, nie ciepły. Oczywiście po chwili pracy wentylatora dolny bedzie cieply bo plyn zostanie schłodzony ale w momencie włączenia to tak jak pisze. Jesli jest inaczej to trzeba zaczac od termostatu - zaczyna sie otwierac ale nie tak jak powinien i goracy plyn zdazy nagrzac czujnki umiejscowiony blisko wpływu do chłodnicy - natomiast to otwarcie nie pozwala na wyprowadzenie odpowiedniej ilosci płynu z bloku. Oczywiście jest to jedna z teorii ktorych może byc wiecej - ale takie zjawisko jak ma kolega kieruje na początku do termostatu.
http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?p=430820#post430820
płyn chłodniczy prawdopodobnie zamarzł
Kupel w astrze miał to samo i węże przy nagrzewnicy mu zamarzły
http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?t=33249
zamarzł płyn? ukręcił się wirnik pompy?
Dodam że płyn nie zamarzł (przynajmniej w zbiorniczku i jest go tyle ile powinno być, konentratem niedawno uzupełniałem. Dotykałem przewody - te rurki co idą do chłodnicy, obie były chłodne (w tym czasie jak miałem 100st) i obie dość twarde, nie dawały się ścisnąć...
Na komputerze pokładowym nie wywala żadnego błędu.
PYTANIA:
1.)Od czego zacząć waszym zdaniem? przy wyżej opisanych objawach i obserwacjach.
2.)Jak ta wysoka temp ma wpływ na instalacje gazową (czemu lpg się nie włączała nawet jak było ponad 100st?)
3.)...i taki offtopic - przy tych wielokrotnych odpalaniach dzisiaj omki na mrozie jeden z ksenonów zaczął mi świecić na różowawo?! Tylko dwa razy dzisiaj w czasie jazdy świecił normalnie - biało. Ostatecznie, na razie dalej na "różowawo"
Jakies pomysły o co tu chodzi>? Czeka mnie wymian ksenona? (droga impreza?)
Pozdrawiam.
Krzysiek