

dziwny zapach w kabinie + ubywa płynu chłodzącego
#1
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 15:00
Mam z nowym nabytkiem (2.6 V6 benzyna+LPG) mały problem, a mianowicie:
Czasem w kabinie czuć dziwny zapach (jakby spalenizny, ale dziwnej). Czuć głównie w czasie postoju np na światłach gdy silnik jest już rozgrzany. Przy pewnej prędkości ten dziwny zapach znika.
Dodatkowo ubywa płynu w układzie chłodzenia (na trasie 400km do domu ubyło pół litra i nie śmierdziało nic w kabinie a po 15km w mieście prawie litr trzeba było dolać no i ten smród:/ ).
W weekend będę rozbierał autko. Poradźcie proszę co wziąć na pierwszy ogień?
#2
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 15:25

#3
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 15:27

też Ci płyn ucieka?
mam nadzieje że ktoś nam pomoże

#4
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 15:31
no palone sprzęgło to to nie jest (bo ten smród znam
)
wiem ze nie dokladnie mowimy o zapachu sprzegla... ale takie cos pomiedzy spalonym olejem a takim slodkawym zapachu sprzegla...

tak pomyslalem o tym co napisalem... slodkawy... jak glikol.. z plynu chlodniczego... wiec to moze byc to... tylko wez sproboj cos u mnie pod maska dojrzec... konie mechaniczne zaslaniaja mi widok



#5
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 15:38
#6
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 15:43

A wiążę zapach z tym płynem bo znalazłem ten wątek:
http://forum.omegakl...ead.php?t=21500
i tam w 4 poście kolega marek_kloss pyta o dziwny zapach w kabinie ale nikt dalej tego wątku nie pociągnął..
#7
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 15:46
przylaczam siedzięki przybek83






edit:
to to samo co "zawor trojdrozny nagrzewnicy" ?

#8
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 15:51
.
Dodatkowo ubywa płynu w układzie chłodzenia (na trasie 400km do domu ubyło pół litra i nie śmierdziało nic w kabinie a po 15km w mieście prawie litr trzeba było dolać no i ten smród:/ ).
W weekend będę rozbierał autko. Poradźcie proszę co wziąć na pierwszy ogień?
chyba leci z tyłu silnika na rozgrzany wydech. Napompuj układ chłodzenia i słuchaj gdzie "pierdzi".
Może zawór trójdrożny ale to można wypatrzeć z latarką bez zdejmowania podszybia. Może pokrywa chłodniczki oleju lub tylko opaska węża gumowego popuszcza. Podłączenie wody do parownika itp.
Na postoju przy takim wycieku powinno być widać pod maską parę lub czuć smrodek.
#9
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 17:29
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
#10
OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2010 - 17:40

O wynikach na pewno poinformuję

#11
OFFLINE
Napisany 14 stycznia 2010 - 22:25

odświeżę nieco temat.
otóż okazało się że zawór trójdrożny jest ok, płyn cieknie w miejscu, gdzie waz jest wpiety w króciec od nagrzewnicy. Problem polega na tym że nie ma tam normalnych opasek które spinały by wąż i króciec tylko na końcu węża zamontowane jest specjalne złącze..i teraz moje pytanie - da się to złącze jakoś wymienić? nawet nie wiem jak o to w sklepie pytać?

A może w ogóle lepiej zrobić tak jak podanym wyżej temacie?..
Nie będzie problemów po zastosowaniu takiego rozwiązania?Napisał lendio
Mechanik wywalil to calkiem i zlozyl weze na "laczniku" i skrecil opaskami.