Jak wiecie (lub nie) kupiłem sobie autko z pękniętym paskiem rozrządu - silnik 1,9 JTD 16V..
Troszkę poczytałem na te tematy i przystąpiłem do działania

Po podniesieniu wałków okazało się, że pękło 11 dźwigienek zaworowych.
Zawory wyglądały na proste, ale zdecydowałem się podnieść głowicę - wprawdzie słyszałem, że po pęknięciu rozrządu w tych silnikach i pękniętych 2-3 dźwigienkach ludzie zakładali dźwigienki i wszystko było ok - ale to jednak aż 11 dźwigienek i pomyślałem, że warto jest sprawdzić jak wyglądają tłoki i zawory.
Okazało się, że na tłokach nie ma śladu po kolizji z zaworami - tak jak i na samych zaworach - wszystko proste, zawory ładnie przylegają do gniazd, poruszają się bez wyczuwalnych oporów (oczywiście młoteczkiem

Wiem, że kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie szczelności i takie tam - ale.... zobaczcie sami - czy naprawdę jest taka potrzeba, żeby tracić kasę na kolejne testy i badania?

Może się wypowie ktoś z większym doświadczeniem.
Zdjęcia:
- ogólne
http://allefree.pl/g...egro_74405.html
- zawory z boku
http://allefree.pl/g...egro_74447.html
- zawory z góry
http://allefree.pl/g...egro_74408.html
- zawory od trzonków
http://allefree.pl/g...egro_74409.html