Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Pękł pasek rozrządu - co dalej?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
12 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 27 grudnia 2009 - 14:15

Panowie.. Sprawa jest następująca...

Jak wiecie (lub nie) kupiłem sobie autko z pękniętym paskiem rozrządu - silnik 1,9 JTD 16V..
Troszkę poczytałem na te tematy i przystąpiłem do działania :)

Po podniesieniu wałków okazało się, że pękło 11 dźwigienek zaworowych.
Zawory wyglądały na proste, ale zdecydowałem się podnieść głowicę - wprawdzie słyszałem, że po pęknięciu rozrządu w tych silnikach i pękniętych 2-3 dźwigienkach ludzie zakładali dźwigienki i wszystko było ok - ale to jednak aż 11 dźwigienek i pomyślałem, że warto jest sprawdzić jak wyglądają tłoki i zawory.

Okazało się, że na tłokach nie ma śladu po kolizji z zaworami - tak jak i na samych zaworach - wszystko proste, zawory ładnie przylegają do gniazd, poruszają się bez wyczuwalnych oporów (oczywiście młoteczkiem ;) )..

Wiem, że kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie szczelności i takie tam - ale.... zobaczcie sami - czy naprawdę jest taka potrzeba, żeby tracić kasę na kolejne testy i badania?:dziura:

Może się wypowie ktoś z większym doświadczeniem.

Zdjęcia:

- ogólne

http://allefree.pl/g...egro_74405.html

- zawory z boku

http://allefree.pl/g...egro_74447.html

- zawory z góry

http://allefree.pl/g...egro_74408.html

- zawory od trzonków

http://allefree.pl/g...egro_74409.html

#2 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 grudnia 2009 - 16:09

jak juz masz głowice w takim stanie zatkaj otwór od wtrysku i świecy i zalej komory naftą zostaw to na noc i rano zobacz czy w kanałch coś jest jak niema to zawory masz szczelne, nafta ma silne własności penetrujące także jak będzie nieszczelność to przelezie.

#3 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 27 grudnia 2009 - 21:30

Głowica zalana :D Po minucie jeszcze nic nie ciekło :p

#4 OFFLINE   Ducce

Ducce
  • 313 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: Szczecin

Napisany 27 grudnia 2009 - 22:26

jak masz glowice na wierzchu ja bym wymienil od razu uszczelniacze zaworowe i podocieral zawory :)

powycigaj zawory wloz wiertarke w imadlo i wloz zawor to najlepszy sposob na domowe sprawdzenie zaworu


jak zrobisz tak jak pisze wyzej masz pewnosc ze glowica jest ok i planowanie i spr cisnieniowo




i pamietaj zaoszczedzisz 150zl a wydasz potem w razie w 1000zl

#5 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 28 grudnia 2009 - 18:05

Już sobie postanowiłem.

Zaworki zalane płynem o wysokiej zdolności penetrującej. 14 szczelnych - dwa skrajne puściły ale podejrzewam, że jest to winą nieodpowiedniego dociśnięcia zaworu (przed zalaniem ruszyłem te dwa zaworki i powoli je zamknąłem).

Głowica idzie teraz do sprawdzenia szczelności, bez planowania.

Jutro jadę na zakupy - 11szt dźwigienek i sprawdzę jeszcze popychacze - jeśli któryś puścił to jeszcze to trzeba będzie dokupić, uszczelki itp i jeśli wszystko pójdzie ok to do złożenia.

Teraz jeszcze jedno pytanie - jaką uszczelkę dać pod głowicę? Nominał? Głowica i blok przede mną nieruszane.. Pytałem znajomego mechanika i powiedział, żebym kupił jak dla III szlifu - bo to i tak nie szkodzi :jump: Co będzie z moją mocą? :dziura:

#6 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2009 - 18:11

Teraz jeszcze jedno pytanie - jaką uszczelkę dać pod głowicę? Nominał? Głowica i blok przede mną nieruszane.. Pytałem znajomego mechanika i powiedział, żebym kupił jak dla III szlifu - bo to i tak nie szkodzi Co będzie z moją mocą?


co to jest "uszczelka pod głowice dla III szlifu"??
Przecież szlif jako taki nie ma nic wspólnego z głowica i pietrwszy raz słysze o uszczelce na III szlif (nie mylić z uszczelkami wykonywanymi dla odprężenia silnika)

Panewki, pierścienie - to mogą być na I, II, III szlif .. ale UPG? Coś sie chyba komuś pomyliło.

#7 OFFLINE   Ducce

Ducce
  • 313 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: Szczecin

Napisany 28 grudnia 2009 - 18:46

Panewki, pierścienie - to mogą być na I, II, III szlif .. ale UPG? Coś sie chyba komuś pomyliło




sa takowe generalnie chodzi o grubosc glowicy a nie na ktory szlif to bylo robione

#8 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 28 grudnia 2009 - 18:49

Łoo matko.

Nie przypuszczałbym, ale ok - mój błąd - miałem na myśli planowanie.

#9 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2009 - 18:53

ale planowanie to zupełnie inna rzecz niż szlif i nie ze sie czepiam ... ale przecież jedno od drugiego jets mocno daleko.

ps. jak to jest pierwsze planowanie i to takie rozsądne czyli powiedzmy 0,1mm to kupuj nominał i oryginał i w ogole nie mysl o czymś innym.

#10 OFFLINE   Ducce

Ducce
  • 313 postów
  • Dołączył: 16-08-2009
  • Skąd: Szczecin

Napisany 28 grudnia 2009 - 18:54

a dlaczego nie planujesz glowicy???

nie wiem czy wiesz sa specjalne momenty dokrecania srub glowica odksztalca sie pod wplywem temp aluminium...sorry ze napisalem to jak dla laika ale tak jest najprosciej

opisze pewna historie z mojego zycia:


pewnego dnia dzwoni do mnie klient i pyta sie czy zajmuje sie busami w dislu zaskoczylo mnie to troche ale odpowiadam ze tak. Klient przyjezdza z autem (Renault Master) diagnoza pekniety walek rozrzadu ok wymienilem na uzywke bo taki mi przywiozl...auto zrobione wyjechalo klient zadowolony i pojechal...(3 godz pozniej) Panie znowu pekl walek... mowie do goscia po sprawdzeniu moze byl walniety bo to uzywka...kupil nowy z serwisu zamontowalem skasowalem polowe za robocizne..kolejnego dnia to samo!!!! mysle przeazony kurde cos sknocilem ale nie dalem za wygrana wyciagam silnik i co sie okazalo ze glowica byla zplanowana na ostatni mozliwy wymiar i przy okazji blok!!!...co przy wyzszej predkosci obrotowej tlok kolidowal z zaworami...i pekal walek...przy rozmowie z gosciem gdzie bylem niezle poddenerwowany mowi mi gosciu ze auto zabral od mechanika ktory nie mogl sobie dac racy z tym wozem...

#11 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 28 grudnia 2009 - 19:12

ale planowanie to zupełnie inna rzecz niż szlif i nie ze sie czepiam ... ale przecież jedno od drugiego jets mocno daleko. .


Eee no nie żywię urazy - pokićkało mi się.

A głowicy nie planuję, bo generalnie głowic w dieslach się nie planuje o ile nie ma takiej konieczności - czyli są wżery, ewentualnie ktoś podnosił głowice śrubokrętem ;)

A co odkształcania - spojrzałem i głowica wydaje się prostą być - to samo potwierdził mechanik - więc... po co?

#12 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2009 - 20:55

bo generalnie głowic w dieslach się nie planuje o ile nie ma takiej konieczności

planuje się najlepiej ją sprawdzić jakimś liniałem, albo na płycie traserskiej

co przy wyzszej predkosci obrotowej tlok kolidowal z zaworami...i pekal walek

to co przy wyższych prędkościach tłok wyżej szedł albo zawory sie bardziej otwierały :o

#13 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 29 grudnia 2009 - 15:42

Dzisiaj jeszcze podjechałem w jedno miejsce do specjalisty od tych silniczków w celu zakupu używanej głowicy i po dłuuugiej rozmowie dowiedziałem się, że Pan sprowadza właśnie autka z silnikami po pękniętym pasku, naprawia i sprzedaje. Opowiadał mi jak prostuje młotkiem zawory i inne takie po czym powiedział, że może mi skompletować jedną głowicę (z tych po pękniętym pasku), posprawdzać i przygotować do założenia za jedyne 800pln + moja kompletna głowica do oddania :jump::jump::jump: I tu przed oczami pojawił mi się obrazek jak wyciąga jedną starą głowicę i dopasowuje młotkiem zawory co by przyzwoicie chodziły..

Decyzję podjąłem w 2 sekundy, pojechałem do sklepu i zakupiłem:

uszczelka pod głowicę, uszczelka pod kolektor ssący i wydechowy, simmering wałka rozrządu, komplet uszczelniaczy na zawory (16szt), hydropopychacze (3szt), dźwigienki zaworowe (11szt) - czyli cały potrzebny komplet. Koszt - 610pln, wszystko w miarę solidnych firm.

Wydaje mi się, że cena całkiem ok - do tego głowica idzie teraz na sprawdzenie czy zaworki proste i do złożenia. Przynajmniej będzie pewne, że jest ok.