10 odpowiedzi na ten temat

[zelek85]

Witam

Jaka pogoda za oknem każdy widzi, zakładam temat o akumulatorach rozruchowych, potocznie zwanych Boosterami. Co sądzicie o w.w wynalazku, jaki warto zakupić, czy te choćby z AlleDrogo lub innych popularnych wyszukiwarek są dość dobre na pojedyncze przygody z odpaleniem chociażby klusek. chętnie wysłucham osobiste przeżycia z tym wynalazkiem, czy warto??

[cita]

zamiast kupować urządzenia rozruchowee .. lepiej kupić dobry akumulator i mieć problem z głowy.

Tak na marginesie - urządzenia rozruchowe mogą spowodować uszkodzenie rozrusznika, o czym mało kto wie. Zwykle dzieje sie tak podczas częstego (np. codziennie rano) używania urządzen rozruchowych .. ale mozna mieć pecha.
ps. jak ktoś nie wierzy to nie ... ja tylko ostrzegam (a ostrzeżenie poparte jest doswiadczeniem. Mam spory booster w domu - i wiem ile rozruszników w Starach wymienialiśmy... a wystarczylo wydać na akumulatory i problem sie skonczył)

[waldus244]

zamiast kupować urządzenia rozruchowee .. lepiej kupić dobry akumulator i mieć problem z głowy.

Tak na marginesie - urządzenia rozruchowe mogą spowodować uszkodzenie rozrusznika, o czym mało kto wie. Zwykle dzieje sie tak podczas częstego (np. codziennie rano) używania urządzen rozruchowych .. ale mozna mieć pecha.
ps. jak ktoś nie wierzy to nie ... ja tylko ostrzegam (a ostrzeżenie poparte jest doswiadczeniem. Mam spory booster w domu - i wiem ile rozruszników w Starach wymienialiśmy... a wystarczylo wydać na akumulatory i problem sie skonczył)

całkowicie sie z toba zgadzam te boosterki to jest ostateczność lepiej kaske na pożądne aku wydać mi po problemie.a co najgorsze te urządzenia tak na prawde dobijają akumulatory do końca

[Roozga]

Poza tym najczęściej to jak potrzebujesz takiego boosterka to masz go akurat rozładowanego - nie ma sensu tego kupować - już lepiej mieć ze sobą kable i miłego sąsiada z drugim autem - taniej wychodzi

[stachu4ever]

kiedyś widziałem test w tvn turbo i wynikało z tego że to telko wielka ciężka latarka.

[cita]

ja tam mówiłem o czymś takim
http://allegro.pl/it...er_nowy_fv.html

a te akumulatorki przenośne ... w ogole nie widze sensu. przeca jeden akumulator w aucie jest - wystarczy. Inna sprawa jak ktoś ma plac (np. komis samochodowy, parking) gdzie trzeba odpalać różne samochody.
Do własnych potrzeb - zbędny gadzet.

[Roozga]

no właśnie Kuba - chyba kable będą tańsze co?
http://www.allegro.p...ep_rzeszow.html

[stachu4ever]

za taką kasę to mam ze 4 akumulatory.

[cita]

no właśnie Kuba - chyba kable będą tańsze co?
http://www.allegro.p...ep_rzeszow.html

pewnie że tansze i tak samo zawodne jak te wspomniane duże i ciężkie latarki ;-)
Jak ktoś koniecznie chce - to kable powinien zrobić sobie samemu, wtedy ma pewność, ze fi tego kabla sklada sie kabla i izolacji a nie z małej żyłki otoczonej grubym twardym plastikiem, zeby wyglądały na porządne. Jakość połączen żabki-przewód też pozostawia wiele do życzenia.
W komisie cwiczylismy różne kable .. te za 20, te za 50 i te za 150 zł .. i ostatecznie sprawdzały sie te, co sam zmontowałem.

Wydawanie ponad 1000 zł na prostownik z urządzeniem rozruchowym w warunkach domowych jest bez sensu. Ja go mam, bo jest nam to potrzebne do ciężarówek, ale i tak nic nie zastąpi porządnego akumulatora
ps. swoją drogą dziś kupowałem 2x 160Ah (540PLN szt)i po założeniu do Volvo FL618 (taka 18tonówka) zapaliła na strzał, a nawet z urządzeniem rozruchowym tylko mieliła... no a jak sie doliczy, ze rozrusznik dostaje od tego w tyte (nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem - wiem tylko, ze padały nam notorycznie póki używaliśmy boosterów do rozruchu)
Za aku do Omegi (OIDP 62Ah) płacilem 270PLN. Po co więc bawić sie w boostery?

[zelek85]

pewnie że tansze i tak samo zawodne jak te wspomniane duże i ciężkie latarki ;-)
Jak ktoś koniecznie chce - to kable powinien zrobić sobie samemu, wtedy ma pewność, ze fi tego kabla sklada sie kabla i izolacji a nie z małej żyłki otoczonej grubym twardym plastikiem, zeby wyglądały na porządne. Jakoś połączen żabki-przewód też pozostawia wiele do życzenia.
W komisie cwiczylismy różne kable .. te za 20, te za 50 i te za 150 zł .. i ostatecznie sprawdzały sie te, co sam zmontowałem.

fakt, z kablami też są cyrki:D kolega zakupił w tamtym roku w wakacje przewody marki handzia pundzia żeby mieć w wozie... dopiero gdy zaistniała potrzeba użycia ich, okazało się że jedna klema fabrycznie zarobiona jest na izolacji dopiero wtedy tata wyjął swoje, które pamiętają chyba jeszcze czasy dużego fiata i śmigają po dziś dzień

[michauu]

boostery niszczą akumulatory, mi w robocie już 3 nowe poleciały od tych urządzeń, zwierają się cele i aku do wywalenia, ale nam zawsze wymieniają na nowe na gwarancji..

a co chodzi z rozrusznikami? a jak kable podpinam tak, ze PLUS do PLUSA a MINUS na mase(silnik czy costam) to też jest nie dobrze?