

Jak ustalić która uszczelka lub głowica walnięta V6 X30XE?
#1
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 14:29
Znacie jakiś sprawdzony sposób na ustalenie która głowica/uszczelka jest walnięta? Zacznę od tego co już robiłem.
Początkowe objawy, wysoka temperatura płynu chłodzącego, po odkręceniu korka wywalanie go z duża siłą, przy tym słychać wrzenie tak jak by w lewej głowicy. po zalaniu i odpaleniu bez zakręcania zbiornika wyrównawczego wszystko ok (brak gazowania w zbiorniczku), ale ze wzrostem temperatury ponownie wywala płyn. Kopcenie na biało dla jednych za mocne dla innych w normie. Mnie też się nie wydawało za duże bo jeszcze sedana X25XE i wg mnie jest porównywalnie, a z nią problemów nie mam.
W kolejnym etapie pojawił mi się olej w układzie chłodzenia - diagnoza uszczelka lub głowica lewa skoro ona wcześniej wrzała po odkręceniu korka (poduszka powietrzna).
Wymieniona uszczelka, spanowana głowica, wymienione uszczelniacze, sprawdzona szczelność. złożyłem do kupy i to samo - rozgrzeje si i d..a. Zrzucam tłumik końcowy aby sprawdzić z której strony kopci na biało, z lewej (czyli robionej) bardziej, z prawej prawie wcale (a tam jeszcze jest coś z katalizatora, przeciwnie niż po lewej bo tam to mam już pustaka).
Dzwonie tam gdzie sprawdzali szczelność - nie dogadałem się wcześniej - sprawdzali, ale na zimno. Zrzucam jeszcze raz, sprawdzają na gorąco - OK, zakładam nową uszczelkę, znowu nowe śruby. Tym razem jak by lepiej, może dlatego, że i na zewnątrz chłodniej. Wypłukałem układ chłodzenia, po kilku km znowu olej w układzie. Skoro głowica już ok, to może chłodniczka oleju, wyciągałem ją wczoraj, ale wygląda na ok, jutro ją dam do sprawdzenia pod ciśnieniem.
Ale jak będzie OK to co radzicie robić dalej, zrzucać drugą głowice, czy to może walnięty blok silnika?
Jak zamontuje chłodniczkę i poskładam resztę, odpalić go i co dalej, jak sprawdzić która strona jest uszkodzona?
Ściągnąć jeszcze raz tłumik końcowy i obserwować spaliny?
A i jeszcze jedno, na starych uszczelkach, ani tej co była, ani tej założonej przed próbą szczelności na gorąco, brak jakichkolwiek śladów spalin do płaszcza wodnego, jak i pomiędzy kanałami olejowymi a płaszczem wodnym.
A może to jednak prawa walnięta, jak to sprawdzić która?
Może ktoś ma jakiś pomysł, bo mi już brakuje?
Pozdrawiam.
#2
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 17:00
#3
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 20:41
Witam.
Znacie jakiś sprawdzony sposób na ustalenie która głowica/uszczelka jest walnięta? Zacznę od tego co już robiłem.
Początkowe objawy, wysoka temperatura płynu chłodzącego, po odkręceniu korka wywalanie go z duża siłą, przy tym słychać wrzenie tak jak by w lewej głowicy. po zalaniu i odpaleniu bez zakręcania zbiornika wyrównawczego wszystko ok (brak gazowania w zbiorniczku), ale ze wzrostem temperatury ponownie wywala płyn. Kopcenie na biało dla jednych za mocne dla innych w normie. Mnie też się nie wydawało za duże bo jeszcze sedana X25XE i wg mnie jest porównywalnie, a z nią problemów nie mam.
W kolejnym etapie pojawił mi się olej w układzie chłodzenia - diagnoza uszczelka lub głowica lewa skoro ona wcześniej wrzała po odkręceniu korka (poduszka powietrzna).
Wymieniona uszczelka, spanowana głowica, wymienione uszczelniacze, sprawdzona szczelność. złożyłem do kupy i to samo - rozgrzeje si i d..a. Zrzucam tłumik końcowy aby sprawdzić z której strony kopci na biało, z lewej (czyli robionej) bardziej, z prawej prawie wcale (a tam jeszcze jest coś z katalizatora, przeciwnie niż po lewej bo tam to mam już pustaka).
Dzwonie tam gdzie sprawdzali szczelność - nie dogadałem się wcześniej - sprawdzali, ale na zimno. Zrzucam jeszcze raz, sprawdzają na gorąco - OK, zakładam nową uszczelkę, znowu nowe śruby. Tym razem jak by lepiej, może dlatego, że i na zewnątrz chłodniej. Wypłukałem układ chłodzenia, po kilku km znowu olej w układzie. Skoro głowica już ok, to może chłodniczka oleju, wyciągałem ją wczoraj, ale wygląda na ok, jutro ją dam do sprawdzenia pod ciśnieniem.
Ale jak będzie OK to co radzicie robić dalej, zrzucać drugą głowice, czy to może walnięty blok silnika?
Jak zamontuje chłodniczkę i poskładam resztę, odpalić go i co dalej, jak sprawdzić która strona jest uszkodzona?
Ściągnąć jeszcze raz tłumik końcowy i obserwować spaliny?
A i jeszcze jedno, na starych uszczelkach, ani tej co była, ani tej założonej przed próbą szczelności na gorąco, brak jakichkolwiek śladów spalin do płaszcza wodnego, jak i pomiędzy kanałami olejowymi a płaszczem wodnym.
A może to jednak prawa walnięta, jak to sprawdzić która?
Może ktoś ma jakiś pomysł, bo mi już brakuje?
Pozdrawiam.
skoro miales wszystko rozebrane to dlaczego nie zdjoles drugiej strony ??? przeciez to nie tak duzo roboty rozrzad miales i tak rozpiety i wszystko przyszykowane trzeba bylo robic obie strony a nie teraz gdybac.
skoro masz olej w ukladzie to 99% poszla chlodniczka
pozdro
#4
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 20:46


#5
OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 21:45
Lewą ściągam w około 2,5 godziny, to jak będzie trzeba to i prawą jeszcze zrzucę.
Jak chłodniczka będzie ok to sprawdzę po kolei cylindry.
Gorzej jak się na koniec okaże, że to walnięty blok.
Choć, pomijając olej w układzie chłodzenia, co może być faktycznie od chłodniczki, wywalanie wody ze zbiorniczka może być spowodowane słabą wydajnością pompy układu chłodzenia. Stwierdzenie takie nasunęło mi się jak dawałem więcej gazu w mojej drugiej omci x25xe, przy otwartym zbiorniczku wyrównawczym, płyn wiej aż wiry robił, i to z powrotu z chodnicy jak i z przepustnicy... tak więc może pompa jest problemem.
Jutro będę miał wyniki co do mojej chłodniczki, to dam znać.
#6
OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 23:00
#7
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2010 - 20:32
#8
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2010 - 21:18
Ciśnienie jest w układzie, ale nie jestem w stanie określić czy za duże, czy w normie. Od wymiany chodniczki spokój z olejem w układzie chłodzenia, ale na korku wlewu oleju czasami biała maź. Zrobi się ciepło, to jak będzie trzeba, to wrócę do tematu, póki co pokazuje mi temp. około 92 st. na desce, a tech dla tej wartości widzi 86-88. Czyli chyba nie jest źle. Jak się zrobi ciepło i nie będzie mi trzymał temperatury to zacznę od wydajności pompy układu chłodzenia, a jak to będzie ok, to pomiar kompresji i ewentualnie szukanie nieszczelności, tak jak pisał kolega Faleczka.
Pozdrawiam.
#9
OFFLINE
Napisany 25 stycznia 2010 - 16:16
Mechanik też nie wie??, przecież miał naprawićwitam ja tez mam taki problem-mechanik wymienial mi chlodniczke olek\jowa i sprawdzal lewa glowice a prawej nie i po zlozeniu i odpaleniu jest duze cisnienie w zbiorniczku ukladu chlodzenia,no i wywala wode.nie wiem co dalej robic

Co dokładnie było robione i wymieniane. Interesuje mnie też układ chłodzenia czy było coś przy nim robione.
No tak, różnie z tym kopceniem bywa, ale co z płynem -ubywa?? Podejżewam przytkaną odmę lub bogatą mieszankę. Przed robieniem lewej głowicy też ubywało, a wydech rozpinałeś przed katalizatorem?Ja od miesiąca jeżdżę, choć do końca nie jestem przekonany, że wszystko jest OK, kopci na biało, ale jak widzę w tej temperaturze inne wózki, jak kopcą, to nie popadam w panikę.
To trzeba zmierzyć i wszystko jasne.Ciśnienie jest w układzie, ale nie jestem w stanie określić czy za duże, czy w normie.
Nie dogrzany silnik, pozostałości awarii, kiepski olej - osobno lub wszystko na raz.Od wymiany chodniczki spokój z olejem w układzie chłodzenia, ale na korku wlewu oleju czasami biała maź.
Tak sobie, ustal czy termostat puszcza, po mojemu do wymiany.Zrobi się ciepło, to jak będzie trzeba, to wrócę do tematu, póki co pokazuje mi temp. około 92 st. na desce, a tech dla tej wartości widzi 86-88. Czyli chyba nie jest źle.
Ja bym nie czekał jeżeli to termostat, może olej gdzieś zalega i przytyka układ, trzeba by solidnie ogarnąć układ chłodzenia i dalej rzeźbić.Jak się zrobi ciepło i nie będzie mi trzymał temperatury to zacznę od wydajności pompy układu chłodzenia, a jak to będzie ok, to pomiar kompresji i ewentualnie szukanie nieszczelności, tak jak pisał kolega Faleczka.
Pozdrawiam.
#10
OFFLINE
Napisany 26 stycznia 2010 - 22:05
1) Wydech rozpinałem ale dopiero na końcowym tłumiku, lewy katalizator to pustak-bębenek. Nie jestem pewien ale sprawdzenie spalin można przeprowadzić na wężach przez które jest pompowane powietrze przy zimnym silniku do układu wydechowego, o ile pompa dodatkowego powietrza działa, bo w moich 3,0 i 2,5 to już nie działają.
2) Odma sprawdzana i czyszczona nawet być nie musiała.
3) Co do mieszanki to lambda pracuje, ale jak by zakres napięć nie książkowy a i częstotliwość też nie bardzo. (mam dostęp do techa1 jak i techa2, ale przydał by się oscyloskop lub programik z oscyloskopem)
4) Faktycznie ciśnienie w układzie kiedyś będę musiał zmierzyć, chyba, że nie będzie problemów.
5) Co do mazi, jak najbardziej się zgadzam, silnik nie zawsze się rozgrzeje, a już koniec podróży, olej pewnie też pozostawia troszkę do życzenia, i resztki płynu też parują.
6) Termostat wymieniany i z tego co widać pracuje jak należy.
7) Oleju mogło troszkę zostać, bo płukanie było robione w podobnej temperaturze jak dziś -22 st C. i przy spuszczaniu szybko marzło, i trzeba było w miarę szybko zalać wodą z koncentratem.
Jak będzie około +5 st C. to Zabieram się za ponowne przepłukanie układu, chociaż w zbiorniczku już się nic nie gromadzi, wymianę oleju i filtra. I wtedy będziemy obserwować co się dalej dzieje z wózkiem. Teraz jest zimno i nic mi się nie chce robić z tego co nie muszę...
A tak na marginesie moja kobieta w drugiej moje omedze (2,5V6 limuzine) jeździła na jakiś dwóch litrach oleju, "Olmangel" jej się świecił i nawet nie raczyła powiedzieć, z pierwszych ustaleń podejrzewam już zatkaną odmę i wywaloną/e uszczelkę/i pod deklami, wali palonym olejem, a jakie ciśnie było układzie olejowym... I tu mimo zimy będę musiał posprawdzać.