Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Pokrywa zaworów malowanie proszkowe V6


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
18 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 09 listopada 2009 - 00:32

Chcę polakierować proszkowo aluminiowe pokrywy zaworów , ale tylko z jednej - zewnętrznej strony.
Wcześniej przejdą proces „szkiełkowania”. Czym mogę zamaskować wnętrze i detale przed malowaniem?
Jeżeli nie ma takiej możliwości ze względu na wysoką temperaturę podczas utwardzania farby w piecu,
jakim środkiem chemicznym można łatwo usunąć taki utwardzony lakier proszkowy.?
Zastanawia mnie jaką odporność ma lakier proszkowy na olej silnikowy?

Lakierując pokrywy bez maskowania, część lakieru dostanie się do jej wewnętrznej strony,
w zakamarki i rowek na uszczelkę.
Czy istnieje ryzyko, że lakier zostanie wypłukany przez gorący olej
lub co gorsza będzie odpadał fragmentami. Mogło by dojść do uszkodzenia silnika...
:confused:
Nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat.
Bardzo proszę o konkrety.:pad:

(fotki znalezione w sieci)

#2 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 listopada 2009 - 09:12

ale takie zasłonięcie to nie Twój problem, tylko tego co maluje

Poza tym wystarczy zasłonic to podczas malowania - papierem i taśmą klejącą.
Zanim wjedzie do pieca mozesz papier zdjąć.

Nie rozumiem w czym problem.

#3 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 listopada 2009 - 10:49

Od razu Ci podpowiem, bo mnie też podpowiedzieli - te pokrywy musisz dać odwrotnie (korek wlewu oleju musi być po lewej stronie patrząc od frontu silnika) bo tak jak masz to teraz ułożone nie zda egzaminu - korek przykryjesz kolektorem i dodatkowo ułożenie silnika w omedze nie pozwoli CI w ogóle do niego dojść.

Coś takiego musisz zrobić: (foto: Zwloki)
Dodany obrazek

 


#4 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 09 listopada 2009 - 12:35

ale takie zasłonięcie to nie Twój problem, tylko tego co maluje
Poza tym wystarczy zasłonic to podczas malowania - papierem i taśmą klejącą.
Zanim wjedzie do pieca mozesz papier zdjąć.
Nie rozumiem w czym problem.


Papierem i taśmą klejącą zasłania się w przypadku malowania na mokro,
ale czy na pewno można zrobić to samo przy malowaniu proszkowym?
W lakierni mówią że nie. I jak to jest naprawdę?

Pytanie czy będzie problem jeżeli pokrywa
będzie polakierowana proszkowo od wewnątrz, czy ten lakier się nie oderwie?


Od razu Ci podpowiem, bo mnie też podpowiedzieli - te pokrywy musisz dać odwrotnie (korek wlewu oleju musi być po lewej stronie patrząc od frontu silnika) bo tak jak masz to teraz ułożone nie zda egzaminu - korek przykryjesz kolektorem i dodatkowo ułożenie silnika w omedze nie pozwoli CI w ogóle do niego dojść.


Spokojnie - sposób montażu "przestudiowałem" :cool: ...tylko że nie każdy mechanik ma kątowy lejek do wymiany oleju, ja myślę nad bardziej kompaktowym patentem. np. przewiercony korek od bańki z olejem i wklejona rurka elastyczna 20cm:hmmm:

#5 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 listopada 2009 - 12:59

To miej swój - przyda się do dolewek etc.
http://allegro.pl/it...leju_eufab.html

 


#6 OFFLINE   Nawalony Zając

Nawalony Zając
  • 3 237 postów
  • Dołączył: 01-03-2008
  • Skąd: Częstochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 listopada 2009 - 13:04

ale czy na pewno można zrobić to samo przy malowaniu proszkowym?

Nie ma najmniejszego problemu. Felgi malują zostawiając niemalowane ranty i jakoś się da.

#7 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 listopada 2009 - 15:23

niema problemu zaklejasz to czego niechcesz pomalowac i po klopocie proszek i tak jest przyklejany elektrostatycznie, potem sciagasz papier i do pieca.

#8 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 09 listopada 2009 - 15:38

A co z utwardzonym lakierem po wewnętrznej stronie pokrywy i w rowku na uszczelkę.
Trzeba usunąć czy nie?


#9 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 listopada 2009 - 17:47

A co z utwardzonym lakierem po wewnętrznej stronie pokrywy i w rowku na uszczelkę.
Trzeba usunąć czy nie?


ale dlaczego tam ma być polakierowane?
Jak zasłonią przy malowaniu, to nie bedzie tam lakieru i nie bedzie czego usuwać.

#10 OFFLINE   KrzysiekM

KrzysiekM

    Ford Galaxy 1.9 TDI 2004r

  • 105 postów
  • Dołączył: 15-04-2008
  • Skąd: Wołomin

Napisany 09 listopada 2009 - 18:17

Co więcej papier możesz zdjąc dopiero po utwardzeniu. W takim piecu jest 300 oC a temperatura zapłonu papieru jest sporo większa. Ja w ogóle na Twoim miejscu zabezpieczył bym spód już przed piaskowaniem a potem poprawił ubytki.



K.

#11 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 09 listopada 2009 - 18:36

Co więcej papier możesz zdjąc dopiero po utwardzeniu. W takim piecu jest 300 oC a temperatura zapłonu papieru jest sporo większa. Ja w ogóle na Twoim miejscu zabezpieczył bym spód już przed piaskowaniem a potem poprawił ubytki.
K.


Przepraszam ale proszę o sprawdzone porady, bo robi się niezły melanż.
Zapłon papieru następuje w temperaturze 230stC.
http://www.ochrona.p...ueAdviceArchive

Gdyby papier się sprawdzał to w lakierni by stosowali.

Interesuje mnie najbardziej czy utwardzony lakier po wewnętrznej stronie pokrywy
trzeba usunąć czy nie.


#12 OFFLINE   KrzysiekM

KrzysiekM

    Ford Galaxy 1.9 TDI 2004r

  • 105 postów
  • Dołączył: 15-04-2008
  • Skąd: Wołomin

Napisany 09 listopada 2009 - 18:42

Trochę rzeczy malowałem proszkowo i jakoś nic mi sie nie zapaliło. Ale cóż może nie mam pojęcia. Lakier możesz zedrzeć tylko mechanicznie nic normalnego stosowania Ci go nie rozpuści.
A co do papieru proponuję taki eksperyment nastaw piekarnik na 250 stopni włóż do środka papier i zobacz czy stanie w płomieniach. Bo ja śmiem twierdzić że nie. A jeśli chcesz do pieca lakierniczego użyj papieru do pieczenia.

K.

#13 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 listopada 2009 - 19:00

trzeba bylo od razu powiedziec, ze juz dawno masz to pomalowane łącznie z wewnątrzną stroną i rowkiem uszczelki - to byloby łatwiej.

Ja Ci mowie, ze PRZED malowaniem mozesz papierem i tasmą zasłonic elementy jak przy każdym innym malowaniu, a jak bardzo sie boisz o papier - to przed piecem papier mozesz zdjąć.

Teraz do rzeczy-jesli masz pomalowany rowek uszczelki, tzn ze uszczelka nie bedzie dobrze leżec i nie bedzie miala takich samych wlasciwości uszczelniających, a to znaczy, ze musisz to wyczyścić, a to oznacza, ze musisz urwać tego upieczonego proszu, a to moze oznaczac, ze będzie to miejsce, gdzie fabra zacznie odłazić, a to znaczy, ze przy odrobinie pecha mozesz mieć ją w oleju.

Jesli wiec już pomalowałeś - to sie zastanów co z tym zrobic, a jesli nie pomalowałeś to weź sobie do serca rady z wątku i Oklej tą cholerną pokrywe i nie marudz, albo idz na forum chemików/malarzy amatorów i tam truj gitare

Jest cała masa elementów malowanych proszkowo, ktore maluje sie tylko z jednej strony i żadna lakiernia nie robi problemów z zasłonięcia częsci, ktora nie ma zostać pomalowana...

Coś więc kręcisz...

#14 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 09 listopada 2009 - 19:50

...i nie marudz, albo idz na forum chemików/malarzy amatorów i tam truj gitare
Coś więc kręcisz...

W dwóch najbliższych lakierniach powiedzieli że nie maskują detali bo nie da rady-w piecu za gorąco.
Pokazali pokrywy pomalowane częściowo od wewnątrz i powiedzieli że to w niczym nie przeszkadza.
Przed lakierowaniem szkiełkują i lakier nie odpadnie.
Nie dają pisemnej gwarancji więc olewam zapewnienia i pytam tych co temat przerabiali osobiście.
Dopytuję się o te szczegóły bo nie chce silnika remontować przez taki drobiazg jak farba proszkowa na pokrywie zaworów.

KrzysiekM – malowałeś sam proszkowo i to mi wystarczy, teoria jak zwykle nie idzie w parze z praktyką.
Powiedz tylko czym dokładnie oklejałeś elementy – taśma malarska? Inna taśma odporna na temperature? Możesz napisać co i jak. Papier do pieczenia trzeba czymś przykleić.
Może nauczę lakiernie jak i czym można maskować.


Cita – bez urazy, nic do ciebie nie mam, ale jak uważasz że truję gitarę to nie zabieraj głosu.:zolta_kartka:

Roklin Lak - czy ktoś usuwał tym lakier proszkowy? proszę o opinie.

#15 OFFLINE   KrzysiekM

KrzysiekM

    Ford Galaxy 1.9 TDI 2004r

  • 105 postów
  • Dołączył: 15-04-2008
  • Skąd: Wołomin

Napisany 09 listopada 2009 - 23:02

Ja zaklejałem taśmą malarską, w piecu 300 stopni. Z tym wynalazkiem bym nie ekperymentował bo pokrywa zaworów jest chyba z czystego ALu i może ją trafić szlag.
Jeśli obawiasz się zamalowania rowka na uszczelkę możesz go przed zaklejeniem wnetrza pokrywy wypełnić czerwonym silikonem ma wytrzymałośc do 800 stopni i napewno będzie go łatwiej z tamtąd wydłubać niż lakier.



Krzysiek

#16 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 10 listopada 2009 - 08:13

no a tak konkretnie - to pomalowaleś już, czy dopiero będziesz malował .. bo nadal nie odpowiedziales.

#17 OFFLINE   Szynka

Szynka

    AutoDetailing

  • 1 493 postów
  • Dołączył: 27-09-2006
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 10 listopada 2009 - 08:41

Wez sobie kup farbe VHT i sam pomaluj, bo zabierasz sie do tego jak pies do jeza.

Jezeli matka natura obdarzyla cie w sprawnosci manualne to byc moze wyjdzie ci to tak:

Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Dodany obrazek

Powodzenia

#18 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 10 listopada 2009 - 11:44

pokrywy wypełnić czerwonym silikonem ma wytrzymałośc do 800 stopni

gdzie Ty taki silikon widziałeś ja czerwony maks do 360 stopni widziałem takie temp to uszczelniacze kominkowe mają, załatw se kawałek materiału KLINGERIT 1000 i przyklej go na czerwonym silikonie, ten material ma wytrzymałość do 1000 stopni, od 5 lat mam w megance uszczelke na wydechu z tego i jeszcze jej nie wydmuchało, a silikon usuniesz benzyna ekstrakcyjną i skrobaczkiem i masz po problemie.

#19 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 04 grudnia 2009 - 14:32

Pokrywy kupiłem ze szrotu w fatalnym stanie wizualnym
całe zapyziałe, utlenione,po prostu gorszych nie widziałem.:o

Myślę - dobra szkoda czasu na pucowanie dam je do szkiełkowania
a może nawet pomaluję proszkowo żeby były od razu gotowe do montażu.
Znalazłem firmę gdzie robią renowację felg aluminiowych
więc to musi być to i wszystko ładnie pięknie gdyby…

Trafiłem na (młodą) firmę która robi sobie jaja z klientów:mad:
do tego dużo gada mało słucha –
ustalenia przy zleceniu były proste – wyszkiełkować i pomalować tylko z jednej zewnętrznej strony.
Jeżeli nie da rady to tylko szkiełkowanie!
Potwierdzili jednoznacznie że zrobią dokladnie tak jak chce,
dla tego się zdecydowałem na proszek a w cale mi na nim nie zależało.
Nawet trochę mnie namawiali na to malowanie proszkiem



Pomalowali z dwóch stron, z tym że tej wewnętrznej strony nie przygotowali dobrze do malowania. :shock::bad:
W jednym miejscu farba trzymała porządnie a w innym schodziła pod paznokciem.
To nie był tylko tzw. „odkurz” tylko normalnie pomalowany fragment pokrywy + „odkurz”.
Co z tego że inni tak malują, ja chce mieć po swojemu i takie były ustalenia!

Dobra stało się, trudno reklamacja i tyle.:bmw:
Kazałem im wyszkiełkować to co niepotrzebnie pomalowali.
Jeżeli nie dadzą rady wszystkiego od wewnątrz, to tylko to co odchodzi pod paznokciem.
I znowu jaja – zrobili nie dokładnie pominęli miejsca gdzie odchodzi farba. :mad:
Powiedzieli że się nie da a jak chce to scansolem mogę sobie zdrapać farbę.:bredzisz:
Ale buractwo…Normalnie ręce opadają i scyzoryk w kieszeni się otwiera.
Nikomu nie polecam tej firmy!!!
Link do tej lakierni http://www.renowacja...ctwo_proszkowe/ N i e p o l e c a m!!! :czerwona_kartka:


Uparłem się i znalazłem dobrą firmę gdzie dokończyłem dzieła.
Gość od piaskowania miał właściwe podejście do tematu i duże doświadczenie w branży.
Szkoda że za pierwszym razem nie trafiłem na niego.
Miał też do czynienia z innymi ciekawymi przypadkami.
Pomęczył się trochę a efekty widać na zdjęciach, bez porównania z tym co było.
Zależało mi tylko i wyłącznie tam gdzie wałeczki rozrządu śmigają.
(prosto po piaskowaniu, trochę przykurzone)


Wnioski na przyszłość:
Zrób to sam chyba że masz kolegę w lakierni i dopilnuje co i jak.
Da się pomalować proszkowo tylko z jednej strony!

Wszelkie koszty:
Pokrywy za szrotu 100zł za.2szt.
Szkiełkowanie i malowanie proszkowe 120zł za 2szt.
Piaskowanie – poprawka 100zł za2szt.



:ok:Piaskowanie, malowanie felg aluminiowych, servis opon.:ok:
Gościniec 18, 00-704 Warszawa
Telefon: (022) 651-07-54
poniedziałek-piątek: 08:00-17:00, sobota: 09:00-13:00

Mam nadzieję że temat przyda się innym.
Dziękuję wszystkim za porady i opinie.
Pozdrawiam.
:piwo2: