a) za akumulatorem podciśnienia ( siłą rzeczy podciśnienie nieco inne niż za przepustnicą);
b) w dolocie znajduje się cały zespół urządzeń zasilanych podciśnieniem co również ma pewnie wpływ na jego prawidłowe odczyty;
Ponadto po przekopaniu forum dowiedziałem się, że większość gazowników zakłada dysze 1,8 - 2,0 i uzyskują właściwe parametry (AC Gas w przeliczeniu mocy na cylinder zaleca nawet do 2,5) Więc skoro ja mam 2,0 ( czyli teoretycznie właściwie) a mnożnik mam aż 1,4 przy ciśnieniu 1,45 ( a więc wysokich jak diabli szczególnie dla czerwonych VAlteków) to coś tu kurna jest nie tegez.
Tak więc tym razem podejrzenie padło na podciśnienie.

Czy możecie coś podpowiedzieć w tym temacie??? Gdzie się najlepiej wpiąć w podciśnienie żeby uzyskać dobry nie zakłócony sygnał dla czujnika LPG.?
No i jeszcze problem z sondami. Mam wpięte równolegle i niestety ale (standardowo jak się okazuje) mam problem z rozjechanymi wartościami adaptacyjnymi. Wypiąć je w diabły i monitorować Opel Scannerem czy jest jakiś sposób prawidłowego podłączenia.??
Pomóżta bo normalnie szkoda mi tej mojej Viki a żadnego fachmana w okolicy nie ma.
