Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Falowanie obrotów Y25DT


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
14 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Iwan

Iwan

    Design Edition

  • 147 postów
  • Dołączył: 08-12-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 29 października 2009 - 07:28

Drodzy koledzy ratujcie,
Opel Omega 2.5 DTI Y25DT rocznik 2001, przebieg 205 tys. Od jakiegoś czasu silnik (sierpień 20009) czasami nierówno pracuje, falują obroty od 400 do 800 czasem jeszcze bardziej. Diagnostyka wykazała dwa błędy:
P0100 Przepływomierz – nieprawidłowy sygnał
P0380 Świece żarowe
Obydwa błędy miały status „pojawiające się sporadycznie”. Czasem jest tak, że silnik chodzi 2 tygodnie ok i nagle dostaje jobla – skaczą obroty, trzęsie karoserią. Po czym po chwili wszystko jest ok. Silnik odpala bez problemy na zimnym (do dzisiaj…) i na ciepłym. Nic nie dymi, spalanie średnie takie jakie było choć tu jest jedno ale… W momencie kiedy obroty silnika zaczynają skakać rośnie chwilowe spalanie na postoju z 0,7 l/h do na 1,2 l/h czasem nawet 2l/h. Przestaje falować – wraca do 0,7 l/h. Im bardziej rośnie tym bardziej silnik nierówno chodzi… (silnik rozgrzany – stoję np. na światłach) W czasie jazdy generalnie nic nie czuć choć czasem jest takie delikatne szarpanie. Samochód bez problemu przyspiesza.
Przed wczoraj odpiąłem przepływomierz i nie zauważyłem większych zmian w pracy silnika – samochód zrobił się minimalnie wolniejszy (ale naprawdę minimalnie – było czuć to na wyższych biegach przy próbie ostrego przyspieszenia), falowanie w dalszym ciągu było. Jeździłem tak jeden dzień i po podpięciu przepływomierza, który zresztą trochę przedmuchałem delikatnie sprężonym powietrzem kompletnie nic się nie zmieniło – tzn samochód ‘’został’’ troszkę wolniejszy… A dziś rano… Przekręcam kluczyk silnik zaskakuje falują obroty – gaśnie.. i tak 5 razy. W końcu odpala - nie gaśnie. Pierwszy raz tak mi się zdarzyło. Temp. była 4 stopnie, kontrolka świec żarowych się nie włączyła. Mam rezerwę w baku. (może jakiś syf albo woda jest w baku??) Dojechałem do pracy – gaszę silnik, odpalam ponownie – chodzi jak zegareczek. Raczej wykluczam paliwo bo na jednym zbiorniku są takie cuda tzn raz tak raz tak (tankuje BP ultimate lub Shell VP), filtr paliwa Knecht wymieniany czerwcu, powietrza to samo.
Odma wymieniana rok temu.
No i najważniejsze: blaszki z kolektora osobiście usunąłem zaraz po kupnie samochodu czyli 1,5 roku temu.
Aha i jeszcze jedno jak samochód był podłączony do kompa i zaczęły falować obroty nie było żadnych błędów! Wszystkie ciśnienia na listwie itp. są ok. błędu przepływomierza i świec nie było.
Co robić koledzy?:sad: Jest coraz gorzej tj kiedyś usterka występowała raz na tydzień a teraz praktycznie codziennie.

#2 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 29 października 2009 - 09:53

jesteś pewny co do ciśnienia na listwie że nie pływa podczas falowania, bo częstą przyczyną jest regulator ciśnienia, ale o tym już było musisz poszukać

#3 OFFLINE   Iwan

Iwan

    Design Edition

  • 147 postów
  • Dołączył: 08-12-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 29 października 2009 - 10:06

Diagnosta twierdził, że ciśnienie jest stałe. Nie ma wahań. Z tego co ja widziałem to jakaś tam wartość ciśnienia (pressure coś tam) wahała się minimalnie w granicach 330-335 czy jakoś tak. Ale koleś chyba się zna na podstawowej diagnostyce więc sam już nie wiem. Jakie powinno być ciśnienie w barach na listwie na biegu jałowym?

#4 OFFLINE   kogut

kogut

    240PS 550NM -> STRAIGHT 6

  • 889 postów
  • Dołączył: 19-05-2007
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 29 października 2009 - 16:23

a ja stawiam na wtryski, pewnie któryś zaczął lać. Jak znowu zacznie telepać silnikiem, to zacznij po kolei z osobna ściągać wtyczki z wtrysków, będziesz miał pewność, czy to wtryski.

#5 OFFLINE   Iwan

Iwan

    Design Edition

  • 147 postów
  • Dołączył: 08-12-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 30 października 2009 - 12:57

OK, spróbuję jutro pokombinować. Chyba nic bardziej nie zepsuję tym odłączaniem wtrysków?!:(

#6 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 30 października 2009 - 20:31

Chyba nic bardziej nie zepsuję tym odłączaniem wtrysków?!

zapali Ci się tylko kontrolka silnika ECU odczyta to jako błąd.

#7 OFFLINE   Iwan

Iwan

    Design Edition

  • 147 postów
  • Dołączył: 08-12-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 02 listopada 2009 - 08:44

Niestety nie udało się sprawdzić wtrysków... samochód odpala, skaczą obroty i po chwili gaśnie... Zostaje laweta i jakiś dobry serwis Diesli...:(

#8 OFFLINE   mgo

mgo
  • 5 postów
  • Dołączył: 08-12-2008

Napisany 02 listopada 2009 - 14:24

Mialem to samo sprawdz wtyczke od czujnika przy listwie (czujnik cisnienia paliwa wtryskiwanego) wypiolem wtyczke dogialem styki prysnalem wd i wszystko wrocilo do normy

#9 OFFLINE   Iwan

Iwan

    Design Edition

  • 147 postów
  • Dołączył: 08-12-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 16 listopada 2009 - 12:09

Wtryskiwacze sprawdzone na stole probierczym - są OK (jak nówki!),
zawór regulacji wysokiego ciśnienia wymieniony na nowy,
przepływomierz wymieniony na nowy,
wymienione 3 spalone świece żarowe na nowe...
Rachunek taki:o:o:o:o:o, że prawie mnie musieli reanimować...
A obroty nadal falują... raz słabiej raz mocniej, czasem w ogóle.
Sprawdzę w najbliższym czasie tę wtyczkę od czujnika ciśnienia na szynie tak jak kolega mgo radził choć nawet nie mam ochoty zbliżać się do tego auta...
Warsztat mówi żebym przyjechał to znów "poszukają"
Pełna załamka:(

#10 OFFLINE   Iwan

Iwan

    Design Edition

  • 147 postów
  • Dołączył: 08-12-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 17 listopada 2009 - 13:42

Dziś doszedł jeszcze jeden problem... Silnik po przekręceniu stacyjki pracuje jeszcze przez 2 sekundy i dopiero gaśnie.

#11 OFFLINE   mgo

mgo
  • 5 postów
  • Dołączył: 08-12-2008

Napisany 17 listopada 2009 - 14:12

Sprawdz ta wtyczke wyczysc i dognij styki mi w warsztacie chcieli cale okablowanie silnika wymienic koszt wiazki 630 EUR dodam ze zaczelo sie wszystko od przepalonych swiec 4 byly padniete

#12 OFFLINE   chojny

chojny
  • 26 postów
  • Dołączył: 31-03-2007
  • Skąd: warszawa

Napisany 30 listopada 2009 - 13:38

MGO strzel fotkę proszę co wyciagać

#13 OFFLINE   garfield

garfield
  • 2 postów
  • Dołączył: 22-04-2009
  • Skąd: Sosnowiec

Napisany 30 listopada 2009 - 20:01

Ja miałem podobne objawy - falowanie obrotów, gaśnięcie silnika albo praca przez 2÷3 sekundy po wyłączeniu. A wszystko zaczęło się od wyjeżdżenia baku prawie do zera. Diagnostyka nic nie dała, bo żadnego błędu nie było. Naprawiło się po wlaniu jakiejś chemii do czyszczenia, odszlamiania, usuwania wody, parafiny itd. Do tego doszła jeszcze wymiana filtra paliwa. Zgasło mu się jeszcze kilka razy i przeszło...

#14 OFFLINE   Iwan

Iwan

    Design Edition

  • 147 postów
  • Dołączył: 08-12-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 03 grudnia 2009 - 07:41

Psiknąłem wtyczkę od czujnika ciśnienia paliwa w szynie jakimś środkiem typu WD 40 i.... jest OK :) :), czasem silnik przez chwilę trochę nierówno chodzi ale w porównaniu do tego co było jest duuuużo lepiej. Praktycznie chodzi zupełnie normalnie. Zamówiłem na necie jakiś specjalny środek do styków elektrycznych, który rozpuszcza tlenki, siarczki itp Jak przyjdzie spryskam i wyczyszczę tę wtyczkę, dognę styki i myślę, że będzie OK :)
Zaczynam znów lubić swój samochód :D

#15 OFFLINE   mgo

mgo
  • 5 postów
  • Dołączył: 08-12-2008

Napisany 03 grudnia 2009 - 10:57

MGO strzel fotkę proszę co wyciagać


raczej trudno bo nie dojde z aparatem wtyczka znajduje sie mniej wiecej pod podszybiem na wysokosci silnika wycieraczek musisz sie polozyc na silniku i wcisnac reke za silnik to ja wymacasz