Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Stluczka


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
24 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Adrian0000

Adrian0000
  • 138 postów
  • Dołączył: 18-07-2008
  • Skąd: WROCŁAW

Napisany 14 października 2009 - 17:59

Witam mialem dzis stluczke nie z mojej winy.Facet wjechal mi w tyl auta spisalismy oswiadczenie i sie rozjechalismy.Podjechalem do salonu opla i wycenili mi czesci na 1200zl bez robocizny i malowania ogolnie zamknelo by sie to w 2000zl .Mam pytanie czy rzeczoznawca w ubezpieczalni wezmie to pod uwage i czy pieniadze dostane na konto i bede mogl to zrobic sam gdzies u znajomego albo wziasc pieniazki i nie robic auta.

#2 OFFLINE   dobols

dobols

    DobolsGarage dobols.pl

  • 917 postów
  • Dołączył: 18-03-2008
  • Skąd: Stłolica Pyrlandii
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 14 października 2009 - 18:07

Wycenę robią Tobie w ubezpieczalni sprawcy.
Powiedza ile wg nich, tzn wg ich cenników będzie to kosztowało.
Wtedy możesz zdecydowac, czy pieniążki do ręki albo bezgotówkowe

#3 OFFLINE   redies

redies

    honor&patria

  • 638 postów
  • Dołączył: 12-07-2009
  • Skąd: Brzeziny
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 października 2009 - 18:33

Wycenę robią Tobie w ubezpieczalni sprawcy.
Powiedza ile wg nich, tzn wg ich cenników będzie to kosztowało.
Wtedy możesz zdecydowac, czy pieniążki do ręki albo bezgotówkowe


dokładnie tak. Z tym , że pewnie nie wyliczą ci szkody na 2 tyś jak w Oplu

#4 OFFLINE   Adrian0000

Adrian0000
  • 138 postów
  • Dołączył: 18-07-2008
  • Skąd: WROCŁAW

Napisany 14 października 2009 - 18:40

Powiedzmy ze sie zgodze na ich wycene zrobia to na orginalnych czesciach?Bo te co byly na aucie to orginalne.

#5 OFFLINE   chomiczek

chomiczek

    Administrator

  • 15 postów
  • Dołączył: 22-06-2015
  • Skąd: Wadowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 października 2009 - 19:14

Powiedzmy ze sie zgodze na ich wycene zrobia to na orginalnych czesciach


tak. Kosztorys/wycena MUSI być zrobiona na oryginalnych częściach.. ewentualnie niektóre części są dostępna na hurtowniach jako 'zamiennik zgodny z oryginałem' na takim też można zrobić wycenę.

#6 OFFLINE   Jigit

Jigit

    Aru$ :)

  • 141 postów
  • Dołączył: 27-01-2009
  • Skąd: EZG...

Napisany 14 października 2009 - 21:24

Witam.

Jedno jest pewne - musisz uważać jak Ci wycenią koszt naprawy, bo na pewno będą Cię chcieli oszukać, jak to ubezpieczalnie.
miałem identyczną sytuację. Gość wjechał mi w zadek malaczem :D
Podjechałem do ubezpieczalni sprawcy na wycenę kosztów.
Wyszedł Pan, porobił foty, popisał co uszkodzone, przy czym, żadnych ze wskazanych przez mnie uszkodzeń nie wziął pod uwagę (np uszkodzony pas tylny, bo skoro zerzak się opuścił, to znaczy, że coś jest nie tak z mocowaniami, tak?)
Po czym przedstawił mi wycenę naprawy 900 PLN :D (auto w miarę nowe) i kazał grzecznie podpisać.
Dopiero kiedy zapytałem, co mam zrobić jeżeli nie zgadzam się z wyceną, wskazał mi pole do zaznaczenia z tekstem: "nie zgadzam się z wyceną kosztów naprawy" czy coś w tym stylu (oczywiście pole i tekst wydrukowane najmniejszą czcionką jaka chyba istnieje ;) ). Zaznaczyłem, podpisałem, wstawiłem auto do serwisu.
W serwisie rozebrali, ściągnęli jeszcze raz rzeczoznawcę i wycenili koszt naprawy na 3,5 tys. :D. 900 zł dostałem do łapy w kasie ubezpieczyciela, reszta poszła bezgotówkowo do serwisu.
Różnica polega na tym, że robiłem auto w serwisie, który to serwis sam się wszystkim zajął.
Nie wiem jak to będzie wyglądać w Twojej sytuacji, kiedy chcesz naprawiać samochód gdzie indziej.

Pozdrawiam i powodzenia :)

Edit:
Dodam, że było to dość dawno temu... nie wiem jak wygłądają obecne procedury, bo od tamtej pory nie przytrafiło mi się nic przykrego - I NIECH TAK ZOSTANIE :)

#7 OFFLINE   BzQ

BzQ

    Duszna KIA

  • 1 184 postów
  • Dołączył: 19-07-2006
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 października 2009 - 21:44

Mi wycenili w miarę :) Początkowa wycena była 2100 (trochę niezadowalająca bo sam zderzak w oplu kosztuje 2480) ale po zrzuceniu zderzaka okazało się że porysowana jest blachca pod spodem i wycena powtórna przekroczyła 3 tysie. Jak winowajca jest ubezpieczony w Warcie to współczuję ci walki, ja się z nimi użerałem 2 miesiące zanim dostałem kasę.

W sytuacji w której nie zgodzisz się z wyceną robią bezgotówkową w swoim warsztacie. W przypadku Warty nie skutkuje wzywanie swojego rzeczoznawcy (nie uwzględniają jego opinii).

#8 OFFLINE   Adrian0000

Adrian0000
  • 138 postów
  • Dołączył: 18-07-2008
  • Skąd: WROCŁAW

Napisany 15 października 2009 - 17:50

Witam bylem dzisiaj na ogledzinach pan wypisal co do wymiany a co do odbudowy poczym podsunal mi protokul ocenu technicznej i podpisalem ale nie do konca sie z nim zgadzam czy mozna sie odwolac od tego?

#9 OFFLINE   BzQ

BzQ

    Duszna KIA

  • 1 184 postów
  • Dołączył: 19-07-2006
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 października 2009 - 18:39

A z czym się nie zgadzasz? Co zaklasyfikował do naprawy? Generalnie jak podpisałeś to mogą być problemy z odwołaniem.

#10 OFFLINE   Odi18

Odi18
  • 557 postów
  • Dołączył: 25-12-2008

Napisany 15 października 2009 - 18:46

Kolego, sprawa jest prosta, stluczka nie z twojej winy wiec wstawiasz do OPLA ASO i podajesz im w oplu dane tego goscia a oni sie tym zajma ty za 2 dni odbierasz gotowa fure a oni sie mecza z ubezpieczalnia ciebie to nie obchodzi....

#11 OFFLINE   Adrian0000

Adrian0000
  • 138 postów
  • Dołączył: 18-07-2008
  • Skąd: WROCŁAW

Napisany 15 października 2009 - 19:19

Niezgadzam sie z ocena techniczna poniewaz nawet pod zderzak nie zajrzal a cholera wie czy cos tam sie nie stalo.Zderzak sklada sie bodajze z dwoch czy trzech elementow i nie wiem czy cos w srodku nie popekalo bo zrobil sie jakis taki mieki tzn nie jest sztywny.

#12 OFFLINE   Jigit

Jigit

    Aru$ :)

  • 141 postów
  • Dołączył: 27-01-2009
  • Skąd: EZG...

Napisany 15 października 2009 - 23:31

Aaaaaa... pisałem, żebyś uważał.
Kiedy ja załatwiałem swoją szkodę, wiedziałem, że wstawię samochód do ASO i tam go będę naprawiał. Wiedziałem również, że w ASO nie pierdzielą się jakieś tam klejenie zderzaków czy innych części, tylko wymieniają na nowe (nie wiem jak jest teraz).
I jak mi gość przedstawił wycenę na niecały tysiąc złotych, to myślałem, że go śmiechem zabiję. Sam zderzak (rzekomo do naprawy/klejenia) kosztował prawie dwa koła :D. Nikt się w serwisie nie miał zamiaru bawić w naprawianie tego kawałka plastiku. Ściągneli, polakierowali i założyli :D

Z tym, że trzeba być czujnym przy załatwianiu odszkodowania.
Ubezpieczyciele żerują na mało czujnych ludkach, którzy biorą tyle, ile im dają, a później są w szoku, że im lekko brakuje na naprawę.

A tak, teraz jak już podpisałeś to nie wiem, czy coś jeszcze można z tym zrobić.
Jakaś droga odwoławcza powinna istnieć, ale pewien nie jestem.

Pzdr.,
Jigit

#13 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 października 2009 - 07:19

Problem zaczyna się kiedy koszt naprawy przekracza wartość auta o co nie trudno przy naprawie z nowych części omegi z pierwszych roczników.

 


#14 OFFLINE   robert3012

robert3012
  • 2 349 postów
  • Dołączył: 09-02-2009
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 października 2009 - 12:06

Niezgadzam sie z ocena techniczna poniewaz nawet pod zderzak nie zajrzal a cholera wie czy cos tam sie nie stalo.Zderzak sklada sie bodajze z dwoch czy trzech elementow i nie wiem czy cos w srodku nie popekalo bo zrobil sie jakis taki mieki tzn nie jest sztywny.


Ja w poprzednim aucie też miałem dzwona w tył i owszem jest możliwość "odwołania się" przynajmniej w Hestii.
Przyjechał rzeczoznawca porobił zdjęcia opisał uszkodzenia i dał do przeczytania, ale... Oględziny były tylko powierzchowne a też podejrzewałem że pod zderzakiem jest coś nie tak bo był przesunięty do przodu. rzeczoznawca dopisał do papierów taki tekst, że istnieje podejrzenie uszkodzeń pod zderzakiem (sam zderzak był cały tylko lakier popękał). Kazał go zdjąć i jeśli było by coś uszkodzone to zadzwonić do Hestii i to zgłosić w celu zrobienia korekty Protokołu uszkodzeń.
Tak że wydaje mi się że możesz też to zgłosić niech przyjadą o obejrzą jeszcze raz.

#15 OFFLINE   Kesiaczek

Kesiaczek
  • 567 postów
  • Dołączył: 21-10-2008
  • Skąd: Szczytno/Kielce

Napisany 16 października 2009 - 12:16

Odwołać mozesz się zawsze, w każdej ubezpieczalni.

#16 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 16 października 2009 - 15:39

Jeżeli podczas naprawy wyjdą jeszcze inne rzeczy, wtedy robi się oględziny dodatkowe.
Co do samej wyceny to sprawa wygląda tak, że kosztorys ma trzy składowe tj. materiał, robocizna, sprzęt. Każda z tych trzech składowych ma ponadto swoje własne dodatkowe narzuty( koszty pośrednie, bezpośrednie w sumie kilkanaście różnych stawek procentowych). Sprawa jest prosta jak drut. W Oplu czy innych serwisach (przy bezgotówkowej naprawie) te składowe są liczone w 100%, natomiast jeśli chcesz dostać pieniążki do rączki wtedy ubezpieczyciel zaniża te stawki do 40-80% (srednio 57%) a niektórych w ogóle nie bierze pod uwagę. Poza tym nie dostajesz też vat-u do materiału.

Jeśli chodzi o odwołanie, to samo stwierdzenie, że "mało dali" nie wystarczy. Musisz przedstawić dodatkowe koszty potwierdzając je oryginalnymi fakturami. Jeśli będzie to faktura na naprawę całego auta , to dobrze by było gdybys miał ją razem z kosztorysem potwierdzającym jej wysokość.
Na odwołanie masz 30 dni licząc od dnia otrzymania decyzji o wypłacie/odmowie wypłaty odszkodowania.

#17 OFFLINE   Odi18

Odi18
  • 557 postów
  • Dołączył: 25-12-2008

Napisany 17 października 2009 - 11:41

nadal nie rozumiem waszego gadanie i problemow. odstawiam auto do aso pisze dla nich upowaznienie a oni juz sie wszystkim zajmą z bezpieczalnia a my mamy auto naprawione zgodnie ze sztuka :)

#18 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 października 2009 - 16:36

My sobie tylko ilość postów nabijamy Twoim kosztem.

#19 OFFLINE   Odi18

Odi18
  • 557 postów
  • Dołączył: 25-12-2008

Napisany 17 października 2009 - 18:54

:p hehe (tez se ponabijam :) )

#20 OFFLINE   Adrian0000

Adrian0000
  • 138 postów
  • Dołączył: 18-07-2008
  • Skąd: WROCŁAW

Napisany 19 października 2009 - 17:43

Aczy moge zadac od ubezpieczalni sprawcy auto zastepcze na czas naprawy mojego.