Dzisiaj zabrałem się za wymianę filtra paliwa , pomyślałem że przed zimą warto zakupiłem nowy wjechałem na kanał i zabrałem się za wymianę, kiedy wyjąłem stary filtr doznałem szoku to co się z niego wylało w ogóle nie przypominało paliwa tylko jeden wielki syf

, zaciekawiony rozciąłem filtr i powiem tylko że jestem zdziwiony że te moje auto jeszcze jeździło , dodam tylko że filtr był wymieniony w marcu a tankuję tylko na schell i neste
[ATTACH]2810[/ATTACH]
[ATTACH]2811[/ATTACH]
tak wyglądało paliwo zlane z filtra do spodeczka i wkład wyjęty z rozciętej obudowy a my dziwimy się że mamy problemy z obrotami , odpalaniem , wtryskami i pompami paliwa który układ paliwowy wytrzyma katusze takim paliwem ten filtr po niespełna siedmiu miesiącach wygląda jakby siedział tam kilka lat , niech mój przykład będzie dla Was inspiracją , wymieniając filtry pamiętajcie o filtrze paliwa bo może Was spotkać niemiła niespodzianka szczególnie teraz kiedy zima za pasem:mad:
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.