własnie zbliża sie kolejna wymiana oleju. ostatnio zalałem silnik olejem 10w-40 GM. samochód chodził bez problemu ale kupmle sie smieja ze leje takie niby ''dziadostwo". nie mam nic to tego oleju ale czy po trzech dniach od wymiany przy sprawdzaniu poziomu oleju to normalne ze robi sie on czarny? czy to o czyms swiadczy? a jezeli zmienic na inna marke oleju to jaka polecacie.


10w-40 olej GM do 2.5td
Rozpoczęte przez
wodzu530
, 28 wrz 2009, 18:39
6 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Napisany 28 września 2009 - 18:39
#2
OFFLINE
Napisany 28 września 2009 - 18:53
Przy wymianie oleju:załóż nowy filtr niezakręcaj korka w misie tylko podstaw czyste naczynko i zalewaj nowy olej ok 2 l.jak wypłynie czarny to bedziesz miał odp.ze pozostałości po poprzednim oleju ci zabrudziły tamten (przeczyść rurkę od bagnetu bo może jeszcze tam masz syf
#3
OFFLINE
Napisany 28 września 2009 - 19:38

W dieslu olej zawsze będzie miał czrny kolor. Co za metoda z przelewaniem????
W ten sposób możesz sobie przelac 50 l, po to by po pierwszych kilometrach olej miał dalej kolor sadzy.
Nie ma tez znaczenia marka ani cena oleju. To jest Diesel oraz jego urok.
#4
OFFLINE
Napisany 28 września 2009 - 22:11
dokładnie sadza z procesu spalania odkłada się częściowo w oleju stąd jego kolorTo jest Diesel oraz jego urok.
#5
OFFLINE
Napisany 29 września 2009 - 10:21
olej po parynastu kilometrach bedzie i tak czarny. Niezależnie od marki...
Co do samego oleju GM, to jest to dobry olej. Możesz śmiało lać.
Nie wiem na pewno, ale z tego do słyszałem, to dostawcą oleju dla GM jest Castrol. Podobnie jak w przypadku BMW, gdzie to olej CASTROLA jest lany w opakowania BMW.
Co do samego oleju GM, to jest to dobry olej. Możesz śmiało lać.
Nie wiem na pewno, ale z tego do słyszałem, to dostawcą oleju dla GM jest Castrol. Podobnie jak w przypadku BMW, gdzie to olej CASTROLA jest lany w opakowania BMW.
#6
OFFLINE
Napisany 29 września 2009 - 15:36
własnie zbliża sie kolejna wymiana oleju. ostatnio zalałem silnik olejem 10w-40 GM. samochód chodził bez problemu ale kupmle sie smieja ze leje takie niby ''dziadostwo".
Mi koledzy mowili, ze dziadostwo ten olej, bo kurcze jak zmienilem to mi rdza na klapie wyszla.. Mowia, ze Lotos najlepszy, no i ten z Lidla - jak wlejesz to zaraz cieknie i przez dolewki starcza na dwa razy dluzej!! no i zawsze czysty, bo ciagle nowy dolewam.
A teraz tak na powaznie to olej GM spelnia specyfikacje do tych silnikow. Jak chcesz to mozesz lac i najlepszego Silkolene albo Motul a silnik jezeli nie pracowal na nich od poczatku nie da nic wiecej, a moze to negatywnie odczuc.
Pozostaje jedynie kwestia czy 10W40 czy 5W30 pasuje lepiej do tego silnika.
#7
OFFLINE
Napisany 29 września 2009 - 15:57
świetne poczucie humor mkaminski100 podoba mi się takie podejście do sprawy , wracając do tematu ja również nie moge nic złego powiedzieć odnośnie GM mój ojciec miał taki zalany w Astrze i zapomniało się chłopinie i jeżdził na nim chyba ze 20 tyś i jak się zorientował to okazało się , że można by było jeszcze z 5 tyś zrobić a więc ja bym osobiscie polecał.