

Stuki zaworów, brak ciśnienia oleju
#1
OFFLINE
Napisany 06 września 2009 - 10:42
Mam problem z silnikiem x20xev z 95r. Zaświeciła się kontrolka ciśnienia oleju.
Ale od początku. Jak zawsze rano jechałem do pracy, po rozruchu silnika zauważyłem że kontrolka ciśnienia oleju nie zgasła od razu tylko po ok. 3 sek. Dzień wcześniej silnik dostał 105 stopni w korku ale wentylator zaskoczył na wyższe obroty i temp spadła do 95. Kolejnego dnia rano (zimny silnik) znów to samo tylko że trwało już to 4 sek. Następnego dnia 6sek. I pojawiły się stuki zaworów. Najpierw stukał delikatnie jeden, ale po rozgrzaniu się silnika przestał. W drodze powrotnej do domu z pracy stukały już dwa a może nawet 3 zawory. (stuki z pod pokrywy zaworów) Podjechałem do ‘mechanika’ i doradził zalanie go środkiem do przeczyszczenia zaworów i wymienić olej (przejechane 4000 km na oleju 15w40). Tak też zrobiłem. Wlałem środek przejechałem około 30 km zaraz po zalaniu jak nakazuje producent owego środka. Ostatniego dnia rano nic nie uległo zmianie. Stukały zaworki kontrolka ciśnienia oleju zgasła po około 7-8 sek. Więc stwierdziłem że jadę zobaczyć co się dzieje. I tu niespodzianka. Zapala się kontrolka ciśnienia oleju (temp ok. 70-80 stopni) pojawia się głośny stukot zaworów. Po ostygnięciu silnika kontrolka oleju zgasła stuki były trochę cichsze ale tylko do momentu zagrzania się silnika. Wymieniłem olej na nowy (15w40), wymieniłem filtr oleju, wyczyściłem cały syf który się pokazał pod pokrywą zaworów. Silnik chodził prawie normalnie. To znaczy ciśnienie oleju się pojawiło (kontrolka zgasła) po wyłączeniu silnika i załączeniu zapłonu kontrolka ciśnienia oleju nie świeciła się przez 10 sek. Co oznacza że pompa oleju pracuje poprawnie, natomiast dalej stukały zawory może ze 3 sztuki ale równomiernie. Olej powraca swobodnie z górnej części silnika do miski, uszczelkę pod pokrywą zaworów wymieniłem oczywiście po czyszczeniu. Przejechałem około 300 – 400 m i problem powrócił (kontrolka oleju świeci a silnik strasznie stuka na zaworach). Pracuje jak stary rasowy diesel. Wiem na pewno że silnik nie ma ciśnienia oleju ale pompa oleju pracuje. Jak jest zimny to ciśnienie jest i kontrolka oleju gaśnie. Czy może to być nieszczelność na popychaczach zaworów i stąd te stuki i świecenie kontrolki czy luzy na panewkach :confused: Bo tylko to mi przychodzi do głowy. Nie mam problemów ze spalinami, nie kopci prócz pary (woda w tłumiku), nie przybywa ani nie ubywa oleju w silniku. POMOCY !
#2
OFFLINE
#3
OFFLINE
Napisany 06 września 2009 - 11:28
#4
OFFLINE
Napisany 06 września 2009 - 11:29
Zmień olej na 10w40! To tak po pierwsze.
Pomoże jak umarłemu kadzidło.
Moim zdaniem pompa oleju do wyjęcia i sprzwdzenia.
#5
OFFLINE
Napisany 06 września 2009 - 11:31
#6
OFFLINE
Napisany 06 września 2009 - 11:38
Ale olej mineralny potrafi skutecznie zalepić pompę oleju, tym bardziej w silniku, dla którego nie przewidziano jazdy na mineralu, bo nikt mi nie powie, że producent by coś takiego pochwalał. 10w40 to ostatecznośc.
Więc jak już skutecznie zalepi pompę , to proszę wyjaśnij proszę wszystkim co da zmiana na 10W40.
#7
OFFLINE
Napisany 06 września 2009 - 11:38
Ale olej mineralny potrafi skutecznie zalepić pompę oleju, tym bardziej w silniku, dla którego nie przewidziano jazdy na mineralu, bo nikt mi nie powie, że producent by coś takiego pochwalał. 10w40 to ostatecznośc.
Nie przesadzaj,że zalepi pompe oleju.Brat ma na mineralu ponad 40000 nalatane i nie wie co to stuk popychacza ani żadne tam jakies inne dziwne objawy.
#8
OFFLINE
Napisany 06 września 2009 - 12:57
ma być 1,5bar/700rpm przy rozgrzanym silniku...
widzę że kolejna osoba ze śląska

#9
OFFLINE
#10
OFFLINE
Napisany 08 września 2009 - 18:32



