

woda pod od kierowcy
#1
OFFLINE
Napisany 30 sierpnia 2009 - 21:52
przeczytalem poprzednie tematy dotyczące cieknącej wody z zapchanych odpływow, itp
jednek nie znalazłem podobnego przypadku jak u siebie
mianowicie chodzi o to ze mam mokro pod wykładziną od str kierowcy tyle że na samym dole, sciana grodziowa jest sucha wiec nie widac aby cos leciało z góry,wyglada na to jak by była gdzies w podłodze mała dziurka,są moze jakies zaślepki które mozna sprawdzic??
#2
OFFLINE
Napisany 30 sierpnia 2009 - 21:55
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#3
OFFLINE
Napisany 30 sierpnia 2009 - 22:01
Przeczytaj ten temat >> ostatnie posty, tam na fotkach jest pokazane, ktoredy moze cieknac:mianowicie chodzi o to ze mam mokro pod wykładziną od str kierowcy tyle że na samym dole, sciana grodziowa jest sucha wiec nie widac aby cos leciało z góry
http://forum.omegakl...ead.php?t=26325
Jak tam jest sucho to moze byc podszybie lub przytkany wezyk pod autem od strony kierowcy tam jest odprowadzenie wody z klimy.
Sa w podlodze korki ( koszt jendego w aso 6zł)wyglada na to jak by była gdzies w podłodze mała dziurka,są moze jakies zaślepki które mozna sprawdzic??
Sprawdz, czy dobrze trzymaja >> tzn, czy siedza mocno.
#4
OFFLINE
Napisany 31 sierpnia 2009 - 10:51
#5
OFFLINE
Napisany 31 sierpnia 2009 - 11:28
#6
OFFLINE
Napisany 01 września 2009 - 08:15
posmarowałem silikonem zaślepki w podwoziu bo były luzne wiec moze to i przez nie woda sie wdzierała.
#7
OFFLINE
Napisany 01 września 2009 - 08:35
#8
OFFLINE
Napisany 01 września 2009 - 08:41
#9
OFFLINE
Napisany 01 września 2009 - 10:50
#10
OFFLINE
#11
OFFLINE
#12
OFFLINE
Napisany 04 września 2009 - 09:52
#13
OFFLINE
#14
OFFLINE
Napisany 14 listopada 2009 - 16:56
Dziś przesunąłem fotele do przodu, siadłem z tyłu i wyjąłem foteliki
do wytrzepania. Przypadkiem dotknąłem ręką wykładziny.
Okazało się, że jest mocno wilgotna.
Zwłaszcza tam, gdzie jest mocowanie pasa na dole przy lewym i
prawym słupku.
Dodatkowo po całej długości wzdłuż wewnętrznej krawędzi przy progach.
W sensie, że siedzę na prawym siedzeniu i mam palec na prawej krawędzi
wykładziny, tuż przy progu, to tam czuję, że jest wilgotne
z przodu i z tyłu - po długości i jeszcze widać takie delikatne przebarwienie.
W przednich drzwiach na pewno mam folię i to szczelnie przyklejoną,
bo sprawdziłem.
Jeżeli to może mieć jakiś związek, to parę dni temu odebrałem auto
od lakiernika, który usunął małe ogniska rdzy z progów i polakierował je.
Potem auto poszło na myjnię - wiadomo, że mogli wrzucić do środka dość
mokre gumowe dywaniki, ale to tyle. U lakiernika były zdejmowane drzwi
do tego lakierowania progów. Mam zdjęcia, jak auto było oklejone i stało
w komorze, więc zakładam, że nie stało nigdzie na deszczu ani nic takiego.
Ale już takie horrory też mi przemknęły przez myśl. Tylko wtedy pewnie
mógłbym to poznać po jakichś innych objawach, prawda?
Aha, mam klimę automatyczną i włączam ją nawet teraz, jak mi za ciepło
w kurtce, a nie opłaca mi się rozbierać na krótkim odcinku.
Podpowiedzcie, co to może być i na ile to jest groźne.
Mocno się tym przejąłem i nie wiem, ile czasu już tak jeżdżę.
Czy to powoduje korozję podłogi, grzyb, albo coś takiego?
No i jeszcze pytanie, czy to suszyć, czy samo wyschnie, a jeśli suszyć,
to jak. Czytałem już na forum, że to większa robota z wyjmowaniem foteli,
demontażem tunelu itd. Nie obędzie się bez tego? Jak się za to zabrać
o tej porze roku?
#15
OFFLINE
Napisany 14 listopada 2009 - 20:27
wywal gumowe dywaniki
jeśli wilgoci jest dużo to podłóż pod dywanik gazety - ale nie lakierowane typu playboy, tylko zwykły papier typu fakt, wyborcza, nasz dziennik - doskonale wchłaniają wilgoć
sprawdź też, czy czasem lakiernicy nie wyjęli gumowych zaślepek w dziury w podłodze (od spodu auta sprawdź czy nie ma po prosu ponadstandardowych otworów)
jeździj na max ogrzewaniu z włączoną klimą
aha - spróbuj tej wilgoci "na język" - sprawdź czy to woda czy może glikol
#16
OFFLINE
Napisany 14 listopada 2009 - 20:50
#17
OFFLINE
Napisany 15 listopada 2009 - 22:08
sprawdź też, czy czasem lakiernicy nie wyjęli gumowych zaślepek w dziury w podłodze (od spodu auta sprawdź czy nie ma po prosu ponadstandardowych otworów)
W którym miejscu? W pobliżu progów, które robili?
Pytam, żeby wiedzieć, czy wystarczy się schylić, czy będzie potrzebny podnośnik.
Jeszcze sprawdź spody tapicerki drzwi, czy nie są mokre, jeśli tak, to masz uszkodzoną folię oddzielającą tapicerkę.
Są mokre, ale to dziwne, bo miesiąc temu oglądałem folie w przednich drzwiach i były OK, więc zakładam, że nadal są. Jutro zdemontuję boczki i sprawdzę. Kupiłem w razie czego taką zwykłą grubszą folię za 20 zł w Castoramie do docięcia na wymiar i silikon do luster. Sądzicie, że to zda egzamin? Wydaje mi się, że folia jest folia i nie ma sensu kupować oryginalnej.
Tapicerka drzwi jest mokra od spodu w 3 drzwiach, a wykładzina jest mokra przy wszystkich. Najbardziej mokra w miejscu, w którym idzie takie coś przymocowane do
progów. Taki plastikowy podłużny element. Po obu stronach auta najwięcej wilgoci jest przy tych plastikach na całej ich długości.
Może przyczyny są dwie? Może folie to jedno, a lakiernicy też o czymś zapomnieli?
Co tam można poskładać nie tak?
Tam gdzie się wkłada filtr kabinowy już sprawdziłem - tam jest sucho.
Jeszcze takie pytanie - w którym miejscu najprościej jest unieść wykładzinę, żeby zerknąć, co się pod nią dzieje i czy to tylko wilgoć, czy dużo wody? Nie chciałbym od razu wyjmować foteli.
#18
OFFLINE
Napisany 15 listopada 2009 - 23:35
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#19
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2009 - 14:19
odkręć nakładkę progu wewnętrzną tą na której są te listewki z logo opla i będziesz mógł unieść wykładzinę żeby pod nią zajrzeć żeby było łatwiej możesz wyjąć z tyłu kanapę a z przodu odkręcić osłony słupków wtedy zajrzysz dalej
Tak też zrobiłem. Ta gąbka, która jest pod wykładziną była na miejscach z tyłu nasiąknięta wodą. Wysuszyłem suszarką od spodu. Nie było szans, żeby to samo wyschło, bo jest za grube.
Na chwilę obecną zakładam, że stało się tak przy tym "matowieniu" progów u lakiernika, bo używają przy tym wody. Poza tym pojechali na myjnię z niewciśniętą uszczelką na dole słupka między przednimi a tylnymi drzwiami - tą, przez którą idzie wiązka przewodów.
W dodatku oddali mi auto z zatkanymi odpływami wody z drzwi.
Na tę chwilę jest sucho. Od chwili suszenia nie byłem jeszcze na myjni. Boję się, żeby za chwilę nie mieć suszenia od nowa, jeśli okaże się, że dodatkowo któraś uszczelka już nie trzyma.
Myślę, żeby podjechać na samoobsługową myjnię ciśnieniową i posprawdzać te 2 uszczelki drzwiowe - wyższą i niższą (tę co idzie wzdłuż progu). Macie jakiś pomysł, jak się za to zabrać? Wiem, że mogę znów zrobić demontaż i podnieść wykładzinę i obserwować, ale może można prościej sprawdzić, czy nie leci?
Gdzie leciałaby woda, gdyby ta niższa uszczelka, ta wzdłuż progu, była gdzieś wyrobiona ze starości lub nie przystawała idealnie do karoserii?
#20
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2009 - 11:36