Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

silnik 2.0i 16v. Delikatnie stuka pod pokrywą klawiatury i połyka sporo oleju.


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
17 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   robertoko

robertoko
  • 3 postów
  • Dołączył: 26-08-2009
  • Skąd: Drzeńsko

Napisany 26 sierpnia 2009 - 18:05

Brat kupił niedawno Omege. Na początku klikało delikatnie przy zaworach i auto jakiegoś muła miało. Póżniej okazało się że motor duże ilości oleju połyka. Dzisiaj braciszek mi mówi że zaczęło coś pukać na dole. Czy jest na to jakieś lekarstwo?

#2 OFFLINE   explosiv9

explosiv9

    nożownik pomorski

  • 1 643 postów
  • Dołączył: 27-10-2007
  • Skąd: Tczew

Napisany 26 sierpnia 2009 - 18:21

Czy jest na to jakieś lekarstwo?


Chyba remont silnika...jak puka u góry tzn.że popychacze a jak na dole to panewki,duze ilosci oleju to uszczelniacze zaworowe i pewnie pierscienie,więc albo remont albo wymiana...

#3 OFFLINE   robertoko

robertoko
  • 3 postów
  • Dołączył: 26-08-2009
  • Skąd: Drzeńsko

Napisany 26 sierpnia 2009 - 18:31

A co jeśli ciśnienie w cylindrach było dobre? Czy to wyklucza uszkodzone pierścienie?

#4 OFFLINE   explosiv9

explosiv9

    nożownik pomorski

  • 1 643 postów
  • Dołączył: 27-10-2007
  • Skąd: Tczew

Napisany 26 sierpnia 2009 - 19:23

A co jeśli ciśnienie w cylindrach było dobre? Czy to wyklucza uszkodzone pierścienie?


Niekoniecznie...jesli pierscienie sa słabe,to jest możliwość że znajdujący się tam oplej ''doszczelni'' cylindry i pomiar wyjdzie zawyżony.W Twoim przypadku można by jeszcze zmienić olej co powinno wyelimować stuki popychaczy(choć nie zawsze),ale jeśli te stuki z dołu silnika to panewki,wymiana oleju nic nie pomoże.A tak wogóle to jakie jest ciśnienie na tłokach?

#5 OFFLINE   golowy

golowy
  • 274 postów
  • Dołączył: 08-04-2009
  • Skąd: Olsztyn

Napisany 26 sierpnia 2009 - 20:09

pierw zmien rozrzad i wymien na dobry olej polecam shella albo mobila bo jak tam ktos zalał lotosa to zawsze bedzie stukac. Ale jezeli połyka duze ilosci oleju to i tak w sumie bez remontu się nie obejdzie sparwdz czy nie masz zaywzonego pomiaru na cylindrach jak pisał kolega bo rzeczywiscie olej mógł doszczelnić pierścienie, a po drugie te stukanie na dole to moga być panewki. Charakteryzują się tym że im sie bardziej nagrzewa silnik tym bardziej je słychać, popychacze natomiast na odwrót i ciepljeszy tam cieszej klekoczą.

#6 OFFLINE   robertoko

robertoko
  • 3 postów
  • Dołączył: 26-08-2009
  • Skąd: Drzeńsko

Napisany 29 sierpnia 2009 - 18:34

Mam pytanie. Czy po wyglądzie tych świec można zgadywać iż któryś popychacz dokończył żywota. Dodam że silnik klekocze jak diesel. Z tymi stukami na dole silnika to okazała się zmyłka.To wygląda jakby klepały zaworki. A może ktoś podpowie jak ocenić kiedy popychacz jest walnięty?

#7 OFFLINE   Fenu

Fenu
  • 28 postów
  • Dołączył: 21-12-2009

Napisany 08 marca 2010 - 09:09

chciałem dołożyć swoje 5 groszy do tematu ;) mam też stuki w mojej klusce i na bank z góry pod pokrywą, objawy tak jak mówicie głośne na zimnym -> cichną jak się robi ciepły, domyślam się, że powinienem zrobić popychacze i uszczelniacze zaworowe (też bierze olej, przez rok dolewam średnio 4-5l) ale moje pytanie dotyczy tego czy jest to trudne i czy np. z książką dam rade to zrobić czy lepiej zlecić "mechanikowi" i jakie koszta w starym silniku 2.0 8V :confused: (dodam że jest to silnik z niemiec jednak nie znam przebiegu może mieć 200 000 lub 500 000 :/ jedyny plus to, że jest na gazie dopiero jakies 8tys km mniej niż rok także myślę że gaz go nie zajechał bo stukał jak tylko go włożyłem)

#8 OFFLINE   dora2470

dora2470
  • 243 postów
  • Dołączył: 03-10-2009
  • Skąd: Bialystok

Napisany 08 marca 2010 - 12:06

moga byc tez urwane szpilki kolektora wydechowego ;)

iiiiijj

#9 OFFLINE   virusno9

virusno9

    KaroL. Op-com 888 1234 88

  • 165 postów
  • Dołączył: 21-09-2008
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka

Napisany 08 marca 2010 - 15:26

Cześć,
kolego Fenu, jeśli masz jakiś warsztat, umiejętności i narzędzia to na pewno dasz rade, ale jeżeli nie masz narzędzi i czujesz że nie dasz rady nie zabieraj się za to bo później tylko wyjdzie cie to drożej niż jak byś oddał to komuś do roboty. Popychacze jeżeli są podobnie zrobione jak 2.0 16v to bułka z masłem:) ale uszczelniacze to nie jest 5 min roboty. Może jakiś fachura zrobi bez zwalania głowicy (nie bierz Erlinga!).

pozdrawiam

#10 OFFLINE   explosiv9

explosiv9

    nożownik pomorski

  • 1 643 postów
  • Dołączył: 27-10-2007
  • Skąd: Tczew

Napisany 08 marca 2010 - 15:30

virusno9,kolega ma ośmiozaworówkę a tam jest łatwiej z uszczelniaczami.Ogólnie jeśli ktoś nie ma pojęcia o mechanice to niech lepiej się za takie rzeczy nie bierze,bo może tylko bałaganu sobie narobić.

#11 OFFLINE   virusno9

virusno9

    KaroL. Op-com 888 1234 88

  • 165 postów
  • Dołączył: 21-09-2008
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka

Napisany 08 marca 2010 - 15:34

explosiv9, nie rozbierałem 8v także do swojego silniczka porównałem, narzędzia i trochę niezbędnej wiedzy trzeba jednak mieć żeby wziąć się samemu za to.

pozdrawiam

#12 OFFLINE   explosiv9

explosiv9

    nożownik pomorski

  • 1 643 postów
  • Dołączył: 27-10-2007
  • Skąd: Tczew

Napisany 08 marca 2010 - 15:40

trochę niezbędnej wiedzy


To jest właśnie najważniejsze

#13 OFFLINE   Fenu

Fenu
  • 28 postów
  • Dołączył: 21-12-2009

Napisany 09 marca 2010 - 08:31

dzięki Panowie za rady, lookne to w "sam naprawiam" i zadecyduje (jak bedzie długa instrukcja to odpuszcze ;) ) a kwestia jest taka, że może nie mam za dużego pojęcia na mechanice ale dwie lewe ręce też mnie nie dotyczą bo jak byłem młodzieńcem to pracowałem w serwisie rowerowym (wiem że to dwie inne sprawy ale klucz potrafię trzymać :)) jednak sądząc po odpowiedziach oddam do fachury i dam sie pojechać na złotówki, pytam bo szlag mnie trafia jak mechanicy za 5minut (dosłownie 5 minut) kasują mnie na 50pln np. wymiana czujnika spalania stukowego (wyjąć wtyczkę odrkecić śrubke założyć nowy, wpiąć wtyczke :/ ) filozofii nie było, (trudniej wyregulować jest przerzutki pod manetki punktowe ;)) a ja musiałem pracować na to prawie cały dzień (tak tak cały dzień zobaczcie na rocznik auta -> sie nie przelewa :/ ) ale lubię swoją Kluche i teraz mogę ją dać do Żyda za grosze lub wykrzesać z niej jeszcze trochę radości :D pozdrawiam forumowiczów

p.s. a jak poznać czy to nie szpilki?? jest jakiś prosty sposób??

#14 OFFLINE   explosiv9

explosiv9

    nożownik pomorski

  • 1 643 postów
  • Dołączył: 27-10-2007
  • Skąd: Tczew

Napisany 09 marca 2010 - 08:36

To raczej nie szpilki,ale wystarczy że dokładnie osłuchasz okolice połączenia kolektora z głowicą,możesz tam też przyłożyć rękę,jak będzie przedmuch to poczujesz.

#15 OFFLINE   arkadiuszwiza1

arkadiuszwiza1
  • 192 postów
  • Dołączył: 09-10-2008
  • Skąd: wałcz

Napisany 14 marca 2010 - 22:02

Koledzy fachowcy mam pytanie. Otóż remont silnika mojej kluski robiłem półtora roku temu (regeneracja głowicy - wymiana szklanek, uszczelniaczy i regeneracja płaszczyzn zaworowych, wymiana tłoków na nowe i korbowodów oraz panewek, nowe pierścienie i uszczelniacze wału) Od pewnego czasu strasznie stuka jedna szklanka. Jest jakaś szansa zdiagnozować po wyjęciu która to? Czy w grę wchodzi tylko opcja wymiany na nowe?

#16 OFFLINE   vandave

vandave
  • 413 postów
  • Dołączył: 30-12-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 kwietnia 2010 - 21:42

Siemka. Podpinam sie do tematu bo moj mialby taki sam tytul :) Sprawa wyglada nastepujaco:
kupilem ome 2 lata temu (przebieg chyba prawdziwy 177kkm). W schowku znalazlem fakture, z ktorej wynika ze przy 122kkm mial kapitalny remont silnika. Prawie odrazu zalozylem LPG i wydawalo sie ze auto smiga elegancko ale po niedlugim czasie okazalo sie ze lubi lykac olej. W zaleznosci od temperatury silnika lykal wiecej lub mniej okolo 0.5 do 1L na 1000km. Pare miesiecy temu zauwazylem ze na zimnym silniku zaczelo cos pukac. Dzwiek dochodzil z gornej czesci silnika i tak jakby bardziej schodzilo w prawa strone patrzac "pod maske". Kiedy silnik sie rozgrzal to pukanie cichlo. Po kolejnych kilku tys km zaczelo pukac coraz glosniej a teraz juz nie ustaje nawet na rozgrzanym silniku. Najmocniej slychac wtedy kiedy jade np pod gore i musze mu troche wcisnac, za to jak np zjezdzam z gorki na biegu to praktycznie nic nie slychac. Nie mam wielkiej znajomosci o mechanice ale chce sie zabrac za remont w garazu. Mam odpowiednie narzedzia, szwagra ktory ma praktyki u mechanika i tescia, ktory rozbieral 8-zaworowca i nie mial z tym problemu wiec mysle ze damy rade.
W tej chwili auto ma przebieg 205 tys. Moze poradzicie co zrobic jeszcze za "jednym strzalem" zeby za kilka kkm znow nie rozbierac silnika.

Co jeszcze wymienic, czy moze sprawdzic?

-UPG
-uszczelka kolektora wyd.
-4kpl pierscieni (jaka firme polecacie? u mnie w sklepie sprzedaja goetze czy jakos tak po 50zl za kpl)
-uszczelniacze ponoc ok 1.90zl x16
-planowanie glowicy
-rozrzad

Powiedzcie mi co pominalem :)

#17 OFFLINE   czesiek

czesiek

    nagadałem się

  • 3 019 postów
  • Dołączył: 23-08-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 19 maja 2010 - 07:01

Pare miesiecy temu zauwazylem ze na zimnym silniku zaczelo cos pukac. Dzwiek dochodzil z gornej czesci silnika i tak jakby bardziej schodzilo w prawa strone patrzac "pod maske". Kiedy silnik sie rozgrzal to pukanie cichlo. Po kolejnych kilku tys km zaczelo pukac coraz glosniej a teraz juz nie ustaje nawet na rozgrzanym silniku. Najmocniej slychac wtedy kiedy jade np pod gore i musze mu troche wcisnac, za to jak np zjezdzam z gorki na biegu to praktycznie nic nie slychac.)



Miałem dokładnie takie same objawy - okazało się, że mam pęknięty kolektor wydechowy i wydmuchaną uszczelkę pod nim. Wydmuchało ją przy termostacie i w drugim końcu silnika.

Po wymianie kolektora jak i uszczelki wszystko to co powyżej zniknęło.

#18 OFFLINE   vandave

vandave
  • 413 postów
  • Dołączył: 30-12-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 maja 2010 - 19:45

wymienilem popychacze i wszystkie uszczelki. do piatku mam nadzieje ze zloze. zobaczymy co pomoglo