Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Czy taki sposob na sprawdzenie sprawnosci swiec zarowych jest dobry?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
24 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 06 sierpnia 2009 - 20:43

Witam, od jakiegos czasu mam dziwne uczucie ze ktoras swieca mogla przestac grzac... Nie chcialo mi sie sciagac kolektora by sprawdzic kazda na prostowniku wiec posluchalem rady pewnego goscia. Powiedzial zeby zdjac przewody ze wszystkich swiec,podlaczyc probowke na plus w aku i koncowka probowki dotykac czubka kazdej swiecy i niby jezeli probowka sie zaswieci jest OK ,jesli nie to swieca do wymiany. Powiedzcie czy to jest sposob na sprawdzenie swiec??? Dodam ze na wszystkich swiecach probowka zapalila sie. Czy ten sposob moze pokazac ze swieca jest ok czy wprowadzil mnie w blad??? Bo jezeli tak to jutro zrzuce kolektor i sprawdzam swiece na prostowniku... napiszcie czy wczesniej wspomniany sposob z probowka jest wiarygodny czy to sciema... Dzieki z gory i pozdrawiam

Krzysiek1989

#2 OFFLINE   roobo

roobo
  • 726 postów
  • Dołączył: 10-02-2007
  • Skąd: polska

Napisany 06 sierpnia 2009 - 21:18

Pewnie że dobry. Sam tak badałem u siebie ( dla porównania badałem również na przepalonej świecy i probówka nie zaświeciła po zamknięciu obwodu)
P.S.
Ciekawe czy jakby wyjął kostkę z przekaźnika świec i zrobił tak przykładając kolejno do przewodów na kostce od świec ???????????

#3 OFFLINE   szymekrudawa1

szymekrudawa1

    Zbanowany

  • 186 postów
  • Dołączył: 24-01-2009
  • Skąd: k/KRAKOWA

Napisany 06 sierpnia 2009 - 21:23

ogólnie tak.odpiąć kostkę od ałtomatu grzania świec,będzie tam 6 tej samej grubosci kabelków od każdej świecy osobny.przez żarówkę podpiąć do plusa akumulatora-ma zaświecić jak świeca dobra.inną sprawą może być to,że świeca żle śię rozgrzewa tzn.powinna najpierw końcówka i dopiero dalej,a nie cała odrazu.ale wtedy trzeba wykręcać świece.na zimnym silniku sprawdzić czy automat podaje napięcie(gdyby nie to ,wtedy długo trzeba kręcić rozrusznikiem):)

#4 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 06 sierpnia 2009 - 21:34

Ten sopsób jest dobry tylko do eliminowania ewentualnych problemów z silnikiem.( sprawdzamy miernikiem i +/- wiemy że jest ok albo i nie. 100 % pewnośc daje tylko demontaż i podłączenie na krótko do baterii, lub wiekszego prostownika. Wazny jest czas nagrzewania, kolor ( czyli jaka temp) oraz sposób rozgrzewania się ( post wyżej)

Zapamiętac należy, iz nadpalona świeczka czyli taka która nie daje własciwej temp, oraz niewłaściwie się rozgrzewa czyli praktycznie rzecz biorąc nic nie warte badziewie,też powoduje zapalenie się żarówki bądz miernika.

#5 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 06 sierpnia 2009 - 22:29

Ten sopsób jest dobry tylko do eliminowania ewentualnych problemów z silnikiem.( sprawdzamy miernikiem i +/- wiemy że jest ok albo i nie. 100 % pewnośc daje tylko demontaż i podłączenie na krótko do baterii, lub wiekszego prostownika. Wazny jest czas nagrzewania, kolor ( czyli jaka temp) oraz sposób rozgrzewania się ( post wyżej)

Zapamiętac należy, iz nadpalona świeczka czyli taka która nie daje własciwej temp, oraz niewłaściwie się rozgrzewa czyli praktycznie rzecz biorąc nic nie warte badziewie,też powoduje zapalenie się żarówki bądz miernika.


wlasnie mi o to chodzi ze moze mam swiece krora(e) nie rozgrzewa wlasciwie a przez podpiecie i zaswiecenie sie probowki moze sie wydawac OK. Sam teraz nie wiem czy sciagnac kolektor i sprawdzic swiece na prostowniku czy dac sobie spokoj.Jak radzicie??? Bo byc moze przyczyna tego slabego grzania jest przekaznik o ktorym pisalem kiedys i szczerze nie dowiedzialem sie czy to jego wina. Jestem pod wielka niewiadoma...

#6 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 07 sierpnia 2009 - 15:22

przekaznik albo klika i działa, albo nie klika i nie działa.

Nie ma tak że dziala , ale tylko trochę. Jeśli puszcza prąd na swieczki, a mimo to dalej jest problem z grzaniem, świece do kontroli.
Organoleptycznej.:D

Demontaż kolektora jest wskazany, ale nieobowiązkowy. Jeśli masz spory wybór nasadek, długich przedłużek do kluczy typu grzechotka, oraz przedłużki lamane, dasz rade bez demontażu. Ale jeśli narzędzi brak, lepiej kolektor zdjąc, w przeciwnym wypadku kawałek świecy może utknąc w głowicy.

#7 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 07 sierpnia 2009 - 16:34

przekaznik albo klika i działa, albo nie klika i nie działa.

Nie ma tak że dziala , ale tylko trochę. Jeśli puszcza prąd na swieczki, a mimo to dalej jest problem z grzaniem, świece do kontroli.
Organoleptycznej.:D

Demontaż kolektora jest wskazany, ale nieobowiązkowy. Jeśli masz spory wybór nasadek, długich przedłużek do kluczy typu grzechotka, oraz przedłużki lamane, dasz rade bez demontażu. Ale jeśli narzędzi brak, lepiej kolektor zdjąc, w przeciwnym wypadku kawałek świecy może utknąc w głowicy.


No i tak... zdjalem kolektor wykreiclem swiece i oczywiscie sprawdzilem. Wszystkie byly dobre a ze mialem 2 nowe w zapasie wiec zmienilem dwie swiece. Problem jest taki jak przed ta operacja, czyli auto odpala po nocy ale musze grzac go 2 razy bo jak zagrzeje raz to 2 razy dluzej musze krecic(dodam ze nie odpalam zaraz po zgasnieciu kontrolki tylko czekam az przekaznik pyknie).Mam zrobiony wlacznik do podgrzewania swiec gdy silnik jest cieply(wiadomo pompa) a w sytuacji cieplego silnika musze grzac swiece conajmniej 10 sekund bo gdy zagrzeje swiece powiedzmy 5-6 sekund to i tak musze go dlugo chełtać. Wiec powiedz mi Uszatku co moze byc nie tak ze swiece slabo(dlugo) grzeja??? pozdrawiam

#8 OFFLINE   Daro 81

Daro 81
  • 87 postów
  • Dołączył: 08-09-2008
  • Skąd: Poddębice/ Łódź
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 sierpnia 2009 - 19:06

Czesc kolego... mysle ze to nie wina swiec... Moim zdaniem i z moją wiedzą mysle ze to pompa juz ci siada na tyle ze nie daje juz takiego cisnienia zeby móc odpalic motor.dlatego kilka razy trzeba grzac swiece az pompa poda wystarczającą ilosc paliwa, sam fakt swiadczy o tym ze zrobiłes sobie dodatkowy przełacznik grzania gdy silnik jest ciepły. Pompy w tych autach mają rózne sposoby okazywania ze pompa juz siada najczęstrzym to ciezkie odpalanie na ciepłym.
Daro

#9 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 08 sierpnia 2009 - 08:07

Kolego, sprawdz u siebie rzecz takową:

Na ciepłym motorku, przekręc kluczyk, poczekaj aż zgaśnie kontrolka świec, poczekaj aż pyknie przekaznik , po ok. 15 - 20s od przekręcenia powinieneś uslyszec nieśmiałe pyyyk, to znak ze pompka w zbiorniku zakończyła tloczenie wtedy pal auto. powinno odpalic od kopniaka. Olej to że po 20 s świece nie będą juz gorące. Ciepłe autko musi odpalic. Jeśli jest inaczej, wtedy na zimno po nocy tez będzie problem, i świadczy to o znikaniu paliwa z układu: Pompka -filter- pompa, lub o kończącej swój żywot pompce w zbiorniku.
miałem dokładnie te same objawy, pomogło czyszczenie całego układu zasilania, oraz wymiana pompki na używaną ale lepiej kręcącą.

#10 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 08 sierpnia 2009 - 09:15

Kolego, sprawdz u siebie rzecz takową:

Na ciepłym motorku, przekręc kluczyk, poczekaj aż zgaśnie kontrolka świec, poczekaj aż pyknie przekaznik , po ok. 15 - 20s od przekręcenia powinieneś uslyszec nieśmiałe pyyyk, to znak ze pompka w zbiorniku zakończyła tloczenie wtedy pal auto. powinno odpalic od kopniaka. Olej to że po 20 s świece nie będą juz gorące. Ciepłe autko musi odpalic. Jeśli jest inaczej, wtedy na zimno po nocy tez będzie problem, i świadczy to o znikaniu paliwa z układu: Pompka -filter- pompa, lub o kończącej swój żywot pompce w zbiorniku.
miałem dokładnie te same objawy, pomogło czyszczenie całego układu zasilania, oraz wymiana pompki na używaną ale lepiej kręcącą.


Ale czy pompka w zbiorniczku rowniez odgrywa jakas wazna role gdy jest pol baku paliwa? Zrobilem tak jak mowiles tylko nie podgrzewalem swiec. Zaczekalem dosc dlugo az bedzie to pyk i odpalam, krecil dlugo dlugo az odpalil(chmura dymu) w czsie jazdy to sie mu nie zdarza, wiec nic to za bardzo nie dalo... Moje wczesniejsze diesle przy rozruchu zimnego silnika odpalaly zdecydowanie lepiej....:mad: dlatego to mnie troche denerwuje a do odpalania cieplego silnika przywyklem( zreszta to norma) ale to nie jest tematem tych postow....

#11 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 08 sierpnia 2009 - 12:15

Napisz jasno po koleii jakie masz problemy.

Na ciepło rozumiem zle pali????
Aby to poprawic, nie montowałeś żadnego urzadzenia z Alledrogo, ani nie wypinałeś wtyczki z czujnika temp. pod kolektorem, tylko masz dodatkowy włącznik do świec. czy dobrze zrozumiałem????

Jeśli Cię dobrze zrozumiałem, to wypinaj szybko czujnik pod kolektorem ( 4 wtrysk) , swojego włącznika nawet nie tykaj, bo wtedy świeczki będą grzac oraz włączy sie pompka. Dopiero wtedy odpalaj tak jak Ci wcześniej napisałem. Jeśli odpali, świeczki zostaw w spokoju, szukaj przyczyny w zasilaniu. Mozliwe ze masz Syfilis w zbiorniku,lub cofa sie paliwo z filtra, warto wtedy zapodac zaworek jednokierunkowy, zaraz za pompką tuż za jej pokrywką w zbiorniku.

#12 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 08 sierpnia 2009 - 12:23

Napisz jasno po koleii jakie masz problemy.

Na ciepło rozumiem zle pali????
Aby to poprawic, nie montowałeś żadnego urzadzenia z Alledrogo, ani nie wypinałeś wtyczki z czujnika temp. pod kolektorem, tylko masz dodatkowy włącznik do świec. czy dobrze zrozumiałem????

Jeśli Cię dobrze zrozumiałem, to wypinaj szybko czujnik pod kolektorem ( 4 wtrysk) , swojego włącznika nawet nie tykaj, bo wtedy świeczki będą grzac oraz włączy sie pompka. Dopiero wtedy odpalaj tak jak Ci wcześniej napisałem. Jeśli odpali, świeczki zostaw w spokoju, szukaj przyczyny w zasilaniu. Mozliwe ze masz Syfilis w zbiorniku,lub cofa sie paliwo z filtra, warto wtedy zapodac zaworek jednokierunkowy, zaraz za pompką tuż za jej pokrywką w zbiorniku.


Tak zle odpala jak jest cieply i nie montowalem zadnego cuda z allegro ani nie odpinalem czujnika,uzywam wlacznika ktory podgrzewa swiece, gdy auto zapali wylaczam grzanie. Domyslam sie ze glowna przyczyna jest juz rozjechana pompa wtryskowa ale moze jednak przyczyna ktwi gdzie indziej... Bylo by super ale szanse chyba marne.

odepne czujnik o ktorym piszesz i sprobuje odpalic ale czy przez odpiecie tego czujnika nie wystapi blad?

#13 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 08 sierpnia 2009 - 12:35

Przy odczytaniu błędów, tak. Pokaże to jako zwarcie z plusem. Ale nic poza tym, bez żadnych konsekwencji, poza brakiem mozliwości wlączenia klimy. Ale do celów diagnostycznych???? Czemu nie.żadne kontrolki sie palic nie będą. Jeszcze jedno, upewnij się na 100% że pompka w zbiorniku w ogóle ci chodzi, bo jesli padła, to masz odpowiedzi na swoje pytania.

#14 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 08 sierpnia 2009 - 12:45

Przy odczytaniu błędów, tak. Pokaże to jako zwarcie z plusem. Ale nic poza tym, bez żadnych konsekwencji, poza brakiem mozliwości wlączenia klimy. Ale do celów diagnostycznych???? Czemu nie.żadne kontrolki sie palic nie będą. Jeszcze jedno, upewnij się na 100% że pompka w zbiorniku w ogóle ci chodzi, bo jesli padła, to masz odpowiedzi na swoje pytania.


Pompka w zbiorniku chodzila jakis czas temu napewno bo niby jak pompka padnie to ponizej 20 litrow w zbiorniku to auto nie odpala. Szczerze powiem ze kiedys jezdzilem na oparach i jezdzila ok ale teraz zazwyczaj mam w baku powyzej 25 litrow i nigdy nie schodze nizej niz 20 wiec moze tak byc pompka uszkodzona a sprawdzic odkrecajac srobke przy filtrze i na zapalonym silniku ma leciec ON czy tak?
Jak sprawdzic pompke zeby byc pewny w 100% ???

#15 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 08 sierpnia 2009 - 14:51

Najlepiej na zimno

Odkręc zasilanie do filtra, a po przekreceniu zapłonu przez ok. 20s powinno leciec paliwo. jesli są 2 osoby, jedna przekręca zapłon na zimno, a druga z uchem przy podłodze w bagażniku słucha. Nie da się tego nie usłyszec.

Jesli dodasz urządzenie z Alledrogo,lub wyłączysz wtyczkę, wtedy pompka chodzi zawsze po przekręceniu zapłonu.

#16 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 08 sierpnia 2009 - 14:58

Najlepiej na zimno

Odkręc zasilanie do filtra, a po przekreceniu zapłonu przez ok. 20s powinno leciec paliwo. jesli są 2 osoby, jedna przekręca zapłon na zimno, a druga z uchem przy podłodze w bagażniku słucha. Nie da się tego nie usłyszec.

Jesli dodasz urządzenie z Alledrogo,lub wyłączysz wtyczkę, wtedy pompka chodzi zawsze po przekręceniu zapłonu.


U mnie slychac ze pompka pracuje wiec pompka na 99% jest ok... Czy ta wtyczka jest miedzy 4 a 5 wtryskiem? to taka prostokatna czarna? Podobna do tej co jest w kolektorze ssacym?
Jeszcze takie pytanko czy bedzie mi pokazywac temp normalnie na desce po odpieciu tego czujnika?

#17 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 08 sierpnia 2009 - 15:09

Tak to jest ta wtyczka. poznasz że wypiołeś wlasciwa, po tym ze na cieplo zapali sie kontrolka swiec.

to jest czujnik temp. dla kompa i klimy, wiec wskazanie na liczniku będzie bez zmian.

#18 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 08 sierpnia 2009 - 15:15

Tak to jest ta wtyczka. poznasz że wypiołeś wlasciwa, po tym ze na cieplo zapali sie kontrolka swiec.

to jest czujnik temp. dla kompa i klimy, wiec wskazanie na liczniku będzie bez zmian.


Dobrze wiec dzis odepne ten czujnik i zobacze czy bedzie poprawa wydaje mi sie ze bedzie. Skoro to nie wplywa na negatywna prace silnika a pomoze mi w eksploatacji to moze bym tak jezdzil caly czas o ile naprawde nie wplynie zle na silnik... Dzieki wielkie za pomoc i cierpliwosc;)

#19 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 08 sierpnia 2009 - 15:26

odpinaj i napisz jakie rezultaty. Zawsze cos poradzimy.

#20 OFFLINE   krzysiek1989

krzysiek1989
  • 770 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: Przemyśl

Napisany 08 sierpnia 2009 - 16:27

Odpialem ten czujnik i powiem ze jest duza poprawa:) Ale czy ja moge tak jezdzic caly czas???Czy nic sie przez odpiecie jego nie stanie? i czy on moze byc odpiety tak jak teraz czy go zaizolowac??