Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

klimatyzacja warsztat radom


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
4 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   mar1712

mar1712
  • 142 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: radom

Napisany 16 lipca 2009 - 10:21

Witam, gdzie w radomiu jest godny polecenia i niedrogi warsztat zajmujący sie klimatyzacją? pozdrawiam

#2 OFFLINE   GISKARD

GISKARD
  • 3 534 postów
  • Dołączył: 17-06-2006
  • Skąd: Pionki
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 16 lipca 2009 - 12:00

podjedź na Złotą jak skręcisz ze słowackiego to po prawej stronie jakieś 200 metrów
robiłem u nich wyciek na simeringu wałka spręzarki (pod sprzęgłem) - był minimalny ale znaleźli
jestem zadowolony

#3 OFFLINE   centy

centy
  • 1 600 postów
  • Dołączył: 24-08-2009
  • Skąd: Harlow UK
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 lipca 2010 - 20:41

To ja odświeżę temat.
W piątek na trasce coś klimka mi przestała chłodzić i dziś podjechałem na Złotą ale do tego drugiego warsztatu po lewej (od Słowackiego) troszkę dalej w uliczce. Taki niebieski szyld. Chwila moment i zaraz znaleźli problem i już wszystko gra.
Serdecznie polecam.

Adres:
Złota 25
Telefon:
792 231 022;
500 375 776.

#4 OFFLINE   kastel1971

kastel1971
  • 4 postów
  • Dołączył: 28-03-2011

Napisany 28 marca 2011 - 22:15

Ja nie polecam klimatyzacji na Złote.

W pierwszym punkcie tym po prawo co są od wielu lat to jadą tylko na renomie. Są przereklamowani. Już kilka samochodów u nich robiłem. Część owszem dobrze zrobiona pod warunkiem że miałem samochód z pewną ilością tego czynnika chłodniczego, więc był szczelny.
W zeszłym roku miałem wyciek w układzie klimatyzacji w samochodzie żony, mieli spory ruch i powiedział mi chłopak co tam pracuje że nie ma teraz czasu patrzeć azotem i nabije mi gaz z kontrastem uv i po przejechaniu iluś tam kilometrów mam przyjechać to sprawdzą. Myślę dobra. Skasowali mnie 160zł. Wróciłem po 3 dniach bo już nie chłodziła. Patrzą jakąś lampką i widzą wyciek. Z oringu uciekało. Nie mieli takiego. Kazali iść do tego drugiego punktu, tam mieli i dali za darmo za co plus dla nich. Wracam, daje im, zmienili, nabili i znów chcą 160zł bo cały gaz uciekł w ciągu trzech dni!! Wykłóciłem się z nimi i zapłaciłem... 140zł...

A wracając do drugiego punktu na Złotej w tej bocznej uliczce. Za dużego ruchu tam nie mają czemu się nawet nie dziwię...
Znajomy co handluje samochodami był tam dwa razy to za pierwszym razem w mazdzie znaleźli wyciek, zrobili i nabili chyba za 180zł z robocizną. Pochodziło dwa tygodnie, przyjechał z powrotem i okazała się dziura w chłodnicy. Już nawet tego nie robił bo za robote powiedzieli z nabiciem 230zł tylko musi załatwić chłodnicę, bo ta jest przegniła i nie ma sensu spawać. a w drugim samochodzie to nabili azot, szukali, szukali i nie znaleźli. Podjechał więc do tego pierwszego punktu i mówił że tam nie znaleźli. Zaczęli się z nich śmiać i mówić jacy to oni partacze i zaraz to znajdą. Też szukali, szukali i nie znaleźli:D. Nabili więc gaz z kontrastem jak u mnie, przyjechał po paru dniach i wciąż nic nie widać, a kasę wzięli...

niedługo znowu będę handlował samochodami więc zapewne jak zawsze znajdzie się jakiś z nieszczelną klimatyzacją. Tylko trzeba będzie znaleźć jakiś dobry punkt z serwisem klimatyzacji.... Są trzy na Słowackiego ( koło wiaduktu, na placu po Cerradzie tam też gdzie mają myjnie chyba, i bliżej ronda. Ktoś może dać opinie o nich?

#5 OFFLINE   kokoszon

kokoszon
  • 134 postów
  • Dołączył: 02-11-2010
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 30 kwietnia 2014 - 17:15

Co do Złotej to miałem taka sama sytuacje jak kolega wyzej. Miałem mało czynnika ale jako tako chlodzilo. Nabili mi do pełna czynnik z kontrastem i kazali przyjechac za tydzien dwa. Po paru dniach cos słabo zaczeło chlodzic wiec pojechalem do nich mieli ruch. Po paru dniach okazało sie ze nie ma ani grama czynnika. Pan stwierdził ze cos sie rozszczelniło i uciek czynnik. Szybko obejrzeli i stwierdzili ze to na pewno kompresor. Uszczelnienie 250. Nabicie 130. O ile nie okaze sie ze jeszcze chlodnica klimy albo co. Nabijają na farta. A moze nie ucieknie.. Tak wiec na razie nie mam klimy bo nie znalazłem uczciwego warsztatu co najpierw sprawdza szczelnosc a nie kasuje od razu. Kupic automat i nabijac czynnik to kazdy kołek potrafi. Ida na ilosc a nie na jakosc. Jak wiekszosc.