

Ciepły silnik - słaby silnik 2,5 TDS -pomocy
#1
OFFLINE
Napisany 14 czerwca 2009 - 21:18
Mam uż od jakiegoś czasu problem z omcią...
Jest to kombiak z 95 roku 2,5 TS silnik z BMW - czyli jak wszyscy pewnie wiedzą tzw. TDS....
Ale do rzeczy.... Po poradach na forum i kilku wskazówkach odczytałem błędy na tzw "spinacz" ni wyszły mi 15 , 64 , 92 .....
Najbardziej martwi mnie 64 - nastawnik oraz 15 - napięcie czujnika temp. płynu chłodzącego - do tej pory nie zlokalizowałem tego czujnika ---- jak ktoś wie lub wymieniał to proszę dajcie znać....
64 mnie tak bardzo nie martwi z tego względu iż silnik pracuje równo , nie faluje itd... ma problemy z odpalaniem -musze zawsze trochę podpompować pedałem i przytrzymać - ale odpala ( najgorzej jest w zimie - masakra ) ....
Jednakże bardziej martwi mnie ten pieruński czujnik - gdyż prawdopodobnie steruje on sygnałami wysyłanymi do komputera , który z koleii steruje nastawnikiem pompy... Czy jest to możliwe aby silnik po zagrzaniu się do normalnej temp. czyli ok 90 - 95 stopni dostawał za dużo lub za mało paliwa ze względu na ten czujnik ... i to go tak przymula --- bo tak naprawdę to tak jakby stracił moment obrotowy ... JAk jest zimny to jedzie bardzo fajnie... przyśpiesza itd jak na 130 KM przystało...
Panowie - koledzy --- pomocy....
Może ktoś miał podobny problem z pracą silnika w normalnej temperaturze.....
PS: no to się rozpisałem..... ale naprawę zależy mi na waszej fachowej wiedzy....
#2
OFFLINE
Napisany 14 czerwca 2009 - 22:53
Jeśli chodzi o moc silnika to raczej nie będzie to wina tego czujnika, a głowiczki pompy wtryskowej. Zapoznaj się z tym watkiem:
http://forum.omegakl...ead.php?t=22207
i wykonaj taki test:
szybki sposób sprawdzenia pompy wtryskowej ,gdy auto jest gorące i słabe lub nie zapala na gorącym(silnik x25dt-131 KM):police: Przy uruchomionym gorącym silniku patrzymy na chwilowe spalanie na wolnych obrotach,odkręcamy osłone wtrysków(czarny plastik),żeby mieć dostęp do pompy. z góry przeciągamy węża z zimną wodą i lejemy delikatnym strumieniem po głowiczce wysokiego ciśnienia(dochodzą tam rurki od wtrysków).w trakcie lania wody(teraz tego nie robie:D)obserwujemy chwilowe spalanie na kompie.czasem z 1,7 schodzi do 0.8 l/h.gasimy silnik,sprawdzamy czy jest różnica wpaleniu,siadamy i sprawdzamy czy jest mocniejszy przy ruszaniu z dolnych obrotów.jeżeli tak,to niestety "dól pompy" czyli ta głowiczka wysokiego ciśnienia do wymiany.:pijany:
#3
OFFLINE
Napisany 15 czerwca 2009 - 21:37
Bardzo słabo znam się na silnikach Diesla - dlatego pytam ....
Czy ten magiczny czujnik może mieć coś wspólnego z mocą - bo przecież on daje sygnał do do komputera o stanie temperatury silnika - a komp. wysyła sygnał do nastawnika itd o np : odcięciu ssania itd - jak również steruje dawką i mieszanką....
Słyszałem poniekąd że to niby ten czujnik który jest wpięty do bloku silnika obok 4 garu.... Jeśli ktoś posiada wiedzę na temat nieszczęsnego czujnika proszę o zdjęcie lub dokładny namiar....
Wiem że te pytania mogą być upierdliwe ale jadę za niedługo nad morze niestety Polskie - i chciałbym to zrobić przed wyjazdem...
PS: Kiedyś podczas jazdy zaginął mi płyn chłodniczy w zbiorniczku wyrównawczym.... podczas jazdy silnik dostał troche po ***** bo na jego nieszczęście pozwoliłem na temp przed czerwoną kreska i auto wyraźnie słabło.... co może być przyczyna że płyn znika... Dodam iż olej jest miodzio ..... Nie dymi i nie kopci na biało..... jakieś sugestie ----
Ale najważniejsze to ten czujnik....
#4
OFFLINE
Napisany 17 czerwca 2009 - 07:22
co może być przyczyna że płyn znika...
W przyrodzie nic nie znika



Czy ten magiczny czujnik może mieć coś wspólnego z mocą - bo przecież on daje sygnał do do komputera
o stanie temperatury silnika - a komp. wysyła sygnał do nastawnika itd o np : odcięciu ssania itd - jak również steruje dawką i mieszanką....
grinchi opisał, że jedną z twych wad, jest czujnik temperatury płynu... Myślę, że i tak Cię to nie ominie. Wydaje się, że nie jest ciężko go wymienić (chyba... sam nie robiłem... gdybam). Ja bym zaczął od niego, jak wiadomo temat pompa... troszkę kosztowniejsze jest niż czujnik (o którym nie mam pojęcia, ale nie wieże że cena jego jest jak kolwiek porównywalna z tematem pompy...)
No i na koniec.
Ja bym zaczął od w/w czujnika, z nadzieją że mnie ominie, ale, że poczytałem to i owo o słynnej pompie, myślę że na nią bym stawiał. Niestety, padają te nieznośne mechanizmy... (sam miałem "przyjemność" z pompą... )
To tyle, co mogę wrzucić od siebie.
#5
OFFLINE
Napisany 20 czerwca 2009 - 19:15


Apropo tego płynu to nigdy nie zauważyłem żeby cokolwiek się wylewało ... nawet żadnej plamy nie było pod autem... zawsze jest sucho... nawet jak jest ciepły.... A propos tego korka to on powinien trzymać ciśnienie - bo u mnie jak się bestia nagrzeje to jak odkręcę to strasznie syczy - nie wiem czy próżnia czy nadciśnienie... Jak powinno być naprawdę... ?????
A co do czujnika dalej nie wiem gdzie to ustrojstwo jest ------ czy na forum nie ma podobnego przypadku albo kogoś kto to wymieniał....
Proszę o pomoc
#6
OFFLINE
Napisany 21 czerwca 2009 - 19:14
#7
OFFLINE
Napisany 21 czerwca 2009 - 20:19
.. A propos tego korka to on powinien trzymać ciśnienie - bo u mnie jak się bestia nagrzeje to jak odkręcę to strasznie syczy - nie wiem czy próżnia czy nadciśnienie... Jak powinno być naprawdę... ?????
Korek jak najbardziej jeśli sprawny, trzyma ciśnienie.
:idea:
Jeśli ciecz w zamkniętym pojemniku nabiera temperatury, zwiększa swoją objętość. Jeśli temperatura maleje, objętość maleje.
Podciśnienie miał byś w momencie, gdy temperatura płynu by zmalała...
Jeśli jedziesz, nagrzana bestja itp. i chcesz odkręcić korek - powinien syczeć. Ba, w każdym aucie... syczy, bo jest większe ciśnienie, dlatego jeśli się odkręca korek a jest płyn gorący, proponuje odkręcać owy korek przez szmatę... żeby nie było niespodzianki w postaci nagłego uwolnienia płynu. (nie znam żadnego płynu, który działa odwrotnie...)
To tyle, jeśli chodzi o fizykę
Jeśli mało zrozumiałe, to wyobraź sobie czajnik, w którym gotuje się woda... dlaczego syczy... gwiżdżę ...
Proponuję odkręcić korek od silnika, gdzie wlewa się olej... pytanie czy jest masło czy normalny olej... z czymś takim też się spotkałem ...a może jest walnięta głowica skoro płyn znika a nie widać wycieku ...
#8
OFFLINE
Napisany 24 czerwca 2009 - 17:51
A co do czujnika dalej nie wiem gdzie to ustrojstwo jest ------ czy na forum nie ma podobnego przypadku albo kogoś kto to wymieniał....
Proszę o pomoc
No wieć czujnik jest wkręcony w chłodnicę zaraz pod górnym wężem (od strony kierowcy) Mam nadzieję, że to o ten czujnik chodzi. Jak nie to drugi jest pionowo pod nim (na dole chłodnicy)
W razie co zrobiłem fotkę (ale teraz nie mam jak wrzucić)