Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Sportowe zawieszenie a jazda po bruku


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
13 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   FPL

FPL
  • 598 postów
  • Dołączył: 23-04-2009

Napisany 18 maja 2009 - 08:24

Czy jazda po nierównej, brukowanej drodze (kocie łby) ma jakiś szczególnie negatywny wpływ na auto, zwłaszcza przy obniżonym zawieszeniu i kołach 17 cali?

Czy ma znaczenie prędkość, z jaką jedzie się po takiej nawierzchni?

#2 OFFLINE   rashii

rashii

    5 OMEGA W MOJEJ KARIERZE

  • 132 postów
  • Dołączył: 23-11-2008
  • Skąd: Świdnica

Napisany 18 maja 2009 - 19:14

Czy jazda po nierównej, brukowanej drodze (kocie łby) ma jakiś szczególnie negatywny wpływ na auto, zwłaszcza przy obniżonym zawieszeniu i kołach 17 cali??


tak, w takim przypadku wiecej drgań jest przenoszonych na bude, co może powodować piski w okolicach deski rozdzielczej, łączenich elementów metalowych, drzwiach i inne :)

Czy ma znaczenie prędkość, z jaką jedzie się po takiej nawierzchni?



wiado ze jak wjedziesz w dziure przy dużej prędkości to jest wiesze prawdopodobieństwo ze coś sie uszkodzi, szybciej sie zużyje, tak samo jest w tym przypadku, ale jesli masz 17 na dużym balonie to nie powinno byc zadnych problemów :)

#3 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 18 maja 2009 - 19:22

ja w ogóle jestem przeciwny takim zabiegom. Dla mnie Oma to limuzyna, a nie auto sportowe. Lubie jak buja, nie trzęsie mi tyłek :)

#4 OFFLINE   rashii

rashii

    5 OMEGA W MOJEJ KARIERZE

  • 132 postów
  • Dołączył: 23-11-2008
  • Skąd: Świdnica

Napisany 22 maja 2009 - 07:56

ja w ogóle jestem przeciwny takim zabiegom. Dla mnie Oma to limuzyna, a nie auto sportowe. Lubie jak buja, nie trzęsie mi tyłek :)


no tak ale jak wy macie w swoich kluskach 211 i 180 kucy to czasami nie można sie powstrzymać zeby gdzieś pozwilić sobie na chwile szaleństwa :) a w tedy takie rzeczy sie przydają ;)

#5 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 22 maja 2009 - 15:00

no ja tam lubie sobie szybciej pojechać ale na tym zawieszeniu, felgach i oponach 235 nie potrzeba mi nic wiecej :)

#6 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 22 maja 2009 - 16:19

ja w ogóle jestem przeciwny takim zabiegom. Dla mnie Oma to limuzyna, a nie auto sportowe. Lubie jak buja, nie trzęsie mi tyłek :)


eeee tam. oma z duzym silnikiem czasem powoduje samoistne wciskanie sie gazu coraz nizej a wtedy w zakretach przydaje sie obnizony srodek ciezkosci na progresywnych springach i troche twardszych amorach :)




 


#7 OFFLINE   ALI

ALI

    R6/2.8.1/Manual

  • 1 496 postów
  • Dołączył: 24-09-2008
  • Skąd: RACIBÓRZ
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 maja 2009 - 18:03

ja mam springi eibach, jakieś sztywniejsze amorki z przodu i chyba orginalne na tyle

jak po kocich łbach jade to można się napić nawet ze szklanej butelki...
a w zakrętach się całkiem przyjemnie prowadzi
co najważniejsze można wykorzystywać tylny napęd zamiast zawracanie na 5 :D

#8 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 maja 2009 - 18:39

no ja tam lubie sobie szybciej pojechać ale na tym zawieszeniu, felgach i oponach 235 nie potrzeba mi nic wiecej :)

Zależy jak kto rozumie szybciej :hmm: :D

#9 OFFLINE   Maro

Maro
  • 4 000 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 maja 2009 - 18:57

aBruk to pikuś.
Gorzej jak sie wje***esz w jaką dziurę.
Albo felga albo opona pójdzie sie je***ć a po paru takich wpadkach leci zawiecha.
Na obniżonym zawieszeniu i dużej feldze trzeba umić jeździć.
Nie chcesz się lansować załóż stalówkę 15" i bez kołpaków bo te też łatwo na bruku zgubić...

#10 OFFLINE   krzysiek1985

krzysiek1985

    Zbanowany

  • 228 postów
  • Dołączył: 02-04-2008

Napisany 22 maja 2009 - 19:28

Zgadzam sie z Marem Ze sportowym zawieszeniem i wielkimi felami trzeba bardzo uwazac bo o usterke nietrudno Sam zgubilem kiedys dwa kominy z czterech wlasnie na poniemieckim bruku (drobnych kocich lbach) z taka predkoscia jechalem A o koleinach, dziurach i studzienkach na asfalcie juz nie wspomne tam dopiero jazda to poezja :D Ale czego sie nie zniesie zeby auto bylo piekne :D hehe

#11 OFFLINE   FPL

FPL
  • 598 postów
  • Dołączył: 23-04-2009

Napisany 22 maja 2009 - 20:06

Ze sportowym zawieszeniem i wielkimi felami trzeba bardzo uwazac bo o usterke nietrudno. A o koleinach, dziurach i studzienkach na asfalcie juz nie wspomne tam dopiero jazda to poezja :D Ale czego sie nie zniesie zeby auto bylo piekne :D hehe


Zgadza się :)
Tylko pytanie, co się rozumie pod pojęciem dziury. Takie, która moża zrobić kuku.
Bo wiesz, dotychczas jeździłem na stalowych 13-kach :-D i nie mam doświadczenia, co muszę omijać, a co można jakoś przeboleć. Żeby to omijanie na siłę nie skończyło się na drzewie.

Czy na przykład pozapadane studzienki i mniejsze wyrwy są stosunkowo niegroźne, czy może mam za wszelką cenę unikać jakichkolwiek "wpadek", hehe

#12 OFFLINE   Maro

Maro
  • 4 000 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 maja 2009 - 20:13

Unikaj lepiej wszystkiego. Dłużej pojeździsz.
Ja jeżeli droga jest nie za bardzo jadę tak aby nie wkurzać tych z tyłu.
Za to po drogach szybkiego ruchu wkurzają mnie wszyscy, bo za późno zjeżdżają na prawy pas. Albo to ja za szybko do nich dojeżdżam... hmmmm... Nie wiem po czyjej stronie leży wina :)

#13 OFFLINE   krzysiek1985

krzysiek1985

    Zbanowany

  • 228 postów
  • Dołączył: 02-04-2008

Napisany 22 maja 2009 - 20:20

Drogi FPL Na sportowym zawieszedniu i felach nalezy uwazac na wszystko tak jak wspomnial kolega Maro bo kazda dziure i nierownosc odczujesz na tylku ,sercu i kieszeni :D Ja np. w swoim miescie nauczylem sie na pamiec gdzie sa studzienki i dziury jak raz wjechalem i omalo mi kolo nie odlecialo to juz nastepnym razem pamietalem :D A moja jazda po miescie przypominala bardziej jazde zygzakiem niz nawprost :D hehe

#14 OFFLINE   szajba

szajba
  • 155 postów
  • Dołączył: 19-03-2008
  • Skąd: Marcyporęba

Napisany 22 maja 2009 - 20:30

no u mnie trzepie strasznie ,zawias irmscher ,amor bilstein b6 i opony 225,taka ja przywiozlem z francji,wiadome drogi tam inne ale jak wjechalem w słubicach na nasza strone do sie deliktanie mowiac zdegustowalem:)
moja dziewczyna mowi ze jej nienawidzi wolala lanosa bo miekko(chyba pora zmienic kobiete:)