

syczenie?silik jakby z prawej strony ?
#1
OFFLINE
Napisany 03 maja 2009 - 18:18
wyjete przekazniki odkurzacza i sprezarki klimy beak efektow help?
#2
OFFLINE
Napisany 04 maja 2009 - 13:23

#3
OFFLINE
#4
OFFLINE
Napisany 05 maja 2009 - 20:08
#5
OFFLINE
Napisany 06 maja 2009 - 09:29
witam , jestem tutaj nówka nowy ale moim zdaniem jest to podcisnienie z serwa z którego wychodzi guma z weżem do kolektora sącego akuratnie u mnie tak było, sorki jeżeli się myle
o dokładnie to

#6
OFFLINE
Napisany 06 maja 2009 - 10:36
Ja miałem podobny problem ubytek mocy mocny i syczenie z prawej strony jak by za kolektorem wydechowym przy łączeniu ze skrzynią biegów,i wymieniłem uszczelkę pod kolektorem wydechowym, z uwagi że myślałem że łapie gdzieś przez to lewe powietrze..Po wymianie nic to nie dało dalej muł, ale syczenie ustało..Po dokładnym sprawdzeniu właśnie przewodów pod ciśnienia okazało się ze są ok... Nawet mechanicy nie wpadli na to co przypadkowo odkryłem sam...
Przy wciśnięciu pedału gazu do podłogi i obserwacji że obroty dochodzą maksymalnie do 4500/minutę spostrzegłem że silnik się dławi i wydaje dziwny metaliczny dźwięk z pod podłogi, na kanale się okazało że jest zapchany katalizator... Aż cała rura do katalizatora się robiła czerwona po przegazowaniu mocnym...
Po odłączeniu wydechu okazało się że wszystko działa poprawnie...
katalizator wywaliłem i czekam na nowy... na allegro znalazłem za 130zł ale zamiennik...
Przynajmniej taka usterka była u mnie... że miałem brak mocy...
Może u Ciebie będzie to pod ciśnienie...
musisz szukać ja szukałem cały weekend...
#7
OFFLINE
Napisany 06 maja 2009 - 13:49
dalsze objawy masakryczny spadek mocy wyciek oleju jakby nad skrzynia albo na laczeniu z silnikiem nie jestem pewien kody error przeplywomierz i sondal lamda 0100 130 wszystko sie posypalo?
#8
OFFLINE
Napisany 06 maja 2009 - 14:34
A patrzyłeś dokładnie w którym miejscu masz najwięcej tego oleju...???
Czy dokładnie go widać na łączeniu. silnika z skrzynią.
Czy w innym miejscu...???
Bo może CI blok pękł i wali olejem i stracił przez to kompresję, i masz mało mocy przez to...Zdarza się że blok gdzieś pęknie minimalnie wali olejem, gdyż jest pod ciśnienie i przez to tracisz moc...i słyszysz syczenie jak uchodzi z pęknięcia...
Możesz jeszcze wsadzić za silnik białą czystą kartkę i popatrzeć z której strony leci Ci olej, bo nawet jeśli Ci walnął uszczelniacz w skrzyni to olej powinien spłynąć ku dołowi i tamtędy wyciec na ziemie a nie do komory silnika...
Więc musisz poszukać z którego miejsca on leci i może to naprowadzi Cię na usterkę...
#9
OFFLINE
Napisany 06 maja 2009 - 16:36
#10
OFFLINE
Napisany 06 maja 2009 - 19:54
ale tak myślę sobie że to może uszczelką pod deklem zaworów.???
Albo pod głowicą... ale to by nie miało w tedy wpływu na moc... tylko na sam ubytek oleju...
#11
OFFLINE
Napisany 07 maja 2009 - 21:17
chociaz nie kojaze gdzie ona jest w tym silniku
#12
OFFLINE
Napisany 07 maja 2009 - 22:04
cam cover gasket usczelka od obudowy rozrzadu ?tak mi sie wydaje
a co do styczenia to stwierdzili ze to wtryski o lpg one cos tam sycza ale nie az tak w sobote jade z reklamacja zobaczymy co powie sewis ktory wykonywal usluge podczas wymiany uszczelki
#13
OFFLINE
Napisany 08 maja 2009 - 00:47
po za tym ja mam LPG i nic nie syczy, mimo sekwencji...
jest wszystko ok... gdyby zawory były złe nawet 1 słyszał byś to po pracy silnika. lub nawet jeden by Ci metaliczny głos dawał...
Dwa jak Ty masz zamontowany silnik...
Poprzecznie...??? i jaki motor...
bo wnioskuje z Twojej wypowiedzi że chyba masz motor inny niż ja i że silnik masz montowany poprzecznie jak mówisz że to z uszczelki pod rozrządem...
albo coś źle zrozumiałem z tego...
#14
OFFLINE
Napisany 08 maja 2009 - 13:45
Hm.... gdy by to był przepływomierz to by Ci silnik gasł na wolnych obrotach bo ja tak miałem jak mi moja przepływka walnęła a jest ona bardzo czuła
ej no w sumie masz racje jak odlaczylismy przeplywke vetrze mojego szfagra to smochodl raz zgasl a za drugim razem zwirowaly obroty u mnie bez ruznicy czy jest przeplywka czy jej nie ma i tylko jeden kod 0100 na przeplywke sam sprawdzalem spinaczem

a co do syczenia to jutro mam nadzieje ze zajrze od dolu jak samochod bedzie na podnosniku..
#15
OFFLINE
Napisany 08 maja 2009 - 22:39
#16
OFFLINE
Napisany 09 maja 2009 - 15:51
wydaje mi sie ze znalazlem blizitko cewki z 2 malymi wezykami od gory jeden na 5 cm cieniki z takim platikowym kapselkeiem na kocu ale gdzie te pokretlo?
v wktrach w odtepie 5 cm od egr jest taki srebrny capsel od ktorego idzie waz w strone chlodnicy gruby co to? bo ja w omesi tego nie mam sa tylko dziury na sruby?
Napisał Kowal 23
Hm.... gdy by to był przepływomierz to by Ci silnik gasł na wolnych obrotach bo ja tak miałem jak mi moja przepływka walnęła a jest ona bardzo czuła
a ja kupilem 100%sprawna i po wsadzeniu zaczela gasnac i kody bledow i check engime zniknal???
daj do serwisu a jadac do domu sie zapijesz bo ci kola nie przykreca:(((((((
zartowalem
#17
OFFLINE
Napisany 09 maja 2009 - 16:21
Weź sobie jakiś dozownik np. po płynie od mycia szyb, nalej do niego kilka kropli szamponu czy jakiegoś innego detergentu i zmieszaj z wodą.
Psikaj na cały dolot i węże podciśnieniowe. Ja miałem walnięta uszczelkę pod kolektorem ssącym i brak 2 szpilek.
Co do przepływomierza to jeśli jest dobry to po zdjęciu wtyku powinna być jakakolwiek reakcja silnika niekoniecznie stop. Ja jeżdżę z odłączoną przepływką i też jakoś jest. Narazie nie mam drugiej nowej.Auto mi nie gaśnie i obroty są stałe.
#18
OFFLINE
Napisany 09 maja 2009 - 18:09
z prawej strony z tyłu silnika jest egr taki przeważnie zardzewiały grzybek z otworami na nim jest pokretło od jakiejś rególacji a od tego wszystkoego odchodzi 10 cm wężyka na końcu którego jest takie małe sitko ono syczy i to dość wyraźnie jak jest coś nie tak z tym zaworkiem (ale to inna chistoria na tym forum) ja przerególowałem to pokrętło na zaworku i syczało niemiłosiernie jak pogrzebałem znów to wszystko ucichło ale egr i tak mam zamiar niedługo wyrzycić znajdź to o czym pisze to sitko i zatkaj kciukiem będzie odpowiedź na twoją trwoge może sie myle jak sprawdzisz to daj znać u mnie to było to.
lezalem na samochodzie godzine przewody wydaja sie byc ok te co widac oczywiscie
To pokretlo to sruba z obok narysowana jest strzalka? bo jeli tak to krecilem ile wlezie no i samochod zgasl 2 razy ale podczas krecenia syczenie nie ustalo.
czy zawor sam w sobie moze syczec ? i jak sie do niego dostac ?trzeba pewno podszybie zdemontowac? a moze sprobowac go odlaczyc ? jest tam jakas wtyczka czy nie?no i jakich rozmiarow jest to cholerne sitko? jak ono wyglada?
#19
OFFLINE
Napisany 09 maja 2009 - 20:59
#20
OFFLINE
Napisany 12 maja 2009 - 14:36
to pokrętło na którym jest strzalka trafiłeś obok cewki zapłonowej z pomarańczową wtyczkom z tyłu od tego odchodzi 2 wezyki cienkie i jeden zakończony sitkiem jak jutro w ciongu dnia znajde chwile to pykne fotke ale dobrze trafiłeś , ja zakręciłem na maksa to pokrętło a potem 2 x 360 stopni odkręciłem syczenie ustało i cisz do tej pory jak u ciebie nie działa to może ten zawór jest roz,,, lub bardzo sadzami zapchany . wpisz w szukajce egr to wyskoczą posty o czyszczeniu i zaślepianiu tego dziadostwa. powodzenia:czesc:
no mechanior zajrzal i stwierzil ze to gdzies z tamtad wsadzil lape gleboko chyba pod egr i syczenie zmienilo dzwiek tak ze jestesmy bliziutko stwierdzil tez ze przez to dostaje lewe powietrze i silnik warjuje