Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

2.5 V6 nie chce zapalić - pomocy


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
8 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   matti66

matti66
  • 3 postów
  • Dołączył: 02-04-2009
  • Skąd: olkusz

Napisany 02 maja 2009 - 09:44

Witam. Mam omegę 2,5 V6 rocznik 1994. Problem jest w tym że nie chce zapalić. Auto ma zamontowane nowe świece NGK, kable WN SENTECH, czujniki temperatury (2 szt) oraz kolektor z wtryskami zakupiony od użytkownika BEAST. Na wszystkich świecach jest iskra, kable WN podłączone do cewki zgodnie z opisem na forum, wtryskiwacze są sterowane (kontrolka
miga na każdym pinie na wtyczce przy kręceniu rozrusznikiem) Auto ma zamontowaną instalację LPG ale poprzecinałem kable i podłączyłem bezpośrednio od sterownika do wtryskiwaczy tak jak było przed montażem LPG (na pewno nie pomyliłem kolorów). Pompa paliwa załącza się podczas kręcenia rozrusznikiem (zdjąłem obudowę z przekaźnika i widać że przekaźnik łapie jak się kręci rozrusznikiem). Zmierzyłem ciśnienie jakie daje pompa, manometr podłączyłem zamiast węża którym paliwo wraca do baku - dobiło
do 6 bar, jak pompę wyłączyłem to utrzymywało się 3 bar co najmniej 5 minut czyli regulator ciśnienia na listwie wtryskowej też działa. Silnik podczas kręcenia rozrusznikiem wydaje jednostajny dźwięk, z rury wydechowej czuć benzynę tak jakby go zalewało. Po rozłączeniu złącza od wtryskiwaczy auto zapaliło od strzała na ok 3 sekundy - stało się tak 2 razy więc to nie był
przypadek (podejrzewam że na oparach benzyny z kolektora zapalił - więc układ zapłonowy działa). Przyjechał elektryk samochodowy z interfejsem TECH 2, zrestartował sterownik, wykasował błędy, jedyny błąd jaki po wykasowaniu błędów komputer wyrzucił to 132 - EGR, sprawdził temperaturę z czujników - było 20*C, zasterował cewką WN i sprawdził iskrę na 1 cylindrze - stwierdził że jest OK. Podsumował że są zalane świece, zalecił żeby je wysuszyć i powinno zapalić bez problemu - skasował 50 zł. Wykręciłem świece - były zalane - wypaliłem je palnikiem, później
jeszcze szczotką drucianą lekko przetarłem, pokręciłem rozrusznikiem żeby opary z silnika wydmuchało przez otwory po świecach i po ok. 2 godzinach wkręciłem świece. Po kręceniu rozrusznikiem silnik przez 2 sekundy tak jakby chciał załapać a później już jednostajne kręcenie i zapach benzyny. Czujnik położenia wału ma rezystancję 530 OHM, Cewka WN miała rezystancję też w normie (nie pamiętam teraz ile to było). Wcześniej sczytałem sam błędy jakie były - 91,89,21,132,31 - z tymi błędami auto jeździło tylko zdarzało się że gasł przy hamowaniu i czasem po zapaleniu silnik miał za niskie obroty ale po przegazowaniu obroty były ok. Kolektor z wtryskami zmieniłem bo podejrzewałem że nawala regulator ciśnienia paliwa i go zalewa ale nic to nie dało. Poradźcie co jeszcze posprawdzać bo już mi się pomysły skończyły.:cry:

#2 OFFLINE   serek

serek
  • 1 571 postów
  • Dołączył: 05-04-2008
  • Skąd: huntingdon

Napisany 04 maja 2009 - 08:22

a czy sam sprawdzales czy napewno jest iskra na wszystkich cyl. ?
skoro paliwo podaje to trzeba szukac winy w zaplonie .
czy czujnik polozenia przepustnicy jest ok?
nie na mieszales gdzies cos z kablami? przy wymianie?

moze ktos bedzie mial jakies inny sugestie mi tylko to do glowy przychodzi

#3 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 04 maja 2009 - 09:27

Witam. Mam omegę 2,5 V6 rocznik 1994. Problem jest w tym że nie chce zapalić. Auto ma zamontowane nowe świece NGK, kable WN SENTECH, czujniki temperatury (2 szt) oraz kolektor z wtryskami zakupiony od użytkownika BEAST. Na wszystkich świecach jest iskra, kable WN podłączone do cewki zgodnie z opisem na forum, wtryskiwacze są sterowane (kontrolka
miga na każdym pinie na wtyczce przy kręceniu rozrusznikiem) Auto ma zamontowaną instalację LPG ale poprzecinałem kable i podłączyłem bezpośrednio od sterownika do wtryskiwaczy tak jak było przed montażem LPG (na pewno nie pomyliłem kolorów). Pompa paliwa załącza się podczas kręcenia rozrusznikiem (zdjąłem obudowę z przekaźnika i widać że przekaźnik łapie jak się kręci rozrusznikiem). Zmierzyłem ciśnienie jakie daje pompa, manometr podłączyłem zamiast węża którym paliwo wraca do baku - dobiło
do 6 bar, jak pompę wyłączyłem to utrzymywało się 3 bar co najmniej 5 minut czyli regulator ciśnienia na listwie wtryskowej też działa. Silnik podczas kręcenia rozrusznikiem wydaje jednostajny dźwięk, z rury wydechowej czuć benzynę tak jakby go zalewało. Po rozłączeniu złącza od wtryskiwaczy auto zapaliło od strzała na ok 3 sekundy - stało się tak 2 razy więc to nie był
przypadek (podejrzewam że na oparach benzyny z kolektora zapalił - więc układ zapłonowy działa). Przyjechał elektryk samochodowy z interfejsem TECH 2, zrestartował sterownik, wykasował błędy, jedyny błąd jaki po wykasowaniu błędów komputer wyrzucił to 132 - EGR, sprawdził temperaturę z czujników - było 20*C, zasterował cewką WN i sprawdził iskrę na 1 cylindrze - stwierdził że jest OK. Podsumował że są zalane świece, zalecił żeby je wysuszyć i powinno zapalić bez problemu - skasował 50 zł. Wykręciłem świece - były zalane - wypaliłem je palnikiem, później
jeszcze szczotką drucianą lekko przetarłem, pokręciłem rozrusznikiem żeby opary z silnika wydmuchało przez otwory po świecach i po ok. 2 godzinach wkręciłem świece. Po kręceniu rozrusznikiem silnik przez 2 sekundy tak jakby chciał załapać a później już jednostajne kręcenie i zapach benzyny. Czujnik położenia wału ma rezystancję 530 OHM, Cewka WN miała rezystancję też w normie (nie pamiętam teraz ile to było). Wcześniej sczytałem sam błędy jakie były - 91,89,21,132,31 - z tymi błędami auto jeździło tylko zdarzało się że gasł przy hamowaniu i czasem po zapaleniu silnik miał za niskie obroty ale po przegazowaniu obroty były ok. Kolektor z wtryskami zmieniłem bo podejrzewałem że nawala regulator ciśnienia paliwa i go zalewa ale nic to nie dało. Poradźcie co jeszcze posprawdzać bo już mi się pomysły skończyły.:cry:

rzeczywiscie dziwne, powiedz mi co ci zostalo z instalacji LPG ?




 


#4 OFFLINE   matti66

matti66
  • 3 postów
  • Dołączył: 02-04-2009
  • Skąd: olkusz

Napisany 04 maja 2009 - 12:28

Witam i dzięki za zainteresowanie. Iskra jest na pewno na wszystkich świecach bo jak te świece wypaliłem palnikiem to przed wkręceniem każdą sprawdzałem z tym że na dwóch cylindrach iskra przeskakiwała na przemian z jednej elektrody i z drugiej, a na pozostałych przeskakiwała tylko na
jednej elektrodzie ale świece są nowe i pewnie szczeliny są różne. Na starej świecy na wszystkich cylindrach iskra przeskakiwała naprzemiennie. Zastanawia mnie dlaczego zapalił po odłączeniu wtryskiwaczy, Czujnik położenia przepustnicy nie zgłosił błędu, sprawdzałem również miernikiem i reguluje napięcie prawidłowo - przy otwartej było około 5V. Kable podłączone według oznaczeń cyfrowych na cewce i pokrywie zaworów. Odnośnie instalacji LPG to przewody szły od ECU do złączki, za złączką są przecięte i idą do komputera od LPG, z komputera wracają na wtryskiwacze. Teraz połączenie wygląda tak: od ECU do wtyczki jest oryginalnie jak było, a od wtyczki przewody są podłączone bezpośrednio do wtryskiwaczy z zachowaniem kolorów oczywiście. Więcej nic nie odłączałem załączam schemat LPG w/g którego połączyłem przewód szary z szaro-czarnym, żółty z żółto-czarnym itd. Zastanawiam się jeszcze czy czujnik położenia wału albo czujnik położenia wałków rozrządu nie są w jakiś sposób uszkodzone i podają do ECU impuls nie w tym momencie co trzeba. Nadmienię iż pracuję jako automatyk i sprawy elektryki, elektroniki i sterowników PLC nie są mi obce. Tu schemat bardziej czytelny :cry:

#5 OFFLINE   matti66

matti66
  • 3 postów
  • Dołączył: 02-04-2009
  • Skąd: olkusz

Napisany 08 czerwca 2009 - 13:59

Problem rozwiązany - silnik do wymiany. Po pomiarach w warsztacie okazało się że ma za małą kompresję. Przyczyna zaniku kompresji po miesiącu postoju samochodu nieznana, prawdopodobnie w oleju był jakiś zajzajer typu moto doktor i jakoś się kręciło i dobrze jeździło jakiś czas po zakupie, a jak postał to zonk. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam

#6 OFFLINE   DAFik

DAFik
  • 480 postów
  • Dołączył: 24-05-2009
  • Skąd: kurort

Napisany 08 czerwca 2009 - 17:23

Problem rozwiązany - silnik do wymiany. Po pomiarach w warsztacie okazało się że ma za małą kompresję. Przyczyna zaniku kompresji po miesiącu postoju samochodu nieznana, prawdopodobnie w oleju był jakiś zajzajer typu moto doktor i jakoś się kręciło i dobrze jeździło jakiś czas po zakupie, a jak postał to zonk. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam


Bzdury wypisujesz. Po miesięcznym postoju jak znika kompresja to na 100% są podparte zawory.

<<Zmierzyłem ciśnienie jakie daje pompa, manometr podłączyłem zamiast węża którym paliwo wraca do baku - dobiło
do 6 bar, jak pompę wyłączyłem to utrzymywało się 3 bar co najmniej 5 minut czyli regulator ciśnienia na listwie wtryskowej też działa>>

tutaj kryje się odpowiedz dlaczego nie zapala i czuć benzynę

#7 OFFLINE   darosso

darosso
  • 2 postów
  • Dołączył: 23-05-2009

Napisany 08 czerwca 2009 - 18:01

witam. O ja mam ten sam silnik i rocznik i kurde też nie moge odpalić sprawdziłem tylko paliwo czy dochodzi przy kreceniu rozrusznikiem i iskre na jednej fajce. Ale mam wrażenie ze mi pasek rozrządu przeskoczył (czy to możliwe?) i dziwnie kręci jakby też nie ma kompresji albo jeszcze coś dawno nie mechanikowałem i nie wtakich autach to raczej nie bede grzebał bo silnik bede musiał kupic drugi.

#8 OFFLINE   darosso

darosso
  • 2 postów
  • Dołączył: 23-05-2009

Napisany 14 czerwca 2009 - 11:45

Chyba jednak rozrząd sie przestawił, dostrzegłem że uszczelka pomiędzy pokrywą rozrządu była jakby nadszarpana, po zdjeciu tej pokrywy zauważyłem że resztki częsci uszscelki sa wkrecone w rozrząd. Próbowałem ustawic na znakach (motor x25xe. pasek wyglada całkiem dobrze) i za bardzo nie wiem jak na każdym wałku sa 3 znaki (nacięcia pomalowane farbką kazde inny kolor).Czy mogło sie cos uszkodzic w takim przypadku?
:zaklopotanie:(rozrusznik kreci jakos dziwnie jakby bez kompresji było) wyczytałem że w tym silniku nie jest łatwo wymienić rozrząd i bez blokad narzędzi dodatkowych nie ma co sie brac chyba. Bede musiał mechanika poszukac gdyz sam mógłbym przyczynic sie do uszkodzenia. chcałbym na starym pasku uruchomic jeszcze przed zakupem nowego rozrzadu.

#9 OFFLINE   dlotiv

dlotiv

    Wujek Samo Zło

  • 862 postów
  • Dołączył: 10-02-2007
  • Skąd: Zwierzyniec/Northampton
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 14 czerwca 2009 - 12:28

chcałbym na starym pasku uruchomic jeszcze przed zakupem nowego rozrzadu.

:o Jeśli masz przestawiony rozrząd o kilka ząbków, to zapomnij o uruchpmieniu silnika...
Najpierw sprawdź dokładnie ustawienie znaków na kołach i dopiero - jeśli wszystko się zgadza, możesz spróbować...
http://motonews.pl/s...26262&c=114&f=9 może Ci cos pomoże :D
Pozdro