Witam. Chcem kupic autko z niemiec i czy mozna zrobic cos takiego zeby zanizyc wartosc i zaplacic jakies tam mniejszy podatek? Wytlumaczcie mi o co chodzi bo slyszalem ze mozna tak zrobic ale jak?
0
zanizyc wartosc pojazdu?
Rozpoczęte przez
Krzychu2222
, 22 kwi 2009, 13:45
8 odpowiedzi na ten temat
Wróć do góry
#2
OFFLINE
przemek985
-
- 1 124 postów Dołączył: 10-01-2007
- Województwo: lubelskie
- Auto: Omega B FL
- Silnik: 3.2 V6 Y32SE
Napisany 22 kwietnia 2009 - 13:50
Mimo ze zanizysz to US i tak wyliczy Ci wg Eurotaxu. Co najwyzej moga Ci z minimum wartosci wyliczyc.
#3
OFFLINE
cita
-
- 4 748 postów Dołączył: 13-05-2006
I'm back :P
- Skąd: Leszno
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Nie mam Omegi
- Silnik: nie mam Omegi
Napisany 22 kwietnia 2009 - 15:51
Tak jak kolego już napisał - na umowie musisz mieć nie mniej niż to co w eurotaxie, ale ta wartość moze być pomniejszona o 30% (tak mówi ustawa).
Wiec dowiedz sie ile w eurotaksie warte jest auto (model, rocznik, silnik) odejmij 30 % i taką kwote wpisz na umowe.
Mozesz również, jesli samochód jest uszkodzony lub niekompletny poprosić o wycene rzeczoznawce (koszt ok 300zł) i wtedy nie ważne ile masz na umowie - liczy sie opinia rzeczoznawcy.
Wiec dowiedz sie ile w eurotaksie warte jest auto (model, rocznik, silnik) odejmij 30 % i taką kwote wpisz na umowe.
Mozesz również, jesli samochód jest uszkodzony lub niekompletny poprosić o wycene rzeczoznawce (koszt ok 300zł) i wtedy nie ważne ile masz na umowie - liczy sie opinia rzeczoznawcy.
#4
OFFLINE
Napisany 22 kwietnia 2009 - 16:02
Słyszałem, że niektórzy handlarze, którzy sprowadzają drogie auta rozmontowują je na części - np. demontują drzwi, tapicerkę itd, wzywają rzeczoznawcę, wyceniają i później składają wszystko do kupy..
Oczywiście bardzo pracochłonne, nieopłacalne dla tanich aut i auto już nie będzie takie jak kiedyś -trzaski, piski itp.. Ale... Znajomy znajomego zaoszczędził tak 10 tys pln po odliczeniu kosztów
Oczywiście bardzo pracochłonne, nieopłacalne dla tanich aut i auto już nie będzie takie jak kiedyś -trzaski, piski itp.. Ale... Znajomy znajomego zaoszczędził tak 10 tys pln po odliczeniu kosztów
#5
OFFLINE
cita
-
- 4 748 postów Dołączył: 13-05-2006
I'm back :P
- Skąd: Leszno
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Nie mam Omegi
- Silnik: nie mam Omegi
Napisany 22 kwietnia 2009 - 16:11
no bo mozna tak zrobić .. póki sie nie wyda. W Lesznie jest jedna sprawa w prokuraturze przeciwko rzeczoznawcy ... a tym samym nie fajnie bedzie z tymi, co tak robili.
Nie polecam. W przypadku omegi zaoszczędzicie kilkaset złotych .. a roboty od cholery
Nie polecam. W przypadku omegi zaoszczędzicie kilkaset złotych .. a roboty od cholery
#6
OFFLINE
Napisany 30 kwietnia 2009 - 18:21
Słyszałem, że niektórzy handlarze, którzy sprowadzają drogie auta rozmontowują je na części - np. demontują drzwi, tapicerkę itd, wzywają rzeczoznawcę, wyceniają i później składają wszystko do kupy..
Oczywiście bardzo pracochłonne, nieopłacalne dla tanich aut i auto już nie będzie takie jak kiedyś -trzaski, piski itp.. Ale... Znajomy znajomego zaoszczędził tak 10 tys pln po odliczeniu kosztów
Jesli przesadzisz to auto każą Ci na złom odprowadzić na Twój koszt.
Prowadzę Agencję Celną.
#7
OFFLINE
Napisany 15 lipca 2009 - 09:02
u Mnie na umowie było 9900, a w US w/g euroTaxu 8860zł i od tej kwoty pobrali szmal
#8
OFFLINE
vis1966
-
- 1 376 postów Dołączył: 19-02-2008
Roman
- Skąd: Rugby UK
- Województwo: nie mieszkam w Polsce
- Auto: Omega B FL
- Silnik: 3.2 V6 X32SE
Napisany 15 lipca 2009 - 09:09
Ja ponad rok temu jak swoja kupowalem wpisalem w umowie 1000eu i bez problemow.A ceny Omeg byly o dwa razy wyzsze niz teraz.
#9
OFFLINE
Napisany 11 sierpnia 2009 - 21:51
witam:) Panowie szukalem w eurotaksie i nie ma tam mojego rocznika 
95 omega 2.0 gdzie to znlalesc ?
95 omega 2.0 gdzie to znlalesc ?
