6 odpowiedzi na ten temat

[niedzwiedz 24]

witam wszystkich ! mam problem z ulatniającym się gazem w omedze ja mam problemy z drogami oddechowymi ale każdy co ze mną jedzie czy nawet stoi to mówi że gaz śmierdzi i wkońcu zlokalizowałem miejsce gdzie się ulatnia , problem jest tego typu że jest to przed reduktorem więc ucieka nawet jeśli nie chiodzi silnik nawet na postoju próbowałem to dokecic ale nic ztego trzeba rozebrać zaizolować albo silkonu nałoże i powinno być.ale pytanie do was jeśli to rozbiorę bo nie ma innej opcji dojścia tam to gas się ulotni i czy wtedy jak zatankuję znowu gazu to nie będzie problemu ż przełączeniem z benzyny na gaz chodzi czy normalnie zaciągnie go,, czy jest jakiś sposób żeby odłaczyć butlę i wtedy by się ulotniło tylko to co w przewodach a może tak jest może to tylko to co w przewodach wyleci.proszę o szybką odp.. bo boję się fajki w garażu zapalić :-) kiedyś może dojśc do nieszczęscia

[mateusz1523]

witam wszystkich ! mam problem z ulatniającym się gazem w omedze ja mam problemy z drogami oddechowymi ale każdy co ze mną jedzie czy nawet stoi to mówi że gaz śmierdzi i wkońcu zlokalizowałem miejsce gdzie się ulatnia , problem jest tego typu że jest to przed reduktorem więc ucieka nawet jeśli nie chiodzi silnik nawet na postoju próbowałem to dokecic ale nic ztego trzeba rozebrać zaizolować albo silkonu nałoże i powinno być.ale pytanie do was jeśli to rozbiorę bo nie ma innej opcji dojścia tam to gas się ulotni i czy wtedy jak zatankuję znowu gazu to nie będzie problemu ż przełączeniem z benzyny na gaz chodzi czy normalnie zaciągnie go,, czy jest jakiś sposób żeby odłaczyć butlę i wtedy by się ulotniło tylko to co w przewodach a może tak jest może to tylko to co w przewodach wyleci.proszę o szybką odp.. bo boję się fajki w garażu zapalić :-) kiedyś może dojśc do nieszczęscia

Jeżeli się gaz ulatnia to radził bym się udać do jakiegoś gazownika który to naprawi. Nie wiem czy coś tutaj pomoże silikon. Jak ja miałem gaz w poprzednim samochodzie to przy butli były dwa zaworki które trzeba było zakręcić jak chciało się coś przy instalacji ruszać wtedy gaz już nie szedł do silnika. Może Ty też masz coś takiego?

[niedzwiedz 24]

chętnie bym się udał do gazownika ale jest to raczej nie mozliwe na dzień dzisiejszy ja jesem w IRlandi Północnej i nie znam żadnego zakładu który by się tym zajmował,więc jestm zdany na waszą pomoc i na siebie gaz puszcza na gwińcie myślę że jak to zaizoluję to b ędzie ok.. tylko problem jak odciąc gaz żeby nie szedł jak będę to robił i czy puzniej nie będzie miał problemu z zassaniem go >>:confused:

[wicek]

W butli powinnien być elektrozawór, który odcina dopływ gazu, gdy auto jedzie na benzynie, bądź silnik jest wyłączony.

[kocyk]

przy butli tam gdzie jest wskaznik ilości gazu jest zawór do zakręcania takie małe ząbkowane kółeczko zakręć go gaz przestanie płynąć do silnika odpal auto przełącz na gaz i niech chodzi aż zgaśnie co będzie oznaczać że wypalił gaz z przewodów po uszczelnieniu wystarczy tylko odkręcić zawór i odpalić auto czy ucieka gaz możesz sprawdzić nakładając na to miejsce mydliny jak będzie się pienić to znaczy że dalej ucieka

[niedzwiedz 24]

dzięki panowie jutro zrobię tak jak piszecie, a może jeszcze powiecie czym najlepiej jest uszczelnić tak jak pisałem ucieka na gwińcie .

[kocyk]

jeżeli jest to gdzieś przy reduktorze to może ma tam być jakaś uszczelka oring czy coś w tym stylu jak nie rozkręcisz to się nie dowiesz bo tak bez oglądu trudno powiedzieć bo są różne rozwiązania